Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:08, 14 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwono(iwonadm) jak na razie przełamałem się z myślą, że chce posiadać kilka róż, ale miejsce gdzie miałyby rosnąć jest jeszcze nie przygotowane i to głównie plany na przyszły rok. Nie chciałbym kupić teraz szlachetnych róż, żeby w przyszłym roku latały po ogrodzie, a co gorsza jeszcze padły.
Brzozowe wytwory na pewno pokaże, ale na razie są 'gołe'

Iwono(Iwk4) dobrze, że wstępny plan jest i się podoba. Szkodzące pieski mam też u siebie, a dokładniej jednego niereformowalnego głupka piątej klepki to mu brakuje na pewno, ale jak spojrzy na człowieka tymi niewinnymi oczętami to jak się gniewać na to stworzenie. Jednej rzeczy znieść nie mogę bo podlewa mi bukszpany i na jednym już brązowe plamy wyskoczyły. Codziennie latam z konewką i kontrolując spłukuje wodą.

Sebek bardzo trafna uwaga, ja i tak dalej nie mogę wyjść z podziwu czyjejś inwencji twórczej...eh tragedia

Violu na cenę ja owszem zwróciłem uwagę ale na możliwość jej wykorzystania już nie

Donia również pozdrawiam i życzę miłego weekendu

Danusiu zaraz zobacze, tak na szybko spojrzałem i już pewną koncepcje mam

Ogródek Ewy 01:46, 14 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ewo, gdzie malują i szyja? Bo mnie to kręci
Pomysł na ogród 00:34, 14 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Nadrobiłam zaległości. Nasadzenia przed płotem jeszcze jesienią chcesz przenosić, czy do wiosny poczekasz?

Oglądałam twoje propozycje rabat wzdłuż domu, trochę zbyt zielone, może jakieś kolory w nasadzeniach? Jakieś żółte kulki dodasz do zielonego?
A jesteś pewien tych linii rabat, bo po wycięciu trawnika jakiś dziwny kielich powstanie. Zwężenie po obu stronach trawnika jakieś takie sztuczne jest. Tak chcesz, czy to przypadek ?
Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać? 00:06, 14 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kamajla napisał(a)


O cholerka, to fatalnie... trzymam kciuki za cebulki, może ich nie ruszył? a nawet jeśli, to może powstanie jakaś ciekawa cebulkowa wariacja?? nie martw się Iwonka... a żurawki nie do uratowania? Nie wiem, czy mam Cię pocieszać/rozśmieszać, czy przytulać na pocieszenie?? Ja reguję jeszcze gorszym płaczem, jak ktoś mnie pociesza "głaskaniem", lepiej na mnie działa rozśmieszanie...

Powiedz jak to jest z Tobą, żebym wiedziała jak pomóc

Trzymaj się kochana i oby nigdy więcej takich sytuacji. Skrytym rozkopywaczom rabatek mówimy stanowczo NIE!

A wiesz Kamilko, sama nie wiem, jak to jest ze mną. Jakiś czas temu pani psycholog robiła mi test osobowościowy, który ją bardzo zaskoczył. Powiedziała, że z wierzchu odczytuje mnie się jako odporną, twardą, radzącą sobie osóbkę, a w środku jakiś dziwny wrażliwiec ze mnie wyszedł
Najgorsza była niemoc, że nic poradzić nie mogłam na tą rozkopaną rabatkę. Wcześniej mi się już zdarzyło, 4 razy wykopane żurawki wsadzałam spowrotem do ziemi, tym razem ich nawet nie znalazłam. Głupie psy. Poskarżyłam się przez telefon e-Musiowi i on wymyślił, aby w płocie cienką żyłkę przepleść, to może psy nie przejdą wtedy. Ale jeśli zrobiła to moja własna psunia, to niech się trzyma na baczności, jak ją nakryję na takich niecnych czynach.
No trudno, wiosną będzie trzeba dokupić żurawek
Uff, już mi lepiej.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 23:43, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Marzenko, zgodnie z zapowiedzią analizuję twój pierwszy wątek i proszę mnie nie bij, ale muszę to tutaj wkleić, bo ja się zawsze martwiłam, ze moje rabaty takie puste, a u ciebie też wszystko wymagało czasu, gdzieś 3 lata trzeba, aby rabatki się rozrosły. Uff, jak dobrze. Czas robi swoje
Marzena2007 napisał(a)

A przed róże okrywowe (puste pole przed magnolią - bo ich na tle kory jeszcze nie widać) dosadziłam bergenie. Właściwie ta rabta jest skończona, muszę tylko żurawek dosadzić bo mi zniknęły.
Rododendronowy ogród II. 23:17, 13 lis 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Bogdziu, u Ewy zostawiłaś ślicznego jeżyka i piszesz, ze on tylko taki na zdjęciach jest. Dlaczego jeżyki są niegrzeczne w ogrodach? Tego nie wiem, powiesz ?

Iwonko, w swoim wątku napisałam, że jeżyka podarowała mi Bożenka, i to na ten wpis Bożenka odpisała, że podarowała go tylko na zdjęciu. Tak ja to zrozumiałam, ale może się mylę.
Ogródek Ewy 23:03, 13 lis 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Cudna wiewiórka. Sztuka zrobić takie zdjęcie

Od dawna powtarzam że nasza "ogrodowiskowa rodinka" to bardzo zdolni ludzie. Jedni robią piękne zdjęcia inni malują, szyją a nawet piszą wiersze.
Dobrze że jest takie miejsce jak Ogrodowisko.
Rododendronowy ogród II. 22:58, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Bogdziu, u Ewy zostawiłaś ślicznego jeżyka i piszesz, ze on tylko taki na zdjęciach jest. Dlaczego jeżyki są niegrzeczne w ogrodach? Tego nie wiem, powiesz ?
Ogródek Ewy 22:52, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Cudna wiewiórka. Sztuka zrobić takie zdjęcie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:29, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Łukasz, ja wiem, że pamiętasz.
Najważniejsze jest juz wymyślone. Rozkład rabat i kostki. Jak to będzie zrobione na przyszły rok, natchnienie przyjdzie samo, wierzę w to. Dużo zmian przede mną, więc na rabatki czasu dość będzie. Teraz M wymienił drzwi do garażu, jeszcze brama garazowa i wjazdowa, co zamknę wszystko przed psami. Dziś mi rozryly jedną rabatę. 2 zurawki w strzepach.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:02, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Violu, ja też. To wszystko to cudowny zbieg okoliczności, chyba, ze ręka z Nieba w tych przypadkach maczala palce.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:57, 13 lis 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Ha, ha, ha
Luki pokaże, co potrafi, to inni też tak chcą. To ja miałam wielkie szczęście :

Ja już się modlę, żeby Łukasz nie stracił swojego zapału do pomagania i bezinteresowności bo jakby wycenił swoje porady to na debecie bym się szybko znalazła
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:51, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ha, ha, ha
Luki pokaże, co potrafi, to inni też tak chcą. To ja miałam wielkie szczęście :
Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać? 21:31, 13 lis 2014


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
Do góry
Iwk4 napisał(a)
A ja się poskarżę.
Dziś, jak wyszłam z domu, spotkała mnie niemiła niespodzianka. Miałam rozkopaną rabatkę przed domem. Dwie żurawki wykopane w strzępach, kora porozrzucana w trawie, płakać mi się chciało. Jakieś psy sobie zabawę zrobiły. Najgorzej, że nie wiem, czy obce, czy mój własny, domowy. Ciekawe, czy cebule przeżyły ...


O cholerka, to fatalnie... trzymam kciuki za cebulki, może ich nie ruszył? a nawet jeśli, to może powstanie jakaś ciekawa cebulkowa wariacja?? nie martw się Iwonka... a żurawki nie do uratowania? Nie wiem, czy mam Cię pocieszać/rozśmieszać, czy przytulać na pocieszenie?? Ja reguję jeszcze gorszym płaczem, jak ktoś mnie pociesza "głaskaniem", lepiej na mnie działa rozśmieszanie...

Powiedz jak to jest z Tobą, żebym wiedziała jak pomóc

Trzymaj się kochana i oby nigdy więcej takich sytuacji. Skrytym rozkopywaczom rabatek mówimy stanowczo NIE!
Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać? 21:09, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A ja się poskarżę.
Dziś, jak wyszłam z domu, spotkała mnie niemiła niespodzianka. Miałam rozkopaną rabatkę przed domem. Dwie żurawki wykopane w strzępach, kora porozrzucana w trawie, płakać mi się chciało. Jakieś psy sobie zabawę zrobiły. Najgorzej, że nie wiem, czy obce, czy mój własny, domowy. Ciekawe, czy cebule przeżyły ...
Podwórkowa rehabilitacja 20:50, 13 lis 2014


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11854
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Przyszłam pomachać


hej hej odmachuję
Ogródek Iwony 19:13, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
U Danusi pojawił się przepis na ślimaczki.
Wklejam od Danusi z :Mojego skromnego ..."

bdan napisał(a)
Przepis na ślimaki:

bednarka ocynkowana szer. 30 mm x 4 mm - wymiar dla większych ślimaczków
kulki stalowe - u nas fi. 30 nosek
fi. chyba 16 - różki

pozwijać, przyspawać do pręta wg. uznania ( u nas fi 12), pomalować i zanieść na rabatkę
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/74/743733/original.JPG
Ogródek Iwony 18:55, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Violu, ja muszę poczekać aż do rozbiórki drewutni. M obiecał w przyszłym roku.
Wtedy będzie miejsce do zagospodarowania.
Ogródek Iwony 18:41, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Viola napisał(a)
Iwonko, to zależy z której strony świata chcesz posadzić swoje serby. Moje rosną od północy, więc się nie boję, że mi ogród zacienią, nawet jak gigantyczne będą. Ale od południa bym nie posadziła, może ten aspekt uwzględnij

Te też by rosły od północy. I cień na garaż sąsiada dadzą, więc mnie chyba nie przeklnie. Choć nie wiem, czy nie jest zły za maliny, bo te, co przeszły na sąsiada stronę przez ich dzieci nietknięte były
Ogródek Iwony 18:37, 13 lis 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Loosiuu napisał(a)
Do pewnej wysokości wszystkie drzewa rosną szybko, a potem przyrosty się same skracają nawet do 15 cm na rok Ten gatunek nie jest w stanie opanować ogrodu Za mały, za wąski...

Jakieś pocieszenie. Małgosik zrobi fotki u mamy, zobaczę, jak są duże po latach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies