Dwa lata temu zostawiłam Larisie długie pędy na zimę, myślę że to błąd. Wcale nie było więcej kwiatów. Ona kwitnie na wierzchołkach pędów wypuszczonych w danym roku. W tym roku wiosną obcięłam wszystkie pędy na 40-50 cm i myślę, że tak jest lepiej.
Tak jak pisałam w poście wyżej, my kobiety ciągle coś robimy, a jeśli chcemy mieć ładny ogród to zawsze twierdzę, że nie jest to tanie hobby i na dodatek bardzo pracochłonne.
Lilie zamawiałam w lipcu. Oni trzymają je w chłodniach i w ten sposób reguluje się czasem kwitnienia. Na razie kwitną mi te niziutkie, Zaczynają takie do 50 cm bordowe i różowe. Ot i cała tajemnica.
Prawdziwe, przylatują kilka razy dziennie napić się. One mieszkają u mnie na świerkach.
Garden of roses musi być posadzona na brzegu rabaty, bo ona jest z niskich róż. Szukaj miejsca, uważam, że jesienne kwitnienie jest ładniejsze od letniego.
Tak to była larisa i tu też ona jest. Jesienne kwiaty róż bardzo długo się trzymają. Larisa teraz ma więcej kwiatów niż w lecie, ponieważ latem dużo pąków zrzuciła przez suszę. Dodam, że jej kwiaty nie są duże - takie średnie. I jak tu się nią nie zachwycać.
Dziękuję za miłe słowa.
Nie kupiłam ciągle się zastanawiam, bo ja mam taki ogród że nie mam gdzie postawić takiego kompletu. Bardzo chcę mieć coś takiego, ale ciągle się zastanawiam. Mam przed domem takie wykostkowane kółko, ale to jest mała powierzchnia i taki stół jak mi się spodobał zajmuje za dużo miejsca. Nie może stać na trawniku między bramą wjazdową a budynkami, tego trawnika em broni jak lew i nie może na nim nic stać ( nawet donic tam nie ma). Będę się zastanawiać całą zimę, ale myślę że jedyna miejscówka to to kółko przed domem. Nie musiałabym dźwigać tych mebelków podczas koszenia trawnika. Myślałam też o powiększeniu tego placyka, ale mam go już tak docelowo obsadzony.
Nasza okolica obfituje w zabytki, ten znajduje się jakieś 30 minut drogi od mojego domu. Nie jest to miejsce znane i uczęszczane, ale bardzo urokliwe. Staram się chociaż niedzieli nie spędzać w domu, więc jakieś bliskie wypady wymyślam.
Pałac w Dziękach.