Asiu, wzajemnie, miłej wiosny
Sylwia, dziś już tylko lało co chwilę

Z tych panów jestem nawet zadowolona, dziś uwijali się jak mróweczki
Aprilku, jakże miło mi gościć Cię w swoich progach

Szaleństwo ogrodowe już mi z wiekiem minęło, a poza tym część jeszcze tego szaleństwa widać na moich rabatach. Teraz powoli sobie idę do przodu

Co do domu obok, to fakt, że tą elewacją zrobili mi najlepiej jak mogli. Szmaty zielonej nie zdejmę, choć zdaję sobie sprawę, że wygląda fatalnie. Ale sąsiedzi są nieprzewidywalni i nigdy nie wiadomo kiedy się nagle zjawią robotnicy, a wtedy ja we własnym ogrodzie nie czuję się dobrze. Jeszcze chwila mam nadzieję i cisy urosną, to zdejmę
Asiu, wiem

Cieszę się, że w końcu ogarnęłam kilka rzeczy w domu w środku, jak już się wzięłam to teraz bardzo mi się podoba
Ewa, patrz wyżej na odpowiedź dla April
A tymczasem koło na basen nabrało dziś kształtu

I zmolestowałam panów, żeby mi obok jarząbkowej ogarnęli tez to przejście, bo się M nie mogę o to od roku doprosić

Już widzę jak będzie ładnie i będę mogła sadzić