malkul napisał(a)

O spory ten "gość salonowy"

Gosiu miło że zaglądasz ... To sie tylko tak wydaje...nie jest wielki..szczepienie na wysokości jakieś 165 cm... Do osobówki mi wlazł bez problemu nawet bez rozkładanych siedzeń

Mathildis napisał(a)

Mam niedaleko to na kurs cięcia się kiedyś wproszę do Ciebie

No to dawaj, są wakacje to mam więcej luzu.
Malkul, masz dalej, ale też zapraszam .

malkul napisał(a)

Pleciesz znów a potem WOW

Jakie Wow?
U Cię to jest Wow...nie u mnie!

Ogród mi zarasta, pojedyncze rośliny padły z suszy, nawet trawnik nie skoszony.

malkul napisał(a)

No ba jak tu nie kochać jeżówek i hortek!

Dokładnie !

malkul napisał(a)

I tutaj róże, o Matyldko to się porobiło.
Zupka z wrotyczu, ja jaeszcze nie robiłam bo mam "brak materiału"

Na pewno gdzieś się na niego natkniesz, wrotycz rośnie w najbardziej niepodziewanych miejscach

malkul napisał(a)

U mnie juz nic nie działa, nawet oczy szreka

Ja metody modyfikuje coby się nie zorientował

Agnieszka W - Majka nie umówiona, ale wydzwaniać nie będę, jak nie chcą przyjechać wtedy kiedy kwitnie dużo i jest ładnie to ich problem... a nie mój.

Jagoda - bo ogrody maja też swoje życie.. ale żurawkom kwiatostany już wyłamałam... bo przekwitły, a przy okazji złapałam opuchlaka... grrr... ale chyba wyparzyłam wrotycz... muszę podjechać jeszcze raz w to samo miejsce.. i upewnić sie czy oby to na pewno.

Kasya - jak im dasz rosnąć i wiosną nie wypielisz to takie będą. I to szybko.

Krysiu - na PW

Ula - na szybko odpowiadam, bo mi jabłka sie rozgotowują.. pozbierałam spady i coś z nich robię.. jeszcze nie wiem co.. może dżem z wiśniami.. nigdy nie

Eliza - bo to sezon jak nie na ogrodniczkowanie, to przetwory a i nastał sezon urlopowy.. wiec każdy nieczasowy ... ulubionych wątków dużo .. a czasu mało...

Malkul - czosnki wycinam jak się robią brzydkie.. teraz po deszczach zbrzydły, ale jeszcze 3 dni temu były śliczne

malkul napisał(a)

Zakupy popodziwilam

ale co tam zakupy!
Warkocz, o matko jaki warkocz! Uwielbiam warkocze.

no, dziś wyglądam od rana jak "nówka" hahhahaha
a róże siedzę przy nich rankiem i zachwycam się
.
Jak wariatka

U mnie juz nic nie działa, nawet oczy szreka

Marzena2007 napisał(a)

Skoro mało zdjęć wstawiam obiecane laurowiśnie w moim ogrodzie.
NN -wschodnia - najwyższa, najszybciej rośnie, ma piekne błyszczące liscie i przyrasta mimo cięcia po 50 cm rocznie.

Kupiona na plantacji bukszpanowej, posadziłam ją dwa lata temu , miała wowczas ok 50 cm, teraz ponad 1,5 m

Katujesz moje oczy tym pięknem Marzenko

Uwielbiam towje zdjęcia, jesteś taka mega delikatna
Bądź częśćciej z nami

Oblukałam wykulkowane bukspzany. Kurcze musze się jeszcze sporo nauczyć.

Nie moge sie nadziwić twoim grackom.

Fajowe warzywka też mam te ostre papryczki, pierwszy rok, kiedy się je zrywa?

Aniu Ty czosnków nie wycinasz? zakochaalś się?

Ale szpaler różany, powala, bez dwóch zdań!

Zakupy popodziwilam

ale co tam zakupy!
Warkocz, o matko jaki warkocz! Uwielbiam warkocze.

Książkę piszesz czy urlopujesz?

Miło popatrzec na te zmiany. Czas i praca bardzo popłaca. Brawo

Łap w lot ten "kurs cięcia".