Dziękuję za pochwały. Odnośnie nawożenia lilii, pierwszy raz rozsypuję nawóz wczesną wiosną na wszystko.( jaki akurat mam) Później jak kwitną tulipany, albo jak przekwitają podlewam robioną, rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw, skrzypu i skórek z banana wszystkie cebulowe i róże. Staram się nie lać po liściach, bo mi kiedyś zniszczyło liście. Dobrze jest też zasilić lilie tuż po kwitnieniu, ale żeby wyrobić się do połowy sierpnia. Mam już przygotowany kompost z kurzeńcem, który wykorzystam i wysypię na rabaty przed zimą to będzie spora dawka energii dla roślin.
Oj liliowce w tym roku już większe ciut i wiece maja kwiatow i sa piękniejsze.Ale mam jeszcze taki 3 letni i kwiatu niestety nie pokazał.A ten drugi zakwitł cudnie.
a inne miały tylko pre kwiatuszków.Ale nic na drugi rok Bedzie bogaciej.Ale murze sporo poprzesadzać.
Aniu ta kruszynka to Rutewka Delavay'a .Mam ja og lata ubieglego roku.Ale w tym po raz pierwszy mi kwitnie
Pokaż u siebie jakie masz rojniki i zadaj pytanie, czy one zimują w gruncie. Wtedy więcej osób je zobaczy i wypowie się. Ja też chętnie je zobaczę. Za miłe słowa dziękuję
Aniu cudne masz te lilie i liliowce, szczególnie ten jest niesamowity na którego czekałaś 3 lata
Powiedz mi proszę co to za śliczna kruszynka ? czyżby to gipsówka ?
Aniu chciałabym nie znikać, ale czasem się tak wszystko pokiełbasi że wyjścia nie ma.
Hortensje ogrodowe są dosyć kapryśne, trzeba dobrać im odpowiednie, zaciszne stanowisko, albo tak jak piszesz wybrać gatunki odporne na niskie temperatury, albo kwitnące na pędach jednorocznych. Stówka za sadzonkę? To nie dla mnie.
Większość moich Hortensji wyhodowałam sobie z patyczków, nie okrywam ich na zimę, kwitną każdego roku, czasem mają więcej, czasem mniej kwiatów ale mnie to wystarczy. Większość Lilii jesienią będę musiała przesadzić, wybrałam im złe stanowisko, tylko zupełnie nie wiem jak się za to zabrać i gdzie je przenieść, ogródek niby duży a miejsca mało.
Dziękuje w imieniu liliowców.
Niestety w niektórych liliowcach dolne lisice podsychają.
No coz sucho.A moje podlewanie to po łebkach.
a lilie mam w różnych miejscach .Bardzo je lubię
Fiona dorwała się to trawki w bukiecie
Nie jestem pewna, czy Twoja aleja ma być liliowcowa, czy liliowa. W sumie dobrze by wyglądały i jedne i drugie razem , tym bardziej, że mają ten sam czas kwitnienia. Żeby nie było wiosną łyso możma posadzić tam jeszcze tulipany.
Jeśli teraz kupisz lilie, masz szansę, że zakwitną Ci jesienią. Dla mnie sadzenie lilii w lecie ma ten plus, że wiem gdzie je mogę wcisnąć. Wiosną jest gorzej, bo a to tulipany przedziabię, a to hiacynty zniszczę. Teraz jak kwitły mi ubiegłoroczne lilie, widziałam gdzie mi ich jeszcze brakuje.
Też zwróciłam uwagę, że lilie azjatyckie nie pachną. U mnie pachną drzewiaste, ale już kończą kwitnienie. W pełni kwitnienia są orientalne, ale nie zwróciłam uwagi na zapach. Jutro sprawdzę. Już kiedyś zauważyłam, że dobrym pomysłem jest sadzenie cebul tulipanów i lilii obok funkii. Gdy kwitną tulipany to funkie są jeszcze malutkie, później lilie wyskakują ponad liście funkii. Sama widzisz jaki u mnie gąszcz, wszystko upchane na maksa. Część lilii posadziłam do donic, mam robić małe przemeblowanie za altaną i dopiero po przeprowadzkach posadzę lilie z donic. Właśnie tam mają rosnąć lilie drzewiaste, bo mam za mało zapachu przy altanie. Widzisz ja na nic nie jestem tak pazerna jak na rośliny.
Byłam u Ciebie i tam jest odpowiedź. U mnie też robi się sucho, latam z wężem i podlewam na zmianę po kawałku jakiejś rabatki. Trawę też mam jeszcze zieloną.
Witaj Ewo piękne lilie i hortensje Tymi liliami kusisz ... Hortensji ogrodowych nie mam bo mi przemarzają, poluję na te stare gatunki które rosły w babcinych ogrodach, one tak nie przemarzają, albo na te co kwitną na tegorocznych pędach, są w sprzedaży ale taka no nie powiem, solidna kępa kosztuje ponad 100 zł. ... Pozdrawiam, nie znikaj na tak długo, proszę o fotki