Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

W Kruklandii 07:51, 29 sty 2021


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
Mgduska napisał(a)


Wyhoduj. Mi teściu zwozi miejskie liście spod domu, w worach, głównie z brzozy. Jemu żal wywalać, a mi powstaje ziemia liściowa - już wypróbowana, dobra. Nie wiem, znajomi niech Ci liście przywożą? Ludzkość też kupuje kompost z zakładów utylizacji odpadów, zrębki z zakł. drzewnych. To i tak lepsze niż ziemia na tony, tak mi się wydaje, bo taka ziemia to loteria, zdarza się tak zachwaszczona, że więcej z nią roboty niż z piachem. Mam takiego sąsiada (żeby nie było - lubię typa), co na kamieniu zarobi. Kupiłam od niego kiedyś ziemię, potem się śmiałam, że to chyba ta sama, którą moja siostra mu oddała za opłatą ("przyjmę ziemię"), kiedy się budowała, perz i tragedia.


z ziemią kupną to faktycznie loteria jest...kiedyś kupiliśmy niby czarnoziem...przyjechało coś jeszcze gorszej klasy niż mieliśmy...po dziś dzień górka usypana stoi

o ziemi liściowej też słyszałam dużo dobrego, ale sama jeszcze nie robiłam...za to ułożyłam darń na wielką kupę i nie wiem czy coś z tego może być?...przykryłam folią...myślicie, ze coś wyjdzie wartościowego?

pozdrawiam piątkowo
Mirkowy ogród (początki) 23:06, 28 sty 2021


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Mirka napisał(a)
Monika zobacz jak przy brzozach rosną u mnie Miskanty.
Dają radę naprawdę

Tu rabata z rozplenicami Moudry . Mają w plecach brzozy i sosny.

Lubię pobuszować u Ciebie
W Kruklandii 20:54, 28 sty 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Juzia napisał(a)



A niech i pełzająca, ale rewolucja!
No i nie oszukujmy się... prawdziwym ogrodnikom to właśnie o pełzanie bardziej chodzi niż o dojście do celu
Ja wolę własnymi. No chyba, że nie dają rady to wtedy proszę o pomoc, ale palec wskazujący czuwa

Piach najprawdziwszy! Tylko skąd ja wezmę tyle wierzchniej warstwy odżywczej?????



Wyhoduj. Mi teściu zwozi miejskie liście spod domu, w worach, głównie z brzozy. Jemu żal wywalać, a mi powstaje ziemia liściowa - już wypróbowana, dobra. Nie wiem, znajomi niech Ci liście przywożą? Ludzkość też kupuje kompost z zakładów utylizacji odpadów, zrębki z zakł. drzewnych. To i tak lepsze niż ziemia na tony, tak mi się wydaje, bo taka ziemia to loteria, zdarza się tak zachwaszczona, że więcej z nią roboty niż z piachem. Mam takiego sąsiada (żeby nie było - lubię typa), co na kamieniu zarobi. Kupiłam od niego kiedyś ziemię, potem się śmiałam, że to chyba ta sama, którą moja siostra mu oddała za opłatą ("przyjmę ziemię"), kiedy się budowała, perz i tragedia.
Ogród w remoncie 12:53, 28 sty 2021


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Takiego ciemnego cienia tam nie ma, przynajmniej na razie. W dalekiej przyszłości może bo i brzozy i klon dorosną ale to później się będę zastanawiać.
Wszystkiego po trochu 10:04, 27 sty 2021


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10931
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Mirko, ale fajnie, że pokazałaś zdjęcia Od razu weselej się zrobiło. Masz cudny ogród, bardzo harmonijny i przemyślany. Trzymaj tak dalej
Perspektywy rozwoju miasta za płotem współczuję.



Weselej Ewa, wiosna coraz bliżej, dzisiaj sprawdziłam że dzień jest dłuższy o 1 godz i 9 min.
Na pewne rzeczy nie mam wpływu, muszę pomyśleć jak się zasłonić, ale to trudne u mnie. w lasku brzozy skutecznie hamują wzrost tuji, już wiele lat temu posadzone żeby zasłoniły plot i ciągle są małe, nie mogą dorosnąć do wysokości płotu.
Najlepiej to postawić tam mur, tylko boję się że będzie zaraz porysowany sprayem, bo już dwa ceglane słupy są tak ozdobione Poza tym to znów koszt i robota. Musiałabym wykopać doły na głębokie fundamenty. Ech, nie chce się myśleć..
Z kolei za płotem z powojnikami będą szeregowce i okna domów, a to znaczy że zaglądanie do mojego ogrodu i brak intymności dla mnie. Nie obsadzę płotu czymś wysokim bo przepisy budowlane pozwalają tylko na zasłonę do 2 m wysokości.
A jak posadzę coś wysokiego głębiej w ogrodzie to przesłoni mi to całą rabatę powojnikowo-hortensjową.
Z miłości do brzozy ... 19:50, 26 sty 2021


Dołączył: 02 paź 2016
Posty: 497
Do góry
Alija napisał(a)


Witam! Zawędrowałam dzisiaj do Twojego ogrodu. Bardzo mi się podoba, piękne rabaty, łany traw, jeżówki, hortensje, no i brzozy, super. Pozdrawiam serdecznie!

Halo Alicja cieszę się, że Ci się podoba, ja też lubię to miejsce. Kocham trawy z odrobiną koloru.
Zapraszam częściej
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 08:09, 26 sty 2021


Dołączył: 30 wrz 2019
Posty: 135
Do góry
Myślałam o takim polaczeniu: trzy brzozy doorenbos, kule cisów, stipa lub rozplenica, laurowisnia jako duży soliter, kosodrzrwina lub inna sosna może Alice verkade (bardzo ja lubie) a dla koloru i wypełnienia krwawnica, liatra lub różowa szałwia. Może poidełko okrągłe ze stali cortanowej lub jakiś karmnik. Całość wypelniona kora w połączeniu z kamieniem. Do tego kilka dużych głazów.
Brzozowy raj 20:05, 25 sty 2021


Dołączył: 08 lut 2019
Posty: 451
Do góry
Alija napisał(a)


Witam! Odwiedziłam dziś Twój ogród. Jestem zachwycona barbulą, miałam kiedyś, ale mi umarzła. Mam kolejną, zobaczymy na wiosnę, czy przeżyje. Piękne te łany traw, werbeny patagońskiej, hortensje, no i brzozy, też bardzo lubię. Pozdrawiam serdecznie!



Alicja dziękuje za odwiedziny. Też się zastanawiam czy przy naszych -19 uda się barbuli przeżyć. To samo z werbeną i stipą ... No ale takie uroki naszego klimatu. W końcu się wiosny doczekamy i wszystko się wyjaśni

Pozdrawiam
Zieleń, drewno i antracyt 09:10, 25 sty 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13236
Do góry
Mysza napisał(a)



Ja to się zastanawiam, czy świerki Serby 1,5m od płotu sadzić. Myślę, że powinno być ok. Tak żeby przyszły sąsiad nie miał pretensji. I przed nimi brzozy Doorenbos z trawami i hortensjami. Rabata będzie na 4 lub 5 m.


Tez mi się wydaje, że 1,5m to odpowiednia odległość. Klasyczna brzozowa rabata Na wiosnę robisz obsadzenie?
Z miłości do brzozy ... 17:18, 24 sty 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10832
Do góry
Aggaa napisał(a)
latem było już całkiem bujnie i kolorowo



Witam! Zawędrowałam dzisiaj do Twojego ogrodu. Bardzo mi się podoba, piękne rabaty, łany traw, jeżówki, hortensje, no i brzozy, super. Pozdrawiam serdecznie!
Brzozowy raj 17:09, 24 sty 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10832
Do góry
Gochna napisał(a)
Dzisiaj chciałabym pokazać moją barbulę. Według mnie mało jej w naszych ogrodach a jest cudna. Owady ją uwielbiają i ciągle jest ich na niej pełno, za co jeszcze bardziej ją lubię




Witam! Odwiedziłam dziś Twój ogród. Jestem zachwycona barbulą, miałam kiedyś, ale mi umarzła. Mam kolejną, zobaczymy na wiosnę, czy przeżyje. Piękne te łany traw, werbeny patagońskiej, hortensje, no i brzozy, też bardzo lubię. Pozdrawiam serdecznie!
Ogrodowe marzenie Mrokasi 10:40, 24 sty 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Mrokaśka przycięłaś już brzozy?
Bo ja się zastanawiam, czy dziś na drabinę nie wskoczyć...
Bawarka 20:12, 23 sty 2021


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Hejka Pytanie mam do Ciebie bo mi jedna montana pomaszerowała na brzozę wysoko do góry i teraz nie wiem co robić....zaraz obok są inne brzozy, nie chciałabym by opanowała wszystkie , ta jedna mogłabym poświęcić na podporę, ale wszystkie nie chcę


Sylwia, to sa potwory...Pisalam o tym Jezeli nie zalezy Ci na majowych kwiatach, to ja teraz obetnij do dopuszczalnej wysokosci, nic jej nie bedzie Mozesz ja tez obciac po pierwszym kwitnieniu, nacieszysz sie kwiatami... Pilnuj i koryguj jej wzrost, to wtedy nie rozpanoszy sie tak.
Zieleń, drewno i antracyt 11:23, 23 sty 2021


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Do góry
antracyt napisał(a)
Oczywiście Gosiu z tym nawiedzaniem to miałam na myśli właśnie czasy bardziej ku temu przyjazne. Do siostry teraz też spacerowo jedziemy, żeby nie kusić losu.


Ach...przechlapane mamy...nienormalne czasy
Super, że uważacie...bo wiadomo...
Już się nie mogę doczekać wiosny i trochę odreagowania w ogrodzie.

Ja to się zastanawiam, czy świerki Serby 1,5m od płotu sadzić. Myślę, że powinno być ok. Tak żeby przyszły sąsiad nie miał pretensji. I przed nimi brzozy Doorenbos z trawami i hortensjami. Rabata będzie na 4 lub 5 m.
Pamiętajcie o ogrodach 17:08, 22 sty 2021


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
gogo napisał(a)
Grześ, Twoje trawy w zimowej szacie przepiękne, zachwycam się
U mnie też już po zimie i zrobiło się brzydko, a choć śnieg narobił mi szkód, to przynajmniej było ładnie.


Grażynko u mnie też brzydko, i powoli ogarniam ile jest roboty na ten rok
W poniedziałek wycinam brzozy z tyłu zamiast ich będą leszczyny i jarzębiny.
Brzozy za wysokie gdyby się zwaliły to spłacam sąsiada.
Ogród z zegarem 13:31, 22 sty 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13120
Do góry
Ja też mam chrapkę na rabatę brzozową, na jesieni posadziliśmy sobie 4 brzozy z myślą, że brzoza szybko rośnie zaczęłam planować jak i co problem się rozwiązał szybciej niż myślałam, spadł śnieg dość dużo i takie kijki wystawały z niego , nasza piesia młoda , potraktowała je jako gryzaki została jedna brzoza ale może dobrze bo stwierdziliśmy , że jednak inaczej je posadzimy
Tajemniczy Ogród 12:43, 22 sty 2021


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
inka74 napisał(a)
Cudne to zdjęcie z tego postu, nie będę cytować coby się nie powtarzać))

Grunt to dobry marketing )) Tak ogólnie, to chyba w żadnym ogrodzie zdjęcia w południe nie wychodzą dobrze. Ja żeby dobre zdjęcie zrobić w lato to tak o 6-7 musiałabym na cienistej i na przodzie, a z boku pomiędzy 9 a 10 bo wtedy cień domu tak nie przeszkadza lub późnym wieczorem.

Prawda? Ja tam tego nie kryję, czasem wrzucam też zwykłe brzydkie ujęcia robocze, ale mam radość jak jest pięknie i to utrwalam.
Mam to szczęście, że rosną te duże brzozy i sosny, i rzeczywiście cieniste rabaty to gdzieś 70 procent mojego ogrodu. Niestety w zeszłym roku musiałam wyrwać rosnącą od południa wielką czeremchę amerykańską i stworzyła mi się brzydka wyrwa, bo gdy rosła nawet w południe było ok. Czekam teraz aż urosną trzy magnolie Alexandriny żeby znów było ok.
Ach, jak mi się już chce wiosny!
Mirkowy ogród (początki) 23:08, 21 sty 2021


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Anabell napisał(a)


Mirko!
piękny widok, brzózki to sadziłaś czy już tu były, nie pamiętam
Trawy uzupełniają tą piękność
Kolejno zagospodarujesz rabaty, zawsze podziwiam Cię w zapale.

Ciekawe czy mrozy nam odpuszczą? śnieg topnieje też się obawiam
Bez śniegu źle, a mrozy tylko do 10 st mogłyby być, wówczas rośliny bezpieczne ale ze śniegiem.

Witaj Haniu jak miło że do mnie zaglądasz
W tej części działki brzozy już rosły. Ta część zostaje taka leśna z hostami paprociami i trawami w brzozach .Już wiosną zaczęłam tam rozsadzać.
Posadziłam też bluszcz i winobluszcz aby się po pniach wspinał.
Tajemniczy Ogród 21:22, 21 sty 2021


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Mgduska napisał(a)
Śliczne masz te rabaty drzewa tak pięknie filtrują światło
U mnie jest dziwnie - generalnie mój ogród jest suchy, naturalnie wyrosły w nim sosny i brzozy, jest położony na naturalnie suchych wrzosowych łąkach. Ale niedaleko jest rzeczka, która płynie przez las mieszany i sporo miejsc zarośniętych, wilgotnych. Idąc latem po deszczu obrzeżami lasu można się poślizgnąć na ślimaku, stamtąd przyłażą. Zupełnie to jest nielogiczne - mają w tych zaroślach masę zielonego, którym mogłyby się żywić, ale po co, skoro można komuś wrąbać kwiaty.
Mama nadzieję, że mróz je troszkę ograniczy w tym roku.

Jakbym czytała o moich terenach Moja działka leży po tej właściwszej stronie drogi Po drugiej mam koleżankę, której działka opada łagodnie do cieku płynącego zaraz za Jej płotem, ileż u Niej było ślimaków, po drodze też łaziły. Na szczęście na moją lekką górkę miały chyba za wysoko Na szczęście.
I powiem Ci w sekrecie, że zawsze robię zdjęcia przed południem lub po południu. W południe też mam sporo lampy i wtedy zdjęcia nie wychodzą takie ładne, hehe. Cała prawda o moim ogrodzie
Tajemniczy Ogród 20:48, 21 sty 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Śliczne masz te rabaty drzewa tak pięknie filtrują światło
U mnie jest dziwnie - generalnie mój ogród jest suchy, naturalnie wyrosły w nim sosny i brzozy, jest położony na naturalnie suchych wrzosowych łąkach. Ale niedaleko jest rzeczka, która płynie przez las mieszany i sporo miejsc zarośniętych, wilgotnych. Idąc latem po deszczu obrzeżami lasu można się poślizgnąć na ślimaku, stamtąd przyłażą. Zupełnie to jest nielogiczne - mają w tych zaroślach masę zielonego, którym mogłyby się żywić, ale po co, skoro można komuś wrąbać kwiaty.
Mama nadzieję, że mróz je troszkę ograniczy w tym roku.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies