Mariusz, miło czytać to co piszesz. Ta paproć ze zdjęcia to wietlica samicza (athyrium filix-femina). Wiosenne wiatry zazwyczaj łamią jej gałęzie, więc je wycinam. Ładnie odbija, mam ją już sporo lat.
Nerecznicę czerwonozawijkową miałam ale znikła mi po bodajże dwóch zimach. Mam nadzieję że będziesz mieć więcej szczęścia.
Mirka proszę bardzo .
Kalina pachnie ale dotychczas w ogrodzie zapach był niewyczuwalny. Trzeba było wsadzić nos w kwiatki.
Kasiu cieszę się, że wichury Cię ominęły. To nic przyjemnego, człowiek trzęsie spodniami i myśli co się zniszczy. U mnie dziękować nic dużego się nie stało
Bardzo dziękuję za miłe słowo o moim ogrodzie, to jak miód na moje serce!
W ogrodzie mam sporo odmian o pustych kwiatach w typie Canina.
Przede wszystkim cudownie pachnąca Multiflora. Piękna o bordo liściach Glauca( czerwonawa) Jak kwitnie wygląda jakby ją obsiadły motyle
Gatunkowa od multiflory Bobby James. I wyhodowana z multiflory Ballerina Róża rdzawa chyba szkocka o pięknych amarantowych kwiatach. Canina o blado różowych i białych kwiatach.
Gatunkowe Nevada i pink Nevada. Mam też pnącą Iceberg Climbing, o półpełnych kwiatach.
Obecnie poluję na starej daty Caninę biała o pełnych kwiatach. Nigdzie nie ma ...
Mam też rugosy białą i różową puste i w tych samych kolorach pełne.
Co do tawuł kocham wszystkie, ale śliwolistna jest jedną z piękniejszych jakie widziałam . Pokrój wachlarza obsypana pełnym kwieciem.
Co do kalin uwielbiam japońską Tomentosum, za jej ogromne kwiaty obfitość kwitnienia i długi jego okres
A Koreańską eskimo za zapach i cudowne skórzaste pompony
Jak coś sobie przypomnę to dopiszę
Poczytałam u dziewczyn o nawałnicach. Bardzo współczuję takich przeżyć
Czuję się jak szczęściara, bo u nas wprawdzie taki teren, że więcej dni wietrznych niż bezwietrznych, ale takie ostre wichury jak na razie omijają moje okolice.
Śnieg, nie śnieg, czy szare, czy błekitne niebo, spacerek po twoim ogrodzie to pokarm dla duszy
Podawałaś kiedyś jakie masz odmiany róż w typie rugosa. Nie zapisałam, a teraz nie mogę znaleźć. Myślę nad tłem dla rabaty przed oknami salonu i potrzebne mi są tam fajne krzewy. Na pewno znajdzie się tam miejsce dla którejś tawuły, może jakaś wcześnie kwitnąca kalina, ale chcę też te róże. Czy mogłabyś napisać co masz?
Odstukac bardzo ładnie przezimowały juki w zeszłym roku u mnie nie kwitły ani jedna może w tym roku dadzą popis.
A to dzisiaj zrobiona fotka ławicy już chcą jeść m, ale się wstrzymuje. Widziałam również dzisiaj żabkę jak wychodziła z ziemi i znowu się zagrzebska. Myślałam, że to mysz ale nie żabka.
Jaki wniosek widocznie jeszcze jest chłodno dla niej.
Życie niestety często zmienia nasze plany. Miałam tworzyć swój ogród, ale minął miesiąc, a ja dalej bez planu! Cóż trzeba zacząć od początku małymi kroczkami. Proszę o poradę zaczynam tworzyć rabatę, która teraz wygląda tak:
Na środku trawnika jest conica, lipa i kosodrzewina. Co z tym zrobić? Przenieść w inne miejsce, a może zdjąć darń, nadać kształt. Dostanę forsycję od koleżanki, może ją dosadzić przy lipie? Rabata będzie na tle płotu:
Przy płocie posadzony jest rząd tuj, przed nimi pęcherznice, kalina, berberysy, świdośliwa i tamaryszek. Tuje, bo zasłona od drogi i sąsiada oraz zachodnich wiatrów. Rośliny z przodu posadziłam, bo nie lubię tuj miały je zasłonić. Jak to uporządkować. Na razie wszystko rośnie w trawniku. Chcę zdjąć darń, przynajmniej pod tujami, a może zrobić szeroką rabatę i dosadzić trawy, byliny?
Na planie wygląda to tak:
Proszę o pomoc, bo znając moją radosną twórczość w ogrodzie zaplanuję jeszcze większy chaos
Łucjo, kalina... jakaś Pachnie, kupiona kilka lat temu jako mała sadzonka od miejscowego amatora ogrodnika - staruszka. Nazwy nie znał, robił na ryneczek sadzonki. Widziałam ją u niego, rosła w kąciku przy ogrodzeniu, miała może z metr w obwodzie, ale wysoka na kilkanaście metrów, stary okaz. Posadziłam podobnie, widzę, że kształt będzie miała taki sam.
Basiu, Nikito, Jolu, wiosna jest, ale jakaś niemrawa, jak świeci słoneczko to w pracy jestem i zdjęcia jak widać, robione prawie po zmroku. Kalina zaczyna, zmężniała w ostatnim roku