Kasiu, doradź
W tym roku wycięliśmy różę pnącą - rosła ogromna, trudno było ją okiełznać, kwitła jak jej się chciało - jak juz zachciała to bardzo ładnie ale tylko raz więc niestety straciła miejcówkę Na wiosnę chciałabym w to miejsce też pnącą różę dać - ale już nie takiego olbrzyma i żeby jednak powtarzala kwitnienie. Czy możesz doradzić cosik? Kolor nie gra wielkiej roli natomiast gdyby pachniała to byłoby fajnie ale nie jest to przymus
Pozdrawiam
Ja też lubię dzieci Właśnie czekam na pierwszą dostawę ciuszków dla małej
Nie cierpię prasować...chociaż ostatnio mąż mi super prezent sprawił, stację parową. Łatwiej się prasuje...ale nie lubię w dalszym ciągu. Już mi się słabo robi, jak sobie pomyślę, że jak się na dobre na wieś przeprowadzę, to mi dojdzie pościel do prasowania. Tu mam magiel blisko...
U nas wszyscy bez alergii, mogę sobie pozwolić na szorstkie ręczniki. Masz mus, trudno.
Pewnie Najlepsza chyba jednak Laguna. Obejrzyj sobie w necie. Ładnie rośnie, zdrowa, powtarza i pachnidełko jest U mnie przy huśtwace rośnie. Zobacz sobie.
U faceta...jak leżałam praktycznie całą ciążę z synem, to mój facet woził swoje koszule do prasowania do swojej teściowej...czyli do mojej mamy. Pierwsza jego próba wyprasowania koszuli skończyła się przypaleniem kołnierzyka...nie mam pojęcia jak on tego dokonał
Ja sobie też wypracowałam motywację do prasowania na bieżąco. Ale pamiętam czasy jak się zabierałam za prasowanie 20 koszul męskich, o reszcie czekającej nie wspomnę...
Prasuję co tydzień w Pszczynie, tam mam więcej miejsca, bo mam pełnowymiarowe pomieszczenie nad garażem z oknami na przestrzał. Czyli nawet w lecie stanie przy prasowaniu jest znośne. Tyle, że dochodzi mi wożenie tych szmat tam i z powrotem
Szukałam huśtawki ale to niełatwe zadanie przy tylu stronkach. Znalazłam zdjęcia z wizyty O.
No nie mogę się nie uśmiechnąć na to pierwsze zdjęcie - Krzysiu i Rysiu jak zwykle chętni i gotowi do pomocy Wam kobietki. Super. Pozdrawiam eMusiów.
Druga fotka - jest huśtawka - Hurra ale że ślepa jestem trochę już to niedowidzę - Laguna ta z prawej? (ciekawe czy trafiłam) - ile u Ciebie tam jest?
Lagunę w internecie oczywiście obejrzałam - wydaje się że byłaby idealne Dziękuję wiedziałam że od razu trafisz
A jeżyny fantastyczne!
Bardzo Ci ładnie Kasiu w jasnych włosach.
Moja synowa tak wszystko prasuje a ja całkowite jej przeciwieństwo. Na emeryturze e-musie tez koszul prasowac nie muszą bo najlepsze sa koszulki polo i polarowe.No może czasem od świeta ale ja sie tym nie zajmuję.
Zaraz Ci poszukam
Oni nie mieli wyjścia, musieli posadzić...my byłyśmy ZAJĘTE...sobą
Laguna jest i z prawej, i z lewej. Tylko z lewej młodsza sadzonka i gorszej jakości. Chociaż już zaczyna gonić tamtą.
Ta duża ma 3 lata i jest od Chodunowej, ale już tam nie kupuj. Dziewczyny bardzo narzekały w tym roku na Rosarium. W przyszłym roku, na wiosnę, będziemy najprawdopodobniej kupować wysyłkowo z RosaĆwik z Bogusią, możesz się dołączyć.
Jeszcze Giardinę zobaczyłam po drodze u siebie, jak Ci Laguny szukałam. Piękna róża, jeszcze zdrowsza, ale drugie kwitnienie ma dużo mniej obfite. Rośnie u mnie przy tarasie...jak na drożdżach. Mam ją rok, już ma ze 4 metry...
Jeżyny zaraz nawet w nalewce będą wspomnieniem, nawet tu się już kończą
Dziękuję Naszło mnie na zmianę koloru włosów, tak stopniowo to robiłam i teraz mam jeszcze jaśniejsze