W ogródku emerytki
19:28, 25 paź 2019
Kasiu, Aurelio
Dzięki w imieniu chryzantem
Planowałam parę lat temu kupić trochę takich zimujących, ale chciałam niskie.
I nie trafiłam, wszystkie miały być właśnie takimi krzaczorami
Rozczarowana wybrałam najniższe jakie były, pierwszą zimę przeżyły, następnej już nie
Tak wygląda teraz kwitnący rojnikowiec.
Niezawodna szałwia omączona.
I brunnera, też sobie kwitnie.

Dzięki w imieniu chryzantem

Planowałam parę lat temu kupić trochę takich zimujących, ale chciałam niskie.
I nie trafiłam, wszystkie miały być właśnie takimi krzaczorami

Rozczarowana wybrałam najniższe jakie były, pierwszą zimę przeżyły, następnej już nie

Tak wygląda teraz kwitnący rojnikowiec.
Niezawodna szałwia omączona.
I brunnera, też sobie kwitnie.