Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Całkiem nowy mimo, że stary. Po ogrodowiskowym remoncie (już prawie) 19:02, 12 sty 2023


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Asiu piękny jest.
Trawy z dereniami bardzo ładnie kolorystycznie to wygląda
Lawendowe kule jak ty to zrobiłas że takie równe. Kiedy zawsze przycinasz.
Czy teraz wiosna będziesz je przycinać czy zostawiasz.
Pokaż jak latem wyglądają.

Pozdrawiam


Lawendy przycinam raz po pierwszym kwitnieniu, delikatnie i później nieco mocniej jesienią. Najczęściej tak do połowy października. Teraz koryguję kształt. Jeśli sporo przyrosły bo była długa ciepła jesień to teraz też dość mocno. Czasem po kwitnieniu ścinam mocno i wtedy dopiero wiosną. Nie mam niestety letnich zdjęć bo przerabiałam tam trochę i nie było jak ładnie pokazać tego miejsca. Najlepsze, że teraz znowu wiosną chyba drobne zmiany tam zrobię, lawenda jednak zostanie



Takie mam zdjęcie, ale to już jesienne
Całkiem nowy mimo, że stary. Po ogrodowiskowym remoncie (już prawie) 14:21, 12 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Asiu piękny jest.
Trawy z dereniami bardzo ładnie kolorystycznie to wygląda
Lawendowe kule jak ty to zrobiłas że takie równe. Kiedy zawsze przycinasz.
Czy teraz wiosna będziesz je przycinać czy zostawiasz.
Pokaż jak latem wyglądają.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 12:18, 12 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Warto wiedzieć. Ktoś mi polecił olejek NEEM na mszyce i inne robactwo nawet choroby.

https://zielony-parapet.pl/blog/olejek-neem-do-roslin-prosty-sposob-na-blyszczace-liscie-i-pozbycie-sie-szkodnikow
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 13:11, 11 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Też bratki u mnie kwitną,ale to normalne nie było mrozu. Pod śniegiem dały sobie radę plusowa temperatura.
Nie ma co grzebac w ziemi już tak natura działa aby ziemia o tej porze odpoczęła do lutego.

Pozdrawiam
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 00:33, 10 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Robienie ogrodu od podstaw to nie lada wydatek. Na szczęście kwotowo rozkłada się to na kilka lat. Każdy ogród ma inną wycenę. Jak planujemy ogród i urządzamy ogród przynajmniej tutaj na tym forum sądzimy małe rośliny więc są dużo tańsze zbiegiem lat wszystko rośnie i jest inna wycena dużo wyższa.
Mój eM mówi, że ogród to skarbonka bez dna nie licząc pracy.

Któraś napisala, że działka z domem i ładnym ogrodem trudno sprzedać. Nie zgodzę się.
Miałam chętnych, ale za żadne pieniądze bym niesprzedała. Po pierwsze znowu bym musiała od początku może inaczej, ale wszystko sadzić.
Chce mieć już spokój jak mam tak mam, ale to mój projekt, moje rośliny.

Ogrodnik to nazwa od ogrodu.
Rolnik to nazwa uprawiającego rolę (ziemię).
Każda z nas ma ogród więc jesteśmy ogrodniczkami hobbystkami.
Grzebiuszka ziemna 22:19, 09 sty 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7033
Do góry
Joku napisał(a)
Pola u was na stałe? Fajna mordka psia.


Tak Jolu, na stałe

Asiu i Judith - podzielam Wasze zdanie

ElzbietaFranka napisał(a)
Bożenka taka lista nasion?
Toż to w sklepie tyle nie ma?...
Chyba nie spoczniemy


No wyobraź sobie, że mieli a nawet dużo więcej, bo moje zamówienie było również dla moich trzech koleżanek, ale tutaj umieściłam tylko swoje i to one są winne, że tak dużo mi wyszło, bo ciągle zwracały na coś moją uwagę u tego sprzedawcy. Nie było wyjścia po prostu

Rojodziejowa napisał(a)

A floksiki też mają fajne jakościowo?

Asiu obejrzyj priv

Danusiu, Sylwio - dziękuję za Polę

Haniu - słuszne spostrzeżenie, Pola jest z interwencji policyjnej zabrana i nie wiadomo co ją spotkało wcześniej, jest bardzo spokojna i wycofana, przejdzie u mnie psioterapię, już był jeden piesek strasznie zaniedbany i uciekający przed ludźmi, a potem szczęśliwy i wesoły doświadczył opieki, pełnej miski i dobroci na koniec swojego życia.
Teraz sobie skojarzyłam, ze ma podobne spojrzenie do ostatniego pieska Danusi Kwiatka
Ptasi gaj 21:56, 09 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Danusiu te Szczurowa te są doskonałymi pływakami. Na nich to nie działa.

Po głowie mi chodzi jedna sprawa. Jesienią gdzieś w październiku byłam kilka dni na działce i przed domem coś tam robiłam przy różach patrzę ok 2 metrów ode mnie leci jakiś czarny zwierzak większy od myszy z krótkim ogonkiem ok 6 cm. Nie był to chomik bo te znam.
Oczka się świeciły szczur to nie był też znam może to był karczownik. Tupnelam odwrócił się i poleciał z powrotem. Mogłam go obserwować a ja tupnelam.
Dzień wcześniej przejechal polna droga samochód otworzył drzwi i zaraz zamknal i tak się zastanawiam czy ktoś nie wypuścił jakiegoś zwierzaka.

Teraz chodzę i patrzę czy się gdzieś nie plącze, ale koty sąsiadów by ną to nie pozwoliły.

Trzęsie mnie jak w Wielkopolsce w kilku gminach tysiące szczurow grasuje i nikogo się nie boją.
Ja nie wiem przecież są firmy które się tym zajmują że tego nie wytruja.
Ptasi gaj 21:12, 09 sty 2023


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Danusiu dobrze będę sprawdzać.
Przyglądałam się dzisiaj kopcom bardzo duże na pół taczki. Karczownik ma mniejsze będę obserwować.
U mnie te kopce różnej wielkości raczej małych nie widzę.
Czy karczownik może tez na wierzch ziemi grasować?
Już mam wyzarte cebulowe. Może to nornice.

Ciekawa jestem, czy karczownik łapie się też na te petardy. Aby zainstalować petardę trzeba zebrać kopczyk dziurę odsłonić i włożyć mechanizm z petarda do dziury. I czekać aż zwierz przyjdzie i wtedy petarda odpala.


Nie wiem, czy na karczownika działają petardy, ale pewnie tak.

Karczowniki grasują pod ziemią.

Jesienią kupiłam preparat, różową kostkę w opakowaniu i włożyłam do otworu. Na następny dzień nie ruszona trucizna leżała na wierzchu kopczyka. Zapomniałam ją zabrać i po chwili został sam papierek, a trutkę prawdopodobnie zjadł kot sąsiada. Dobrze, że nic mu się nie stało Teraz boję się cokolwiek zastosować, żeby nie zaszkodzić innym zwierzętom.

Od wiosny do jesieni zalewam kopce wodą, przynajmniej tak utrudniam im życie.
Ogród w Klein Kottorz 20:55, 09 sty 2023


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Jak masz rozdrabniacz i są suche przepuść trawę
przez rozdr. Przynajmniej te grubsze bo rozplenice nie da rady.
Rozplenice złoż pod ogrodzenie i przysyp trochę ziemia rozłożą się w ciągu jednego sezonu.
Miskanty rozdrabniam i podsypuje rabaty.

Byłam dzisiaj na działce u mnie trawy połamane było dużo mokrego śniegu potem przyszedł mróz.

Elu nie mam rozdrabniacza. Zawsze suche trawy spalam po trochu, ale coraz bardziej się boję, bo to jest karalne.
Grzebiuszka ziemna 20:23, 09 sty 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10684
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Bożenka taka lista nasion?
Toż to w sklepie tyle nie ma?

Ja też sobie dzisiaj zrobiłam przyjemność i zamówiłam korzonki jezowek, białe, żółte i różowe po 10 szt.
Oni mają bardzo ładne korzonki św...kw.. jeszcze może Simowie lilie tygrysie.

Chyba nie spoczniemy


A floksiki też mają fajne jakościowo?
Grzebiuszka ziemna 20:19, 09 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Bożenka taka lista nasion?
Toż to w sklepie tyle nie ma?

Ja też sobie dzisiaj zrobiłam przyjemność i zamówiłam korzonki jezowek, białe, żółte i różowe po 10 szt.
Oni mają bardzo ładne korzonki św...kw.. jeszcze może Simowie lilie tygrysie.

Chyba nie spoczniemy
Ptasi gaj 20:04, 09 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Kasiu nie wiem bo nigdy w tej szkółce nie byłam. Dopiero się wybiorę Klonowa 39 na przeciwko OSP.

Skąd wiem o niej. Kupiłam 2 lata temu hosty i dociekałam producenta i tak się dowiedzialam. Wiem, że zaopatrują w hosty wszystkie szkółki na naszym terenie.

Też w tym roku kupię paprocie do lasku.

Nie ma sensu się męczyć trzeba ogród doprowadzić do ładu. To co się nie sprawdza "wyrzucić". Mam sporo róż które mnie wnerwiaja i dlatego już nawet ich jesienią nie oKrywałam przeżyje to dobrze nie to nie. Idę w trawy i byliny.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 19:36, 09 sty 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86118
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Widzę, że śnieg był silniejszy od jałowców.
Ja nauczona zeszłorocznym mokrym śniegiem na początku kwietnia jesienią powiazalam jałowce.
Miałam bardzo dużo zniszczeń nawet sosny się połamały.

Kurnik, ptaszarnia na święta przybrane mialy świątecznie.

Pozdrawiam

Elu nasze jałowce od kilku lat były związane na stałe wszystkie i wszystkie kulki też, niestety pozrywało druty taki ciężar był. sosny niestety nie było jak powiązać, otrzepywaliśmy, ale przymarzał ten śnieg do gałęzi i nie wytrzymała ciężaru.
Ptasi gaj 13:35, 09 sty 2023


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5181
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Wiesz, że nie daleko bo w Pilawie jest szkółka "Bea" która produkuje hosty, (ona reklamy nie potrzebuje). Mam zamiar się tam do nich udać w maju/czerwcu mam po drodze.
Muszę myśleć, aby jak mniej robić przy roślinach, ten rok jest ostatni w którym przerabiam rabaty i na tym koniec z kupowaniem.
Teraz mam busz nie przyciętych roślin połamanych, sterczących i lezacych. Jesienią nic nie zrobiłam. Na skalniaku liść z brzoz się ścięli równo kamieni nie widać.


O tej szkółce nie wiedziałam. Póki nie zamknęli wiaduktu nad koleją między Sierzchowem a Cendrowicami, jeżdziłam tamtędy często. Najprostsza droga ode mnie do Piaseczna. Ale ta szkółka nie ma chyba nawet szyldu. Czasem jeździłam Owocową, żeby skorzystać ze świateł na skrzyżowaniu do Zalesia, bo przy nadleśnictwie często ciężko skręcić taki tłok. Może produkują tylko dla hurtu?
Ja „mało hostowa” dotąd byłam, ale teraz pasuje mi do zacionych części ogrodu coś posadzić, wię kilka zamówiłam. Mam też paprocie w doniczkach. Posadzę razem z hostami i turzycami.

Też przerabiam i zakładam ostatnie rabaty. Im jesteśmy starsze tym trudniej, więc dałam sobie 2 lata na skończenie ogrodu. Potem już tylko chciałabym przycinać i usuwać liście z trawnika. Ciekawe jak to mi się uda.
Teraz ogród w rozsypce – powycinane problematyczne drzewa i klopotliwe krzewy. Trochę posadziłam nowych, żeby zatkały dziury. Liście nie wszędzie zgrabione, bo jesien niezbyt pozwoliła na pracę w ogrodzie.
Dziś pada. Od kilku dni pogoda mało sprzyjająca, żeby nadgonić prace. We środę ma być bez deszczu, a potem znowu do połowy miesiąca ma popadywać.
Ptasi gaj 11:01, 09 sty 2023


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3848
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Ciemierniki teraz











Jest jeszcze dużo krzaczków które mają tuż przy ziemi pąki kwiatowe
Elu ciemierniki masz śliczne a kolejne widać że szykują się do kwitnienia
Za drzwiami do ogrodu... 01:10, 09 sty 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Ja też jestem nocnym Markiem. Najlepiej się czuje, jak wszyscy śpią. Rano lubię jak wszyscy chodzą a ja śpię.

Bukszpan jeżeli nie połamany to go teraz zwiąż aby znowu śniegu nie napadało. Myślę,że da sobie radę i przeżyje.
Berberysy możesz przeciac krótko i odżyją w jeszcze lepszej kondycji.

Pozdrawiam Aniu

Ja trochę się wkurzam, że rano jestem nie do życia, ale jakoś nie mogę się przestawić
Z roślinami tak zrobię Elu! Też mam nadzieję, że jakoś będzie
Również pozdrawiam!
Ogród prawie wymarzony … 23:16, 08 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Justyna a z jakiego ty rejonu Polski jesteś, że tak śmiało sobie przycinasz.
Może i ja chociaż jeden krzak przytnę aby doświadczyć czy dobrze zrobiłam.
Dopiero początek stycznia jeszcze różnie może być.

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 22:53, 08 sty 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10684
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Stipe nie ma co wcześniej przycinać. Wszystko zależy w jakim regionie i jaka jest wiosna. Przycinam wtedy jak widzę, że mlode odrosty wychodza.
Później jak widzę, jest dużo martwych z poprzedniego roku to je wyrywam.
Nie widac pustych środków bo stipa się rozrasta.
Już po przekwitnięciu przycielam ok 10 cm od góry i teraz mam ładne wysokie jeże.


Ja to uważam, że to, że żyje u mnie to cud, więc czekam na bezpieczny moment wolę jednak przycinać je tylko na wiosnę krótko. W lecie bym je potem musiała wydegażować, żeby mnie nie denerwowały takie od linijki
Pamiętajcie o ogrodach 21:55, 08 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Witam Grzegorz

Też życzę wszystkiego dobrego w obecnym roku. Zdrowia, spokoju, zmian na lepsze w naszym kraju.

Grzegorz u mnie trawy od śniegu połamane i niektóre leżą. Jednak u nas było dużo tego śniegu później przyszedł mróz i zlodowaciał.

U ciebie to już wiosenne,ale zima jeszcze pokaże swoje kły. Oby tylko soki nie zaczęły krążyć w krzakach i drzewach.

Pozdrawiam
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:48, 08 sty 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14743
Do góry
Widzę, że śnieg był silniejszy od jałowców.
Ja nauczona zeszłorocznym mokrym śniegiem na początku kwietnia jesienią powiazalam jałowce.
Miałam bardzo dużo zniszczeń nawet sosny się połamały.

Kurnik, ptaszarnia na święta przybrane mialy świątecznie.

Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies