Spróbuję wg Twojego przepisu

Wysiewam w styczniu

(ziemia do wysiewów+odrobina żwirku +szklarenka=fantastyczna sprawa)

wystawiam na miesiąc na zewnątrz ..w lutym zabieram na domowy parapet

po kilku dniach pojawiają się siewki, pilnuje wilgotności

gdy pojawią się dwa listki właściwe można dać odrobinę biohumusu

koniec marca/kwiecień wysadzam do ogrodu

Stare domki mają swoją historię i duszę ,wystarczy trochę serca i pieniążka w niego włożyć ...
Tchnąć nowe życie w ogród i będzie pięknie .

U mnie wszystko od nowa.
Cała moja rodzina to typowe mieszczuchy, dopiero ja zerwałam z tym i dałam się wyciągnąć na wieś.
Mieszkamy w małej wsi 30 km od Lublina , ale wsiąkłam bez reszty - nikt mi nie pokazywał nigdy prac w ogródku czy pielęgnacji roślin w ogrodzie.
Rodzina przeciera oczy jak widzą co mam w swoim ogrodzie i warzywniaku.
Pokochałam to


Co do Jeżówek , mam kilkanaście odmian - spróbuję rownież twojej metody.
Czy fikuśne odmiany powtórzyły Ci cechy mateczne ?
Sama nie próbowałam , a podobno nie bardzo wychodzi to właśnie.

Trochę się tej bladziny naszukałam, ale jest Spróbujemy

Dziękuje za odpowiedź A oprócz jeżówek jakie jeszcze bylinki tak wcześnie sadzilaś do gruntu?

Asiu,
Jeszcze jedno pytanko do instrukcji
Każde ziarenko ma być w osobnej mieszance?
Czy mogę posłać luzem ?