Basiu, pytałaś u mnie o tę roślinkę:
To rozchodnik, roślina dla mnie, głupotoodporna Rośnie jak szalony, ładny cały rok, wiosną wychodzą z ziemi małe kapustki, latem ładnie kwitnie i siedzą na nim stada motylków, a jesienią piękny bordowy jest.
Nie pytaj o odmianę, wyrwałam trochę od mamy z ogrodu
A tu masz pod koniec sierpnia
Później usunę zdjęcia, coby Ci wątku nie zaśmiecać.
Dziewczyny przepraszam bardzo za mój niebyt
Ogrodowo nie mam nic ciekawego do pokazania niestety, serby i cisy podlewam co tydzień delikatnym strumieniem wody. Na razie wyglądają ok, jak zaraz po posadzeniu.
Skoro nie mam nic w ogrodzie, to pokażę Wam moją okolicę leśną, która się Wam tak spodobała. Jeżdżę bardzo dużo na rowerze i odkrywam piękne zakątki mojej najbliższej okolicy, a ostatnio to nawet grzybów dwie torby przytachaliśmy
Sylwuś drugie tyle co już zrobione
Te duże drzewa w tym miejscu jednak trochę przeszkadzają jest tam zdecydowanie za ciemno na warzywa czy owoce. Muszę coś z tym zrobić...
Mam nadzieję, że się nie mylisz
Dziękuję!
Pytań kilka:
- co to za zielone listki na pierwszym cytowanym zdjęciu?
- co tak ładnie kwitnie na żółto?
- szpaler żółtych liliowców na zdjęciu z ostróżką to Stella de Oro? Zadowolona z niej jesteś?