Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim małym ogródeczku - Dorota

Pokaż wątki Pokaż posty

W moim małym ogródeczku - Dorota

Dorota123 11:45, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
anpi napisał(a)

Przepiękny obraz Do namalowania...!

Ciekawe ,czy otwarcie każdej strony ,to jedno wyświetlenie ,czy tylko otwarcie danego wątku ?I czy zaglądając do siebie np sprawdzając gdzie podaliśmy daną informację- też nabijamy sobie te wyświetlenia?
Ja będąc u kogoś na wątku przekładam te strony kilkanaście razy,a wpis czasami tylko jeden,a czasami muszę się przyznać nie zostawiam,bo nie dałabym rady wszędzie,a nocą to i sił brak na sklecenie czegoś sensownego by się nie powtarzać...
Za miłe słowa dziękuję czasem uda mi się jakiś dobry kadr.
Też mam takie przemyślenia jak Twoje odnośnie liczby wyświetleń w wątkach. Ja zwykle w wątkach osób, które u mnie zostawiają ślad też robię jakiś wpis. Choćby po to, żeby dana osoba wiedziała, że u niej byłam, ale są wątki do których regularnie zaglądam, ale śladu nie zostawiam. Mam zasadę, że jak zrobię do 3 wpisów i ta osoba nie zagląda do mnie to nie narzucam się ze swoją obecnością w jej wątku. Co wcale nie znaczy, że ignoruję jej ogród.





____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 11:52, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
sylwia_slomczewska napisał(a)
Tylko Ty Dorotko potrafisz tak zbudować nastrój w ogrodzie, w każdym detalu dopracowane, dopieszczone i wieczorna tajemnica, a słoneczniki stały się romantyczne (choć mnie się zawsze kojarzyły z wiejskimi zagrodami)Łamiesz stereotypy w postrzeganiu z cudownym skutkiem
Sylwio jak wiesz mieszkam na wsi i słoneczniki mam co roku. W tym jakoś nie wyrosły, ale kwitły ładnie. Lubię ogrody podświetlone nocą, a czas Bożego Narodzenia to dla mnie istne szaleństwo. Wtedy można poszaleć ze światełkami.





____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 11:58, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Katkak napisał(a)
Uwielbiam blask świec.bajecznie Dorotko
Dziękuję My Kasiu takie niepoprawne romantyczki jesteśmy, więc blask świec przyciąga nas jak magnez.





____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 12:11, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
KasiaBawaria napisał(a)
A ta roza hansted duza jest? Zdrowa?Mialam juz roz nie kupowac Kiedys nie lubialam lososiowego koloru a teraz bardzo mi sie podoba Ona napewno tak sie nazywa?Bo nie moge w necie znalezc. Za to znalazlam Hansestadt.
Masz rację Kasiu nazwa tej róży to Hansestadt Rostock. Pisałam z pamięci i pomyliłam się. Róża bardzo zdrowa, to jej obecny wygląd, kwitnie bez przerwy całymi bukietami. Oczywiście po przekwitnięciu trzeba poobcinać kwiatostany, żeby zawiązywała pączki do następnego kwitnienia.
Tę różę jak i Larisę i Garden of roses polecam, to moje pewniaki. Na pierwszym zdjęciu te kwiaty są na jednej łodydze.




____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
danuta_szwajcer 12:16, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Dorota123 napisał(a)
Dziękuję, lubię jak ogród jest oświetlony, ale przyznam, że w tym roku mało siedzieliśmy w altanie do ciemnego wieczoru. Teraz szybciej robi się ciemno, a wieczory jeszcze w miarę ciepłe.







Dorotko umiesz tworzyć klimat, zawsze masz wszystko tak dopracowane i ciągle nowe dekoracje, jest pięknie no i oświetlenie jest super, też lubie jak ogrod jest oświetlony ale jakoś nie robie fotek więc czas od następnego sezonu zacząć A co do braku czasu to święte słowa bo my kobiety umiemy kilka prac naraz robić i myśleć do przodu ale czasami trudno to wszystko ogarnąć a z wiekiem jak widzę to i wolniej też wszystko idzie. U mnie za chwile zacznie się czas grabienia i walki z liści od sąsiadki a tego nie lubie. Pięknie Ci jeszcze róże kwitną, masz ręke do nich. Poczytałam też, że będziesz miec nowe miejsce po wycięciu? U mnie trochę dziur bo pożegnałam się z bukszpanami Czy te laleczki piękne sama robiłaś bo wiem, że zdolna jesteś Piękne Pozdrawiam serdecznie
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Dorota123 12:26, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Dorotka

Przyszłam powiedzieć, że posadziłam nie wszystkie ale dużo niezapominajki. Robiły się już takie przysadziste co z tego będzie to nie wiem.
Jeszcze mam trochę do posadzenia, ale to w przyszłym tygodniu.

Róże u ciebie kwitną jak w czerwcu. U mnie też co niektóre takiego drugiego rozpędu dostały. Z niektórych róż jestem nie zadowolona czekam jeszcze na przyszły rok inaczej będą pożegnania.

Odnośnie wpisów, to fakt, że trzeba non stop coś pokazywać bo inaczej kot z kulawą noga do ciebie nie zajrzy.
Już się nie przejmuje tworzę wątek dla siebie a jak ktoś chce to niech zagląda, czy się wpisze jego sprawa.

Kilka razy się wpisywałam na niektóre wątki bez odzewu na szczęście jest ich mało tez zignorowalam.
Zawsze każdy mój wpis jest poprzedzony dokładnym oglądaniem kilka stron wstecz wpisuje się dużo a nie takie tam trele, ble ble.

Nie przejmuj się ja zawsze zaglądam prawie codziennie. Wpisy robię raz w tygodniu. Chyba, że jest ciekawy temat i wtedy biorę udział w dyskusji.

Pozdrawiam cieplutko.
Niezapominajki bardzo lubię za ich piękny kolor i delikatne kwiatuszki. Niestety wysiane w lecie nie wzeszły, czyli znów będą tylko samosiejki. Nie zapomnij o podlewaniu, żeby nie podsychały od dołu, a w przyszłym roku pozwól im przekwitnąć na rabacie. Wtedy też lubią łapać mączniaka, ale podczas wyrywania porozsiewają się w różnych miejscach. Posadź niezapominajki przy oczku wodnym. Tam będzie ich największy urok.
Część róż ładnie powtórzyła kwitnienie, ale mam też takie co chyba nie dam im już kolejnej szansy.
Ja też ten wątek traktuję jak pamiętnik ogrodniczy, ale mimo wszystko miło jak ktoś zostawi swój ślad. Sadzone w lipcu lilie zaczynają swój spektakl, no i wreszcie moja trawiasta nabiera wyglądu.





Pozdrawiam


____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 12:40, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Waclaw napisał(a)

Ależ klimatycznie!. Pięknie.
Dziękuję Dziś pokażę nasz zalew. Kiedyś była tu kopalnia piasku, który spławiano Wisłą barkami do huty szkła w Sandomierzu. A że lubię zachody słońca nad wodą no to pozdrawiam z nad wody.






____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 12:52, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
basia3012 napisał(a)
Dorotko, ja zaglądam do Ciebie ale rzadko się wpisuję bo chcę w dużo miejsc zajrzeć. A czasu jak zwykle mało. Ale Twój ogród uwielbiam za super pomysłowe dekoracje, piękne,bujne róże. Od Ciebie zaraziłam się nimi. Trochę czasem na nie narzekam bo koluchy z nich okrutne. Palce mam pokłute jak coś przy nich robię. Ale jak może zaczną kwitnąć w przyszłym roku to przestanę na nie narzekać? Mam je pierwszy rok.
Pozdrawiam ciepło Dorotko.
Dziekuję Basiu za tyle miłych słów. Różom daj trochę czasu, już w przyszłym roku pokażą swą urodę, ale z doświadczenia uważam, że najładniejsze są w trzecim roku. Właśnie próbowałam związać mojego Leonarda. Bronił się zaciekle, a że duży już krzak to mścił się na mnie okropnie. Trzy razy puszczał sznurek, ale skrępowałam go wreszcie. To ten buntownik, pędy prawie 1,50m. Ręce wyglądają tak jakbym walczyła z dzikim zwierzem.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości do tych pięknie kwitnących krzewów.




____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 13:11, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
danuta_szwajcer napisał(a)


Dorotko umiesz tworzyć klimat, zawsze masz wszystko tak dopracowane i ciągle nowe dekoracje, jest pięknie no i oświetlenie jest super, też lubie jak ogrod jest oświetlony ale jakoś nie robie fotek więc czas od następnego sezonu zacząć A co do braku czasu to święte słowa bo my kobiety umiemy kilka prac naraz robić i myśleć do przodu ale czasami trudno to wszystko ogarnąć a z wiekiem jak widzę to i wolniej też wszystko idzie. U mnie za chwile zacznie się czas grabienia i walki z liści od sąsiadki a tego nie lubie. Pięknie Ci jeszcze róże kwitną, masz ręke do nich. Poczytałam też, że będziesz miec nowe miejsce po wycięciu? U mnie trochę dziur bo pożegnałam się z bukszpanami Czy te laleczki piękne sama robiłaś bo wiem, że zdolna jesteś Piękne Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Robienie zdjęć nocą wymaga trochę zachodu, bo i statyw trzeba wyciągać i trudniej jest zrobić zdjęcie nocą niż w dzień. Mimo to lubię nocne zdjęcia ogrodów.

Ja już walczę z liśćmi z orzechów, te trzeba wszystkie wygrabić bo one pozostawione na rabatach nie pozwolą rosnąć roślinom. Dlatego wszystkie lądują między siatką a tujami i tam mam problem z głowy bo nawet chwastom nie pozwalają rosnąć.
Masz rację z wiekiem robota idzie słabiej, a u mnie dochodzi jeszcze leczenie onkologiczne i ono rujnuje mój organizm bardzo skutecznie. Dlatego nie wszystko wygląda tak jak bym chciała, tylko na brak czasu nie narzekam. Wręcz wyszukuję sobie zajęć.

Miejsc nowych nie mam po wycięciu, zostały odsłonięte rabaty i nic tam nie wsadzę. Dlaczego pozbyłaś się bukszpanów, one ożywiają ogród zimą. Ja mam ich bardzo dużo i lubię ich wygląd jak już nic nie ma w ogródku.

Aż taka zdolna to ja nie jestem, laleczki spotkałam po 1 zł to żal było nie kupić.

Pozdrawiam




____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
asiak 19:19, 24 wrz 2019


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Piękna jesień u Ciebie Dorotko
Ja u siebie trochę roślin przesadzałam i są w kiepskiej formie.
Różyczki Hansestadt też mam u siebie. Dokupiłam jeszcze teraz kilka krzaczków w miejsce China Girl
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies