para skrzatów dostała huśtawkę


jeden przycupnął pod stolikiem

reszta siedzi nadal na schodach
i okno w kuchni

na miejscu docelowym

w tym dokleiłam tylko stłuczoną bombkę i jelonka zamiast szyszki

Moi mili - wszystkiego dobrego poświątecznie życzę

Haniu, Karola, Margarete, Goniu, Kasya, Gor_Aniu - śnieg pojawił się też w pierwsze święto, ale na krótko.
Basiu3012 - wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Z dekoracji najważniejsza jest oczywiście choinka. W tym roku mamy jodłową, gęstą zieloną księżniczkę Powiesiłam prawie wszystkie bombki z ubiegłego roku i zniknęły w tej masie zieleni. Nie potrafię jednak zrobić jej dobrego zdjęcia. W obwodzie dołem ma cztery metry, dziś zmierzyłam centymetrem, oczywiście z czystej ciekawości Powiesiłam na niej tylko jeden rodzaj łańcucha, bagatela, tylko 45 metrów




Reszta tak jak pisałam wcześniej, w czerwieniach, miękkich i puchatych
i jak zawsze zrobiłam na szybko i w ostatniej chwili kilka stroików, wykorzystałam bazę - czerwone dodatki, które mam już kilka lat plus uszyte ozdoby

Gardenarium napisał(a)

Zostały posiane trawniki wokół,a na rabacie ustawione dzwony i donice. A w warzywniku wyłożyliśmy ścieżki trawnikiem z rolki. Był wspaniały.

A ja myślałem, że to zielone co widać tu na rabacie to już są kwiaty Stąd miałem zagwozdkę, czy kwiaty były siane rzutowo hahah, ale teraz już wiem jak to było...


Dziękuje Danusiu za cudną ogrodową retrospekcje. Od razu banan na twarzy

A jeszcze odnośnie wysiewów...bo przecież już niebawem zaczniemy
Czy wypiekasz ziemię pod wysiewy celem pozbycia się np. ziemiórek? Bo co roku robię wysiewy na parapety i mimo tego wypiekania szkodniki i tak się pojawiają

I kanciki doskonałe

To muszę jednak wkleić, jest odjazdowe. Jakby płomienie ognia smagały rabatę.

Mam nadzieję, że Wam się podobało.

Skupiam się na wycinaniu dalii

Punkt kulminacyjny - koniec lipca, początek sierpnia. Kwitnie wszystko i się artystycznie przeplata

Wielka gęstwina, ale tak być musi. Rośliny w zasadzie same się podpierają, z wyjątkami (dalie i mieczyki).

Początek lipca. Rabata wymaga stałej troski, usuwania zbędnych roślin, które przestały wyglądać dobrze i dosadzania nowych. Wywaliłam całkowicie szałwie trójbarwne (powabne).

Uwielbiam te mocne barwy.

Moje samosiewki buraków przeszły same siebie. Były gigantyczne.

Teraz gwiazdami są kompozycje w donicach. Moc koloru, moc bogactwa.

Zaczynają kwitnąć amaranty, a rabata już zaczyna pokazywać swoją urodę. Zobaczcie ją od strony warzywnika.

Dalie ze środka rabaty powoli wybijają do góry. Zaczynam wbijać podpory z brzozy. Obeliski ustawię przy najwyższych daliach. To się dopiero okaże, które będą najwyższe.

Po opanowaniu chwastów mogło już być tylko lepiej. Gęsto posadzone rośliny są wielką konkurencją dla chwastów, skutecznie zacieniają i walczą o wodę. Chwasty powoli zanikają.




Za jakiś czas dzwonów i donic prawie nie będzie widać.

Szok, jak to wszystko błyskawicznie rośnie.