Noo Gocha! Zabiłaś mnie tymi zdjęciami tak dokumentnie, że z jakiejś 100 strony, od której nadrabiałam wątek cofnęłam się do 1... szkoda tracić pierwsze 100 stron TAKIEGO ogrodu! Przy okazji natrafiłam na pierwszą fotkę tej słodkiej białej kuleczki
Cudowny ogród, świetne robisz kompozycje na rabatach!
Bardzo ladne pnacze bardzo dekoracyjne. Moj krzak co roku podcinam. Mam go ok 6 lat rosnie i pnie sie jak oszalaly. U mnie rosnie na siatce od parkanu przemieszany z bluszczem zwyklym i winorosla japonska ktora dla odmiany ma jesienia cytrynowe liscie i duzo owocow granatowych sa jadalne ale bardzo kwasne.
Niektore liscie amurskiej u mnie maja nawet 30 cm srednicy.
Pod winorośl przygotuj raczej południową wystawę. Przed posadzeniem warto wykonać solidną pergolę bo pnącze jest naprawdę silne. Ja zastosowałem kantówkę 7*7 i panele ogrodzeniowe które sięgają na 2,5 m. Ponadto winorośl amurska jak i też japońska jest bardzo żarłoczna i najlepiej jak rośnie w żyznej kompostowej ziemi z dodatkiem obornika.
Tak będzie wyglądał Twój ,,cudak" wiosną. Powodzenia w uprawie.
I ja lubię.
Mówię ,że ja mam swoje Mazury pod nosem a klimat lepszy niż na Mazurach.
Teraz więcej czasu jest na spacerki.
Fajnie ,że msz też takie jezioro blisko.
Dziękuję za dobre słowa pod adresem mojej dekoracji tarasowej.
Danusiu bardzo miło mi czytać takie sympatyczne słowa.
Ale i ja lubię zaglądać to twojego pięknego ogrodu, ładnie dobranych roślin .Rożnych ciekawych zestawień i dekoracji ogrodowych
Asia właśnie wracam od Ciebie Uśmiałam się, gdy przeczytałam o reakcji Twojej mamy na widok ogrodu w remoncie. Dokładnie to samo mi się wyrwało jak zobaczyłam fotki przed i po sadzeniu tujek . Podziwiam nieustannie Twoją odwagę, determinację i konsekwentne działanie
Z tymi red baronami spróbuję
Macham i słoneczko zostawiam
Oj , tak to prawda okolica piękna.Takiej sielskiej wiejskiej ale i to maleńko tych domów tylko kilka było.
Teraz już trochę ich więcej .
Ale lasy, woda ,łąki to cudne miejsce .Mi też bardzo podoba się to moje miejsce
Tak hortensja Dębolistna jest bardzo dekoracyjna i z dużych liści też i jesienią wyjątkowo pięknie się przebarwiających.
Zimuje dobrez.
Także polecam ją
Traw za mało,Ale to zmieniam i jeszcze zmienię.
Oj ciągle zmieniam ten ogród.
Tak to dla mnie wyjątkowe miejsce.Dla mnie najładniejsze, bo z sercem
A i z dala od biegu miasta.
I Lasy i woda i łaki i zwierzyna
Ciekawa jestem czy takie trochę ostre bo papryka przechodzi , będą ci smakowały.
Ekipa łódzka w składzie: Margarete, rozark, Krys, Nikita, kuzynka Ela, kuzynka kuzynki Agnieszka oraz Czasoumilacz bardzo, ale to bardzo dziękują Bogdzi, która to po cudownym spacerze w Rogowie równie cudownie ugościła nas u siebie w domu. Przepis na pyszną kiełbaskę w duszonej cebulce już skopiowany do domowych, kulinarnych archiwów, a i smakowite „codzienne” ciasto było grzechu warte.
DZIĘKUJEMY Bogdziu!!!
Słodkie buziaki od wszystkich dziewczyn także dla Pana Domu !!!
PS. Ogród Bogdzi w jesiennej szacie wraz z zapożyczonym bukowym krajobrazem jak zwykle zachwycał i budził podziw!
Dodatkową atrakcją była możliwość poznania oraz posmakowania egzotycznych owoców, których nigdy w życiu nie próbowaliśmy…ba…nawet niektórych nigdy nie widzieliśmy a o ich istnieniu dowiedzieliśmy się dopiero wczoraj.
Owoce okazały się być w większości smakowite….no może w wyjątkiem derenia kousa (był po prostu wstrętny) oraz kasztana jadalnego, który podany na surowo i nie dał się ugryźć.
Powidła z kaliny koralowej oraz jarzębu Brekinii nawet smakowały, natomiast herbatka z liści lindery oraz kawa z żołędzi (z kardamonem i goździkami) raczej nie powalały na kolana…a nawet brrr,,,były ohydne