Masz listę przepięknych roślin. A jaki metraż poletka do obsadzania i jaka strona świata? Drzewo na pewno się jakieś przyda, bo rabaty do kolan czy ramion są według mnie nieproporcjonalne i pewnie też Ci się nie podobają.
No co tam wykombinowałaś, gadaj!
Za płotem wspaniały widok na pole. Czy może ktoś tam się jeszcze wybudować?
Chyba zdecyduje się na drzewa kolumnowe, grab lub buki. Jakos bardziej mi pasują na takiej wąskiej przestrzeni. Pas który mam do obsadzenia to ok. 20 metrów, strona północna i połowę tej rabaty w okresie letnim zacienia dom przez kilka godzin, natomiast jesienią przez większość dnia jest cień. Część, która nie jest osloniona domem jest bardzo nasłoneczniona i myślę czy nie posadzić tu np. 2-3 śliw Nigra, a z nimi Limki, Gracimilusy, jeżówki lub rozchodniki. Do Grabów lub buków myślałam dołączyć Vanilki tylko nie wiem czy to odpowiednie stanowisko dla nich.
Pola za plotem dają fajna przestrzeń, ale jak długo to będzie pole to nie wiadomo dlatego myślę posadzić cis.
Kochani pomóżcie. Szukałam w lupce ale nic nie znalazłam. Część ogrodu mam od strony południowej. Wzdłuż ogrodzenia (ok.19m) chcę psadzic tuje smaragd żeby odgrodzić się od drogi wojewódzkiej. Czy w ich cieniu będą rosnąć, kwitnąć hortensje, rododendrony, azalie? Tuje chce poprowadzić do max 2-2.5m. czy trawy ozdobne sobie poradzą na takiej rabacie? Pampasowa, Red baron?
Tuje wcale Ci nie zacienią bardzo rabaty... miałam cięte tuje na 2,5 m i cień w południe był tylko 1 m od tuji... więc nasadzenia były w pełnym słońcu...
Wszystko sobie poradzi tylko z czasem będzie potrzebować więcej wody,bo tuje korzenią się płytko i szeroko ,więc bedą zabierać wodę...
Witam może tu ktoś pomoże Mam problem z przedogródkiem, już od dłuższego czasu się za niego zabieram ale ciągle odkładam to w czasie bo ciąge brakuje mi konkretnego pomysłu. Jest to strona północno wschodnia, ale na tę część od strony drogi (na której panuje dość spory ruch) większość dnia słońce na poprzez niewysoki dom dociera. Długość ok 7m i 3,5m szerokość. Drzewko pozostało po poprzednich właścicielach, nie mam pojęcia co to jest, przypuszczam że jakiś cyprys- ma zwisające nitki. Ziemia jest od strony ulicy gliniasta, pod oknem już bardziej mieszaną. Posadziłam rząd cisów kolumnowych o żółtych przyrostach żeby się trochę odgrodzić od podjazdu sąsiadów-widocznego po prawej gdzie stoi czarne auto. Teraz już wiem że za szerokie odstępy między nimi, a te bliżej ulicy są w gorszej kondycji i niektóre galazki brązowieją.
Kostrzewy pomiędzy żółtymi poduchami z trzmielniny są do wyrzucenia. Mam już na ich miejsce miniaturowe jałowce. Lewa strona od chodnika będzie kiedyś przerabiana na podjazd, także tam nic nie będzie robione.
Witam. Proszę o podpowiedź co posadzić pomiędzy brzozami. Pas brzóz długości około 20m, brzozy są w podwójnym rzędzie. Czy siać trawę przy czym bedxie trochę zabawy przy koszeniu. Iść w bluszcz plozacy, Barwinek czy inne rośliny zadarniajace?
Dziękuję za wskazówki. Czyli dobrze myślę że z tłuszczem będzie potem za dużo pracy żeby nad nim zapanować? Czy spróbować np posadzić: funkie przy samych brzozach jego plozacy pomiędzy, A w pasie około 2m od brzóz przy samym trawniku lawendy? Czy zamiast irgi inne rośliny