Dziś skończyłam moją mikrorabatkę przy tarasie: Hakone Aureola, zawilce jap. Wirbelwind, zielone hosty, zawilce kanadyjskie, hosta Blue Mouse Ears, Danica, kopytnik (choć jeśli to były sadzonki, to pasowały do nazwy mojej rabaty - jakieś wypierdki, nie lubię zakupów przez internet)
A to jeszcze zostało do posadzenia, jak znajdę dobre miejsca. Taka ze mnie zaplanowana ogrodniczka
No dobra...
Przekopalam i poprawilam azalie zasilone dodatkowo siarka
Azalii jest 6 miedzy 1i 2 oraz 5 a6 poszly mniejsze azalie japonskie obie w amarancie Teraz pytanie czy miedzy 3 a4 dac rozanecznik lugano tez w podibnym kolorze? Czy w inne miejsce.
Drugie pytanie ...po przekonaniu rabaty zostalo wolne miejsce
Co myslicie zeby dac tutaj wisnie japonska ?? Czeka biedna i szuka miejsca....tylko co wtedy pod nia te rozaneczniki pozostale??
Tak wyglądają na razie dwa z 70 posadzonych 2 tygodnie temu bukszpanów na obwódkę. Liście zjedzone tak, że zostają same niteczki a poza tym jakieś kuleczki zielonkawe na liściach (jajeczka?). Co to jest? Czy to możliwe żeby tak szybko zwęszyła moje nowe nabytki ta wstrętna ćma?
Moniu ja staram się kupować odmiany odporne na mączniaka. Kupuję w PNOSie i zwracam uwagę na opisy odmian. W tym roku siałam odm Astra Polka i jeszcze ma zdrowe liście i owocuje. Ale przy takiej pogodzie o grzyba łatwo. W warzywniku niczym nie pryskam, jak wchodzi zaraza to poprostu wyrywam roślinę.
Soraji niestety nie znam.
Z taką ilością? Magdo to jest tylko ta część co wyszła na ścieżki i przeszkadzała w koszeniu.
Ale co robię z dyni- numer jeden to zupa krem z czosnkowymi grzankami. Część robię na bieżąco, część idzie jako baza do słoiczków. Dynię makaronową wykorzystuje na obiad zamiast wspaniały zamiennik ziemniaków lub samą pieczoną w ziołach. No i część marynuję w słoiczkach w zalewie słodko-kwaśnej. Dla tej opcji sieję właśnie Bambino.
Aha.. nie poznałam tej szparagi ogrodowej .
Lilie faktycznie coraz piękniejsze. I ja mam jeszcze jedną kwitnąca .
Róże piękne. Nie chorują ci ??
Moje coś mi choruje i brzydko wyglądają.
A dlaczego jak śliwka w kompot? Przecież nic nie narozrabiałem. Fakt, że byłem u Ciebie o 3-ciej w nocy ale po cichutku.
Toszka ma rację. To są celowe działania tych którzy próbują wcisnąć nam trawy wąskolistne z etykietą: Miscanthus sinensis gracillimus. Gracillimusy w normalnych warunkach pogodowych kwitną na przełomie października i listopada. Ja nie liczę na to, że kiedyś mi zakwitną. Wystarczy mi to, że mają piękną soczystą zieleń i fontannowy, zwarty pokrój.
Fotka z wczoraj. Mój ma 3 lata i bezsprzecznie jest to już dwumetrowy gracillimus.
Witam
Dopiero zaczynam moją przygodę z ogrodem. Proszę o pomoc. Rabata przed żywopłotem mieszanym - tuje smaragd 10szt - świerk serbski 7 szt - tuje smaragd 11szt - co posadzić przed? Poradźcie proszę
Na tle 10 tuj pomyślałam żeby posadzić od lewej 3 różaneczniki, dalej coś na pniu np. wierzba hakuronishiki, dalej 3 kule bukszpanu a przed wszystkim żurawki w dwóch - trzech odcieniach
Ale fajnie wygląda to nowe zejście Odrabiam powoli zaległości ogrodowiskowe. Jestem w szoku ile tej ćmy ci się złapało. Wydaje mi się, że pułapki lejkowe są lepsze niż te namiociki z lepem. Poszłam dzisiaj na przegląd moich kulek. Ponad miesiąc miałam spokój z ćmą, niestety na dwóch znów mam trochę jajeczek. Będę pryskać wieczorem. Mospilan pomógł poprzednio, ale mam też Spintor i waham się, który użyć. Co to za nowość ten Lepinox? Spacerowałam i jeździłam na rowerze w ostatnich kilku tygodniach dosyć dużo, jestem w szoku,ile bukszpanów zupełnie już suchych jest w miejscach publicznych i nikt z tym nic nie robi.
Ale piękne to połączenie Po kilku tygodniach przerwy odrabiam zaległości w waszych ogrodach, niesamoicie dużo się dzieje. W tym roku odkryłam zawilce, lepiej późno niż wcale Są obłędne, od miesiąca już mi kwitną, kupiłam takie same jak twoje. Cudne.
Jestem w szoku, jak ci miskanty urosły! Są ogromne w stosunku do tego co widziałam w czerwcu. Mogłyby w sumie już tak bardzo nie rosnąć fajnie wyglądają w takich kępach. Sama posadziłam sobie kilka ale z przerażeniem myślę, co będzie z nimi za kilka lat.
Gratuluję wygranej w konkursie Należy się Wam za wszystkie trudy ostatnich lat. Szczerze podziwiam wasz zapał i konsekwencję!!! Mnie wystarczył jeden sezon intensywnych robót i mam w stosunku do swojej działki prawdziwy ogrodowstręt. Mam nadzieję, że minie mi po zimie
I dobrze, że daliście tę szmatę. Powiem ci, że znów coraz bardziej jej kibicuję. Podcinałam swój żywopłot i okazuje się, że najładniejszy jest w miejscu, gdzie jest agrowłóknina. W nowych rabatach w tym roku ambitnie nie dałam nic, plewiłam tam już kilka razy. To nie jest wykonalne przy tak dużej powierzchni.
Domyślam się ile roboty was ten rów kosztował, ale jest przepięknie, a co będzie jak to wszystko się rozrośnie Oby tylko przepustowość nie zawiodła!
W końcu odrabiam ogrodowiskowe zaległości Jestem Kasiu pod ogromnym wrażeniem pracy, którą wykonałaś! Wiem co to znaczy wymieniać folię w oczku wodnym, u mnie ostatnio taka akcja była w 2011 roku, ponieważ stawek przeciekał. U ciebie zmiany wiążą się z powiększeniem i powiem ci, że jest to strzał w dziesiątkę! Stawek stał się gwiazdą tego zakątka, a pomysł z mostkiem rewelacyjny. Ma się wrażenie przechodzenia po wodzie, super. Całość wyglada tak, jakby ta sytuacja trwała już kilka lat, świetnie wyszła ci ta zmiana