Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 22:26, 17 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
tulucy napisał(a)
Haniu, tą herbatką pokrzywową mogę coś więcej podlać, czy tylko pomidorki? Właśnie zaparzyłam i stygnie, rano będę podlewać.


To taka namiastka nawozu azotowego. Wydaje mi się, że będzie korzystnie wpływać na te sadzonki, które w krótkim okresie produkują dużo zielonej masy.
Swoje pomidorki podlewam raz w tygodniu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Milka 09:48, 18 kwi 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wszystek ogrodowy bezodmianowy kuklik powstał z jednej przytarganej sadzonki.
Bodziszki o dużych liściach, po trzech latach ogrodowej bytności, wreszcie nabrały masy. Kwitną białoróżowym kwieciem. raczej drobniejszym. Nie wiem, co to za odmiana.

Kuklik się zarumienił.


A orliki lada dzień wystrzelą.



Wiosna jest niesamowita w tej swojej codziennej zmienności. Nawet czasem kilkugodzinnej.




Piękna wiosna
U mnie szafirki sa wszędzie, ale w realu najprzyjemniej sie oglada i widać ich masę.
Ja mam jeszcze bodziszki o dużych kwiatach, białe i mocno fioletowe
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Gruszka_na_w... 17:31, 18 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Mięsiwa uwędzone, pasztety upieczone, świąteczny czas nadchodzi wielkimi krokami. Towarzyszą mu piękne okoliczności przyrody.
Życzę wszystkim zdrowych i spokojnych świąt, a śmigus dyngus niech obficie skropi nasze ogrody.





Żagwin się spisał.





Zawciąg główkuje.



Hosty



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:40, 18 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Irenko, piękne są te dni w tym tygodniu. Serce się raduje i oczy śmieją do tych kolorów i ptasich świergotów.
Nawet kiedy prace kuchenne zatrzymują mnie w czterech ścianach, co i rusz zerkam przez okno.


Po zeszłorocznej rewolucji bacznie obserwuje cypelek. Posadzone rośliny nie były duże. Wsadziłam trochę tulipanów, żeby wiosną coś się działo.



Narcyzy dołączyły do tulipanów.




Kwitnie wilczomlecz mirtowaty


i płomyk szydlasty (5 lat temu w tym miejscu była patelnia )

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 19:17, 18 kwi 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Banan na twarzy mi się robi jak patrzę na Twoją wiosnę
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 20:00, 18 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Gosiu, tez mi się robi. Wyjątkowo soczyście to wygląda w ciepłych promieniach słońca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
wiklasia 20:48, 18 kwi 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
ze świątecznymi uściskami ze Śląska wpadam.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Poppy 21:07, 18 kwi 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Czerwony u mnie występuje symbolicznie. Czasem taki pojedynczy akcencik się sprawdza. A żółtego jest sporo. Uwielbiam zwłaszcza w zestawieniu rudbekii, rozplenic, stip i rozchodników.





Haniu,sliczny ten zolty u Ciebie. zolty jesienia byl od dluzszego czasu lubiany, ale wiosenny, oh, ucze sie go powoli. napjpierw byla milosc do pomaranczu, potem rozszerzylo sie na zolty, stad moje najnowsze roze w zolci. Za to czerwony tez mocno symbolicznie, z nim najwiekszy mam problem. Tulipany tradycyjnie czerwone scinam do flakonu, po to je mam, bo pieknie pachna
Ale moze oswoje. Moze nie. Na razie udalo sie z dwoma odcieniami, zawsze cos

A co do kuklika, to mnie zaciekwilas. U nas chyba nie ma takich zwyklych pomaranczowych bezodmianowych, moj pomaranczowy to totally tangerin, i chetnie dokupie sobie jakis w innym odcieniu.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 21:08, 18 kwi 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
kwartet napisał(a)
Ja w zeszłym roku zaczełam produkowac rabatę czerwono ciemno niebieską i właśnie jak na zdjęciu wyżej biało żółtą,zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wszelkie odcienie pomarańczu z wszelkimi różowymi to u mnie najdłuża rabata,jest energia( ale jak zwykle brak ostrości).


Kiedyś byłam bardziej monochromatyczna .
Z żółtym się już polubiłam( takim bardziej cytrynkowym i o zgrozo z bordem(i to twoja wina, właśnie wczoraj z Gosiek 33 gadałyśmy że zaraziłaś nas sambucusem w odmianach bordowolistnych)


Kwarteciku drogi, zaloz swoj watek, co?
a rabata to kolorystyczna bomba!
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
la_estrellita 21:20, 18 kwi 2019


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Ja jak zwykle po poradę. Czy zamiast herbatki z pokrzyw można użyć soku?
____________________
Agnieszka Gutlandia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies