Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie 19:37, 19 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Do góry
Przygotowuję się do sadzenia lilii i zrobiłam sobie notatki:

Lilie dobrze rosną w miejscach słonecznych lub tylko lekko ocienionych, w glebie lekkiej, przepuszczalnej, z dużą ilością składników odżywczych, dostatecznie wilgotnej, ale nie podmokłej. Wybranie stanowiska powinno być dobrze przemyślane, ponieważ lilie nie lubią częstego przesadzania i najlepiej kwitną pozostawione w tym samym miejscu kilka lat. Dobrze jest wymieszać glebę z dojrzałym kompostem na głębokość około 40 cm. Jeśli gleba tego wymaga (piaszczysta lub gliniasta) dodajemy o niej żyznego podłoża ogrodniczego (pH 5,5-7,0 w zależności od gatunku),ziemi liściowej lub dobrze rozłożonego kompostu.

Cebule lilii sadzi się we wrześniu i na początku października, choć można też sadzić je wiosną (koniec marca do maja) – zwłaszcza odmiany późno kwitnące. Głębokość sadzenia równa jest obwodowi cebuli, a odstępy między roślinami powinny wynosić 20-30 cm. Tylko lilie trąbkowe i orientalne o bardzo silnym wzroście sadzi się co 50 cm. Na glebie zwięzłej sadzimy nieco płycej, na piaszczystej – głębiej. Jeżeli tworzymy z lilii rabatę lub choćby grupę – cebule sadzimy co 25-30 cm, ale bujnie rosnące odmiany (np. lilie trąbkowe) oraz te, które pozostawiamy w ziemi na kilka lat – nawet co 50 cm. Cebulki sadzimy w dołkach na głębokości 10-15 cm i odstępach 25 cm dla odmian niskich i gł. 15-20 cm i odst. 30-50 cm dla wysokich

Na zimę przykrywa się zagon torfem lub korą, a także gałązkami świerku. Zimową okrywę usuwa się wiosną, gdy minie obawa silnych przymrozków. Od maja, w razie suszy, podlewa się rośliny co tydzień dość obficie. Do sierpnia dokarmia się lilie 2-3-krotnie, stosując każdorazowo po 30 g mieszanki wieloskładnikowej na 1 m2. Podczas odchwaszczania gleby nie można spulchniać, gdyż łatwo uszkodzić korzenie. Przekwitłe kwiaty powinno się usuwać, aby nie szpeciły roślin.

Cebule lilii nie mają suchych łusek okrywających i dlatego łatwo je uszkodzić. Wykopywanie przypada co kilka lat, od sierpnia do końca września. Po oddzieleniu nowo utworzonych cebul i oczyszczeniu z zaschniętych pędów i liści sadzi się lilie na nowym miejscu. Zimujące w gruncie po 2-3 latach uprawy na tym samym miejscu warto wykopać, usunąć martwe korzenie, a najdłuższe skrócić o 1-2 cm i posadzić w nowym miejscu.

Lilie trąbkowe – wywodzą się od gatunków, które w naturze występują w Chinach. W swoim środowisku naturalnym osiągają znaczne rozmiary: mogą dorastać do nawet 2 m wysokości. Lilie trąbkowe mają kwiaty o bardzo charakterystycznym kształcie wydłużonego kielicha, są duże i okazałe. Zakwitają na przełomie lipca i sierpnia, a wiele odmian wydziela bardzo ładny zapach. Lilie trąbkowe są wrażliwe na późnowiosenne przymrozki, ponadto potrzebują okrycia na zimę. Wymagają gleb piaszczysto-gliniastych, zwięzłych, o odczynie zasadowym (wapiennym). Warto pamiętać, że zakwitają dopiero w drugim roku uprawy.

LILIA TRĄBKOWA REGALE ALBUM - 2 szt.
Kolor: biały
Okres kwitnienia: VII-VIII
Rozstaw sadzenia: 30-40 cm
Termin sadzenia: IV-V/IX-X
Wykopywanie: IX
Wysokość rośliny: 120 cm

LILIA TRĄBKOWA CASA ROSA
Kolor: różowy
Okres kwitnienia: VII-VIII
Rozstaw sadzenia: 30-40 cm
Głębokość sadzenia: 12-15 cm
Termin sadzenia: IV-V/IX-X
Wykopywanie: IX
Wysokość rośliny: 100 cm

Lilie orientalne – lilie te wywodzą się od gatunków, które występują w Japonii. Są dość trudne w uprawie i wymagające, ale przy prawidłowej pielęgnacji odwdzięczą się przepięknym kwitnieniem. Lilie orientalne wymagają stanowisk półcienistych – nie służy im ani pełne nasłonecznienie, ani głęboki cień. Preferują podłoże o kwaśnym odczynie. Są to rośliny wrażliwe na mróz, ich cebule najlepiej wykopać na jesieni i przechować w pomieszczeniu, gdzie temperatura nie spada poniżej zera. Nie służą im także chłodne i deszczowe lata. Lilie orientalne uprawiane w ogrodzie przeważnie kwitną w sierpniu. Ta grupa lilii charakteryzuje się bardzo dużymi kwiatami, które intensywnie pachną.

LILIA ORIENTALNA MUSCADET
Kolor: biała
Okres kwitnienia: VII-VIII
Rozstaw sadzenia: 20 cm
Termin sadzenia: IV-V/IX-X
Wykopywanie: zimuje
Wysokość rośliny: 80-90 cm

Lilia Muscadet jest odmianą orientalną niską które często ma zastosowanie do wysadzeni w doniczkach. Kwiatostany białe z nakropieniem środka płatków bordowym kolorem. Jeśli szukasz odmiany lilii pachnącej to z całą pewnością możesz zakupić lilie orientalną Muscadet a nie będziesz żałował tego wyboru. Cebule lilii doniczkowych sadzimy na głębokość 10cm i obficie podlewamy po posadzeniu. Jeśli gleba jest mało zasobna w składniki odżywcze można dokarmiać je 2-3 razy w sezonie nawozami do roślin kwitnących.
.
LILIA ORIENTALNA PEŁNA POLKA DOT
Kolor: biało-żółte
Okres kwitnienia: VI-VII
Rozstaw sadzenia: 20-25 cm
Termin sadzenia: IV-V/IX-X
Wysokość rośliny: 80-100 cm

LILIA ORIENTALNA SPECTATOR
Kolor - biało-różowy
Okres kwitnienia - VII-VIII
Rozstaw sadzenia - 20 cm
Termin sadzenia - IV-V/IX-X
Wykopywanie - zimuje
Wysokość rośliny -100-120 cm
Roślina do sadzenia w gruncie lub doniczce



Ogród Małej Mi 2017 22:32, 16 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Przeczytałam i sprawdzę wirnik. Jeszcze sprawdzę rurę z koszem pobierająca wodę, może gdzieś tam w mule leży. Ja daję srodki naturalne ekstrakty z jęczmienia.


Mój nawiększy sukces tegoroczny w ogrodzie to.. oczko.. opanowane.. i ryby uratowane.. na dnie widzę najmniejszy kamyk... rewelka, natomiast nie mam pewności czy mi lilie przejdą przez oka siatki
Własnie...miałam iść i wyczyścić na noc filtr.. i nie poszłam.. rudno... dla mnie i tak już ideał
Mój ogrodowy pamiętnik 22:20, 15 wrz 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
zszywka napisał(a)


Haha Fajnie napisałaś, dzięki
Jeszcze jakieś 3 lata temu też jak pomyślałam 500 cebul? Komuś fajnie klepka klepła, ale teraz sama jestem w tej sytuacji Co począć~krokusy i szafirki na nowej rabacie muszą być, lilie tez koniecznie chciałam „przytulić” czosnki i trochę tulipanów i tak się nazbierało... a że łapki lepkie to zaszalało się troszeczkę


Weekend zdecydowanie za krótki


Szaleństwa ogrodowe są zawsze usprawiedliwione .
Tylko że u mnie szaleństwo to kilkanaście sztuk, nie kilkaset .
Za to z wrzucaniem do koszyka mam tak samo. Zawsze mi coś przypadkowego i niespodziewanego wpadnie .
Mój ogrodowy pamiętnik 21:27, 15 wrz 2019


Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 1212
Do góry
Nowa12 napisał(a)


No to niezłe plany jeszcze masz . Baba z powerem .
500 cebulek to dla mnie ilość nie do ogarnięcia rozumem i ręcami .
Ja się wypisałam z tulipanków z czystego lenistwa. Nawet czosnki w tym roku wykopałam. Do mnie idzie jeszcze kilkanaście roślinek i muszę je zakopać także też jeszcze nie poleżę .


Haha Fajnie napisałaś, dzięki
Jeszcze jakieś 3 lata temu też jak pomyślałam 500 cebul? Komuś fajnie klepka klepła, ale teraz sama jestem w tej sytuacji Co począć~krokusy i szafirki na nowej rabacie muszą być, lilie tez koniecznie chciałam „przytulić” czosnki i trochę tulipanów i tak się nazbierało... a że łapki lepkie to zaszalało się troszeczkę


Weekend zdecydowanie za krótki
Tajemniczy Ogród 12:33, 13 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Kaśka

Agata, na słonecznej jeżówki, krwiściągi (BOSKIE!), szałwia, Miss Kim (kocham), kocimiętka Purrsation (extra kolor), parę śmiałków, molinie, lilie, to bordowe co Kwartet ma, szlag, zawsze zapomnę...w każdym razie odmiana Pocahontas, była waleriana, ale teraz na zapłociu, bodziszki Pink Pouffe (super) i Max Frei, krwawnica, koralowy ostrogowiec od Gosi i w takim samym kolorze monarda, też od Gosi, jaśminowiec truskawkowy... Aaaaa no i król - miskant Rosi na samym środku. I to był doskonały pomysł Kwarteta, jak tak krążyłyśmy z nim w zeszłym roku. Widzę go z salonu i cieszy oko niesamowicie Kurczę no, minimalistką to ja nie jestem Wysiała się tam jeszcze brązowa trawka. Pewnie to nie wszystko

Patrzę na foty Anuli ode mnie i widzę jeszcze floksa Butonik, moją ostatnią miłość;D

Ha, ja dwa Rosi mam wsadzone na frontowej, ciągle na nie patrzę, to może rzeczywiście dosadzę sobie i z tyłu, bo kusi mnie tam jakiś miskant, znajdę jakieś optymalne miejsce bez korzeni, żeby się nie mordował biedak.
No mnogość roslin, że tak powiem Ale dobrze, będę miała z czego wybierać Tylko obiecałam sobie tutaj toporne, żeby nie latać i nie dolewać. Ja tam mam tylko wodę ze zraszaczy. chyba, że urobię M. i pociągnie mi jakąś linię..
Tajemniczy Ogród 12:28, 13 wrz 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9339
Do góry
Kaśka

Agata, na słonecznej jeżówki, krwiściągi (BOSKIE!), szałwia, Miss Kim (kocham), kocimiętka Purrsation (extra kolor), parę śmiałków, molinie, lilie, to bordowe co Kwartet ma, szlag, zawsze zapomnę...w każdym razie odmiana Pocahontas, była waleriana, ale teraz na zapłociu, bodziszki Pink Pouffe (super) i Max Frei, krwawnica, koralowy ostrogowiec od Gosi i w takim samym kolorze monarda, też od Gosi, jaśminowiec truskawkowy... Aaaaa no i król - miskant Rosi na samym środku. I to był doskonały pomysł Kwarteta, jak tak krążyłyśmy z nim w zeszłym roku. Widzę go z salonu i cieszy oko niesamowicie Kurczę no, minimalistką to ja nie jestem Wysiała się tam jeszcze brązowa trawka. Pewnie to nie wszystko

Patrzę na foty Anuli ode mnie i widzę jeszcze floksa Butonik, moją ostatnią miłość;D
Tajemniczy Ogród 12:00, 13 wrz 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9339
Do góry
Dawaj potem znaka jak obejrzysz to wywalę. Nie wiem jak u Ciebie ze światłem, u mnie część nieco bardziej cienista (tam mam derenia Cloud Nine, jarzmianki, lilie i sabińską), a reszta lampa (oczywiście na miarę moich możliwości heh) - tam jest strzępek, krwiściągi, jeżówki, molinie, szałwia moja ulubiona błękitna...eh czego tam nie ma





Mój mały ogródeczek :) 18:00, 12 wrz 2019


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Piękne masz lilie Jeżeli masz nadwyżkę, to chętnie przyjmę.
Ciekawa jestem nowej rabaty. Jakie hortensje na pniu posadzisz? Masz już kupione, czy będziesz polować?


Jak będę przekopywac będę pamiętać

Hortensje mam swoje a jakie odmiany to nie wiem:/
Tej zimy ukorzenialam
Liliowo i kolorowo:) 13:23, 12 wrz 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Basiu u ciebie zawsze tak urzekająco i kolorowo
Lilie nieprzerwalnie kwitną i kwitną u Ciebie...zapach pewnie przyjemnie odurza
Mój mały ogródeczek :) 09:28, 12 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19503
Do góry
Piękne masz lilie Jeżeli masz nadwyżkę, to chętnie przyjmę.
Ciekawa jestem nowej rabaty. Jakie hortensje na pniu posadzisz? Masz już kupione, czy będziesz polować?
Ogród Małej Mi 2017 19:27, 08 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
mira napisał(a)
Jak Ci lilie zgniją jak one w wodzie rosną a teraz dostaną najlepsza wodę - spoko oziębiło się, podlewa jeszcze miesiąc cudności a potem już coraz mniej - trzymaj się.

Lilie do życia potrzebują nie tylko wody a ziemi. W dodatku moje kojaki obgryzają wszystkie korzenie do zera.
a mi też przyjemnej się wchodzi do oczka jak temperatura wody jest bardziej przyzwoita niż później jak już będzie nieprzyzwoita. Poza tym jak każda roślina musi się przed zimą ukorzenić.
I moja demolka. Jarzębiną do wyrzucenia ale nie ma kto i nie ma kiedy. Za to zrobiło się przejście ze skalniakiem. Podcięłam ile dałam radę

Zdjęcia po już nie zrobiłam bo było ciemno.
Teraz chłopcy mogą spokojnie jeździć swoim samochodem wokół oczka..... Jeszcze kielichowca muszę przyciąć.

Widziałam że miałaś super gości i porobili kupę ładnych zdjęć. Troszkę mi się aż przykro zrobiło bo u mnie byli i ani słowa ani zdjęcia ani nic. Bo nie chcą się afiszować na forum.... Wniosek prosty przepaść mojego ogrodu do twojego jest tak wielka że można przełamać nawet niechęć do forum.
Może za rok będzie więcej czasu by to ogarnąć... ale cieszy nawet to co jest i jak na kilka dni w sezonie które spędziłam w ogrodzie to i tak się trzyma zajebiście .
Ogród bez reguł 19:25, 08 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Potem pozbyłam się przegorzanów i zrobiło się dziwnie pusto na rabacie. Przy okazji przycięłam przetacznikowca wirginijskiego, zastanawiając się, czy na pewno warto go trzymać. Kwitnie toto kilka tygodni (ale nie więcej niż 2-3), kolorem nie powala (a ktoś z bujną wyobraźnią nazwał go Red Arrow - ani czerwonego. ani fioletowego tam nie widziałam, najwyżej sprana lawenda ). Potem wykopałam lilie i jedną stipę, przekopałam ziemię i wsadziłam klonika ściętolistnego.



Przy okazji zobaczyłam, jaki obraz nędzy rozpaczy przedstawia sobą limka - ma zupełnie wyłysiałe nóżki . Nie wykluczam, ze miała za sucho . No nie jestem z siebie dumna...
Przede mną reorganizacja tej rabaty, więc skoro już zaczęłam, to będę ją ciągnęła. Koniec niestety dopiero w październiku, bo muszę przesadzić różę MW - ginie w stipowych chaszczach... I zastanawiam się nad perowskią - mam dużą Blue Spire i ona niestety standardowo się pokłada. A w okolicznym ogrodniczym są Little Spire - mogłabym dołożyć do dużej i ją tym samym podeprzeć, albo wymienić.
Ogród Małej Mi 2017 18:54, 08 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Moje lilie rosną w donicach z dziurkami sporych ok 10 litrów są 2 posadzone. Mieszankę ziemi zrobiłam sama najwięcej gliny ponad połowa reszta ziemia rodzima i jakaś ogrodnicza. Przyklepalam donice glina, 2 lata temu wiosna poskładałem koreczki substrala i rosną jak widać.
Liście po gradobiciu już prawie wszystkie usunęłam i wyrósł znowu ogromny parasol nowych.

Anka kup na wiosnę i zrób tak jak napisałam będą rosly. Jednak co dużo mówić trzeba żółte liście obrywać w ciągu sezonu bo gniją to samo z kwiatami. Niektóre liście lilii mają po 1,5 metra długości.

Po oberwaniu liście znowu szybko wyrastają. Najgorszy pierwszy rok a później już pięknie rosną.
Masz wiele innych roślin w oczku które bym chciała mieć nawet nie wiem jak się nazywają chyba strzałka.
Nasadzilan parę doniczek żółtego irysa więc w przyszłym roku powinna woda lepiej wyglądać. Sam nie wiem dlaczego tak w tym roku zielono mam.
Pewnie wszystko przez te upaly zieleni on to odpowiada.

Jeżeli chodzi o porządki nikt nie ma idealnie w ogrodzie każdy ma swój bajzel którego nie pokazuje nie można się stresować. Szkoda zdrowia patrz interesu z którego żyjesz a oko nacieszysz ty co masz w ogrodzie bajzel omijaj.

U nas tez w nocy padało nie było burz ale najzwyklejszy opad całonocny i tym się cieszę.

Miłego i tlustego dnia życzę

Ela twoje posty zawsze są takie długie wyczerpujące i widać że dokładnie czytasz i oglądasz.
W tym roku też walczę z zieloną wodą. słaba zima wczesna i zimna wiosna spowodowały że rośliny nie mogły zastartować a potem upały zrobiły swoje. To taka moja teoria. w tym roku aby walczyć z zieloną wodą kupiłam lampę UV i ona robi taką dobrą robotę. Oczywiście pilnuje czystej pompy (bo się lubi zatkać) i minimum raz dziennie czyszczę filtry. Ale z filtrami tak mam ponieważ mam za mały zbiornik filtracyjny. Jak będzie czas to go powiększymy nawet już beczkę z tej okazji kupiliśmy.
Moje wszystkie lilie niszczą karpie koi. Od 3 lat grasowała szarynka a resztę zniszczyłam ja. kolega likwidowało oczko i dał mi sporo linii musiałam je posadzić leżały półtora miesiąca na płyciźnie.
Tym razem postanowiłam przechytrzyć mojego kojaki i założyłam na kosze siatkę z dużym oczkiem. Dzięki temu na wiesz też mogłam dać kamień i woda po włożeniu koszy nie zrobiła się od razu w kolorze gliniastym.
Także niedziela była dzisiaj pod hasłem sadzimy lilie wodne. I kończymy bałagan pod jarzębiną...
Wodę wymieszałam i zrobiła się chwilowo brudna. Ale do jutra znów będzie ładna. A rybki nie mają jak już wywalać ziemię z doniczek. Zawsze po włożeniu woda była od razu brudna ponieważ cała ziemia w ciągu godziny była wywalowana


Żółte irysy jak się rosną to zajmą ci dużo miejsca. Ale faktem jest że ruszają bardzo szybko i czyszczą wodę. Natomiast najładniejszą roślinę w boczku jaką mam jest potenderia i Marsylia.
Miłkowo - sezon 2016-2022 17:01, 08 wrz 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
dominika_ napisał(a)
100 latek i dużo zdrówka

Dominiko dzięki lubię swój nowy wiek

wspaniałe lilie, o tej porze w Izraelu kwitną, susza totalna, 50+ i rosną, nie udało się wykopać
Moja działka na Dębowym Lesie 21:07, 07 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)

Aniu bo te dalie tak się nazywają kołnierzykowe. Ale ona na dworze przezimowała w tej donicy chyba nie. Inna sprawa, że zima byle jaka była.
Bischop kupowałam już nie pamiętam w necie 5 szt tych czerwonych wczesniej zamawiałam. Potem zobaczyłam w obi, że są i jeszcze dokupiłam różna kolory. Posadziłam do doniczek ale bo bez sensu. Te które posadziłam bezpośrednio do stałego gruntu lepiej się trzymają.
Te z donic już były wyrośnięte i się trochę powyginały więc nie ma sensu sadzić do donic.

Jeżeli chodzi o kołnierzykowe to wysiewałam bezpośrednio do gruntu pod koniec kwietnie i bardzo ładnie wyrosły dosyć szybko wschodzą. Trzeba tak siać, aby zimna Zośka ich nie załatwiła. Możesz też zasiać do donicy i wyrosnie nie będziesz musiała wysadzać do donicy.
Ja wysiałam w rządku i za gęsto i przerywałam i wsadzałam gdzie popadnie i dopiero są w pączkach a te które zostały nie przerwane ładnie kwitną.
Więc lepiej siać bezpośrednio do gruntu.
W przyszłym roku sporo posieję bo nie za wysokie nie łamią się a bardzo ładnie kwitną.
Jak wszystko wyrasta to trzeba wszystko wiązać już mam tego dosyć. Jeżówki, dalie, lilie, mieczyki, trawy prosa i nie tylko bo rozrośnięte - wszystko wiązać.

Pozdrawiam


O popatrz, nawet nie wiedziałam,że te dalie tak się one nazywają kołnierzykowe.Fajnie
Ja raz jedną zostawiałam dalie w gruncie na zimę. I niestety zmarzła.Ale te Dalie Bishop są bardzo ciekawe. I spróbuje je wysiać i tak jak piszesz do gruntu lepiej.
Ja jeszcze nie mam tak uzo roślin do wiązania.
Także jest ok.Mogę dalie wiązać.


Pani Hortensja Limelight

Hortensja Vanille Fraise już w jesiennych barwach.
Jedna z 3 jakie mam.

Moja działka na Dębowym Lesie 23:35, 06 wrz 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Fajnie je nazszywa Elu- dalie kołnierzykiem .Ja ta mam kupioną w ubiegłym roku w doniczce.Dobrze przezimowała.I jest.
Ale fajne te dalijki bischop .A te z brązowymi liśćmi to mi się marzą.Swoje wysiewałaś ??Ja nigdy ich nie siałam.A kiedy je siałaś ??
Do doniczek ? Do gruntu ?? Może i ja spróbuję .
Ja w sumie lubię dalie różne.i te wysokie.( poodwiązuję je ) i średnie i małe


Aniu bo te dalie tak się nazywają kołnierzykowe. Ale ona na dworze przezimowała w tej donicy chyba nie. Inna sprawa, że zima byle jaka była.
Bischop kupowałam już nie pamiętam w necie 5 szt tych czerwonych wczesniej zamawiałam. Potem zobaczyłam w obi, że są i jeszcze dokupiłam różna kolory. Posadziłam do doniczek ale bo bez sensu. Te które posadziłam bezpośrednio do stałego gruntu lepiej się trzymają.
Te z donic już były wyrośnięte i się trochę powyginały więc nie ma sensu sadzić do donic.

Jeżeli chodzi o kołnierzykowe to wysiewałam bezpośrednio do gruntu pod koniec kwietnie i bardzo ładnie wyrosły dosyć szybko wschodzą. Trzeba tak siać, aby zimna Zośka ich nie załatwiła. Możesz też zasiać do donicy i wyrosnie nie będziesz musiała wysadzać do donicy.
Ja wysiałam w rządku i za gęsto i przerywałam i wsadzałam gdzie popadnie i dopiero są w pączkach a te które zostały nie przerwane ładnie kwitną.
Więc lepiej siać bezpośrednio do gruntu.
W przyszłym roku sporo posieję bo nie za wysokie nie łamią się a bardzo ładnie kwitną.
Jak wszystko wyrasta to trzeba wszystko wiązać już mam tego dosyć. Jeżówki, dalie, lilie, mieczyki, trawy prosa i nie tylko bo rozrośnięte - wszystko wiązać.

Pozdrawiam
Ogród Małej Mi 2017 10:24, 03 wrz 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Moje lilie rosną w donicach z dziurkami sporych ok 10 litrów są 2 posadzone. Mieszankę ziemi zrobiłam sama najwięcej gliny ponad połowa reszta ziemia rodzima i jakaś ogrodnicza. Przyklepalam donice glina, 2 lata temu wiosna poskładałem koreczki substrala i rosną jak widać.
Liście po gradobiciu już prawie wszystkie usunęłam i wyrósł znowu ogromny parasol nowych.

Anka kup na wiosnę i zrób tak jak napisałam będą rosly. Jednak co dużo mówić trzeba żółte liście obrywać w ciągu sezonu bo gniją to samo z kwiatami. Niektóre liście lilii mają po 1,5 metra długości.

Po oberwaniu liście znowu szybko wyrastają. Najgorszy pierwszy rok a później już pięknie rosną.
Masz wiele innych roślin w oczku które bym chciała mieć nawet nie wiem jak się nazywają chyba strzałka.
Nasadzilan parę doniczek żółtego irysa więc w przyszłym roku powinna woda lepiej wyglądać. Sam nie wiem dlaczego tak w tym roku zielono mam.
Pewnie wszystko przez te upaly zieleni on to odpowiada.

Jeżeli chodzi o porządki nikt nie ma idealnie w ogrodzie każdy ma swój bajzel którego nie pokazuje nie można się stresować. Szkoda zdrowia patrz interesu z którego żyjesz a oko nacieszysz ty co masz w ogrodzie bajzel omijaj.

U nas tez w nocy padało nie było burz ale najzwyklejszy opad całonocny i tym się cieszę.

Miłego i tlustego dnia życzę
Ogród Małej Mi 2017 06:56, 03 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
mira napisał(a)
Jak Ci lilie zgniją jak one w wodzie rosną a teraz dostaną najlepsza wodę - spoko oziębiło się, podlewa jeszcze miesiąc cudności a potem już coraz mniej - trzymaj się.

Normalnie. Lilie do rośnięcia potrzebują ziemi. A tak tylko ryby się nad resztą korzeni pastwią i ogryzają.
Ogród Małej Mi 2017 23:14, 02 wrz 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Jak Ci lilie zgniją jak one w wodzie rosną a teraz dostaną najlepsza wodę - spoko oziębiło się, podlewa jeszcze miesiąc cudności a potem już coraz mniej - trzymaj się.
Ogród Małej Mi 2017 20:40, 02 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
mira napisał(a)


Ten widoczek jest bajkowy bez względu na okoliczności i ograniczone pielenie, tak ogród wymaga sporo czasu. My jesteśmy całkiem skażeni i widzimy za dużo w ogrodzie do roboty niż sie powinno - no ale to taka pasja i już.
te kastry to tu mi się podobają widać że jest życie choć wiem że właśnie powinno być posadzone

no ale parocję dostrzegłam jeszcze jej nie mam bo stale szukam miejsca

u Ciebie fajnie tam góruje


W kastrach leża lilie od ponad miesiąca do posadzenia Zgniją chyba

Parocji zrobię miejsce, wyciepie srebrnego świerka i jarzębinę i wszytko co tam ma posadzone i byle jakie już. Ten cały kąt do roboty już jest, po tylu latach tylko dziada z babą tam brak.. i przejścia tez już nie ma bo zarosło.

Parocja się zostanie i bez Mis Kim. Jodły chore i łyse z tyłu też do wywalenia... oj tylko kiedy ???? Tylko kim?? I co potem z tym zrobić? Na odpady zielone mam ograniczony limit.. nie mam gdzie tego się pozbyć.. Porażka.


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies