Są różne teorie, jedni mówią by nie nawozić zaraz po posadzeniu, inni mówią że można... ja bym chyba poczekała do wiosny z intensywnym nawożeniem teraz możesz ewentualnie podlać jakimś potasem...
Małgosiu, moje żurawki wszystkie listki mają stojące do góry Martwiłam się, bo dwie tak się rozerwały, że tylko piętka została, ale gdzieś doczytałam twojąopinię, że pietka wystarczy, to się uspokoiłam
Przez pewien czas żałowałam, że były rozdzielane. Ale w ten sposób mam żurawki po 3 zł
Grzeczny robi się wasz piesek. Słodki swoją drogą, jak z fotek pamiętam.
Zazdroszczę wam wyjazdów do takich ogrodów. Ja daleko mam, aby podziwiać takie cudeńka. Pozdrawiam.
Hi, hi, a ja najpierw okno muszę w moim gabinecie umyć. Z jednej strony jest tam ładny widok, ale jakoś nie potrafię tam dużo przebywać, bo to był pokój mojej mamy jeszcze rok temu. Teraz jej nie ma, a wspomnienia zostały.
Z twojego gabinetu piękny widok jest A ogród wydaje się taki wielki
Aniu, mam problem z bukszpanami, które miesiąc po posadzeniu zaczęły żółknąć. Wiem, że też miałaś jesienią taki problem, gdy sadziłaś bukszpany wrocławskie z gołym korzeniem (podobna sytuacje ). Pamiętasz, jak zaradzić? Nie wiem, na jakiej stronie szukać u ciebie
Racja szczera My w sobote pojechaliśmy po korę. Zamiast dużej ilości kory, zakupiliśmy skromnie 2 worki, bo za resztę budżetu kupiliśmy żurawki (6 zł - okazja), trawki - turzyca ptasie łapki( 4 zł ) i róże, hi, hi.
Moje kwitną prawie wszystkie A te które nie kwitną to nn. Dwa krzewy chyba. Kwitnie pnąca Apricot, Chopin, Scarlett, Pastella, Mercury, Bonica i the Fairy.
A c do tego, co czeka u Ciebie na mnie - to oczywiście że chcę, i po przyjeździe koniecznie jakoś muszę to przejąć
Aniu, dzis kupilam "kocham ogrod". Jak przegladalam stronki w poczekalni do lekarza zobaczylam znajomy widok na zdjeciu w gazecie. Najpierw myslalam, ze ci ukradli fotke, a potem przeczytalam opis, bylo twoje imie i nazwisko. I oczywiscie widok z twojego ogrodu na str. 19 . Gratuluje publikacji.
Wymusiłam na m skasowanie czesci trawnika by tam coś kwitło a wyszło inaczej , pewnie kwiaty też bedą ale nie tak jak myślałam , mało i delikatnie. M mi mówi i po co Ci to skoro to zieleń , pielenia Ci przybędzie.A ja : Jak bedzie źle to zmienię bo co mam powiedziec?