ana_art napisał(a)

Klonik który zaraz straci ten piękny kolor

No i znalazłam klonika u Ciebie, ale co to za odmiana? Ty jak Madżenka - na tak relatywnie niewielkiej powierzchni masz prawie wszystko!!! Wyciągasz co raz nowe roślinki jak króliki z kapelusza
Ilość tulipanów absolutnie POWALAJĄCA!!! A kombinacje kolorystyczne - godne kopiowania! Naprawdę zasługujesz na te wszystkie ochy i achy
Doczytałam o czosnkach - że u Ciebie niewykopywane kwitną w następnych latach. Ale czy co roku wycinasz im usychające liście? Bo może trzeba je zostawić jak tulipanom, żeby odżywiały cebule? Bo niektórym nie zakwitają ponownie, więc zastanawiam się nad przyczyną... W tym roku mam je po raz pierwszy i chociaż te liście są wkurzające, to mogę je zostawić, jeśli dzięki temu za rok zakwitną znowu. Jak myślisz?

Mnie ta pompa z nieba denerwuje. Ma szczęście że dzisiaj jestem zajęta!!! Bo jak nie to bym pod parasolem szalała ogrodowo

Gardenarium napisał(a)

U nas też przestało, ale ja się martwię o choroby grzybowe Toż to raj dla grzybów - tak parno i ciepło ma być. No i u mnie brak przewiewu.

Zapowiadają że w nastepnym tygodniu będzie orawdziwe lato. Zatem oprysk na grzyba muszę szybko teź wykonać.

Wieloszka napisał(a)

Marzenko, mam takie samo doświadczenie z lawendą jak dziewczyny - w żwirku przy tarasie (gdzie sucho i ciepło) rośnie pięknie, na rabatach w rozpiaszczonej ziemi (!) ale pod korą - aż żal patrzeć Dostanie nakaz eksmisji, ale odsunie się ona w czasie aż wymyślę zastępstwo
Moje czosnki dopiero rozchylają główki, u Ciebie pięęękne już są Ale nie wiedziałam, że za rok nie zakwitną w tym samym miejscu... buuu...
Pokaż fotki tych nowych zakupów - szałwie i jarzmianki mnie znów kuszą, tylko na mojej rabacie bylinowej brakuje już miejsca przez ostróżki - porosły jakieś gigantyczne mutanty

Aguś fotki jutro, przecież starsznie leje... O lawend w buszkpanach bedę walczyć, mam plan na nastepńy tydzień, bo potem mocno mocno wyjazdowa jestem.

Gardenarium napisał(a)

Marzenka, Astilbe możesz nawet kwitnące przesadzać. Ważne aby miało mokro przed wykopaniem i wsadź w miarę nisko, żeby woda w zagłębieniu mogła stać a nie spływać. Teraz przesadzaj i lej wodę.

To super wiadomosc, bo własnie zamierzam wsadzić je tam gdzie mokro ale jesienia muszę uporządkować cała rabatę

Ania czy mozesz zrobić dla mnei krótkie podsumowanie nt jeźowek? Jak gleba, stanowisko, kiedy ciąć?

Jagodaa napisał(a)

Mam nadzieję, że się spodoba, bo pM jest bardzo aktywny sportowo , a kiedyś wspomniał, że może zrobilibyśmy sobie razem kurs paralotniarski.

Jesli Ci podczytuje to juz wie jaki masz dla niego prezent

To pojechałaś? Czekam zatem na relację i dobrze że już nie pada...

Ania napisz proszę więcej o cieciu kaliny roseum, bo właśnie taką mam. Kiedy ciąc ? Po kwitnieniu? Wycinać rachityczne pędy, te ktore mi się pokladają a zostawić sztywne? Czy ciachnąć wszystko równo? Mam ją drugi sezon i jakaś taka pokraczna u mnie jest, nieregularna...

Czekam na Wielką Improwizjacje. Twój deszcz teraz u mnie .

Czekamy razem na przerwę w opadach...

Okienko pogodowe mam mieć jutro... A ja w niedzielę odpoczywam...

Marto masz rację, zeolit magazynujący wodę nie będzie dobry do lawnedy. Nie pomyslalam o tym... Rozpiaszczenie a i owszem ale nie zeolit. Wielkie dzieki.
Rodki zachwycają jak cały ogród zresztą. Czekam na te łany lawendy u Ciebie

Nie pada, leje... Dzisiaj ma być u nas apogeum, na szczęście na jutro już zapowiadają słońce i +20

Ja nie spadam do ogrodu lecz do roboty. Dzisiaj mam imprezkę w domu, miało być grillowanie, będzie piekarnik.
Leje od wczoraj, zimno zatem zdjęć z przyczyn obiektywnych nie będzie. Sadzenia zakupów finkowych też dzisiaj nie będzie bo i czasu i odpowiedniej aury brak.
Dziękuję za porady dot. lawendy, w przyszlym tygosniu dokupie kolejne dziesięć 10 , wszędzie dosypie żwirku i piasku, zdejmę korę i niech rośnie. Mam żwirek i piach przed płotem, wygrzebie a tam dam ziemie i posadzę bukszapny, bo mi moich trzech kuleczek, znaku rozpoznawczego brakuje

Zeolitu nie widziałam w markecie, ale przyznam się że się nie rozglądalam. Kupiłam na allegro bezpośrednio od producenta- zeolit zakarpacki do regeneracji trawnika. Do lawendy przydałby się grubszy, pomyśle, może domowie, bo szybko zrealizowali zamówienie.

O all gold mysle, dobra informacja że lubi słońce, bo u mnie wlaściwie w calym ogrodzie skwar.
Astilbe równiez wiem gdzie posadzić, tylko sie martwię czy lubi przesadzanie, bo rabata na ktorej się rozpanoszy idzie jesienia do przeróbki..wiec pytanie czy zniesie ponowne przesadzanie jesienią? Musze porzadek z rh i laurowisniami zrobić, tam gdzie mi dwie sztuki wypadly.

Dla jeżówek miejsce w rozpelnicy zaplanowane. Mysle tylko gdzie te piekną szałwię purpurową posadzic .. I na razie nie mam koncepcji... Niech znikną z rabat liscie tulipanów, miejsce sie znajdzie. Mysle że przy takich deszczach znikną szybko....

Gosiu Kubusiowo zachwyca, stworzyłaś prawdziwą perełke!!!!
Brakuje mi słów na pochwaly. Chyba czujesz się tam jak w raju?

Ojoj podświetlenie się zrobiło, czekamy na kanapach z popkornem na pokaz.

Czekamy na efekt lustrzany

Moi sąsiedzi na szczęście też wszyscy dbają o swoje ogrody najlepiej jak umieją , przed ogrodzeniami równieź. Mamy tylko jedną niezagospodarwoaaną działkę, zachwaszczoną, nieużytek... Nawet pole obok mam zadbane..

Mialaś piekny wiodk na Twój ogród. Wiesz z gory jeszcze piekniej wygląda. Sąsiadce zaplanuje proszę zmiany...