Gosiu witam

A ja myślałam że ty na urlopie a ty działasz. Nie oglądałam jeszcze wszystkiego zawsze byłam ciekawa jak to wszystko się ma u ciebie w tym upale będę wieczorem.

Dawno zdjęć nie było, bo i nie ma co focić
Ale coś tam zrobiłam.

Na buksach na razie czysto
Szałwia ma drugie kwitnienie, dopiero drugie, bo zaspałam z cięciem, the fairy nieprzerwanie

Ale zamówienie, duże rośliny zamówiłaś - parzydło, szałwia okręgowa, ożanka

Ładnie kontrastują kolorystycznie judaszowiec i ta szałwia.

Tak, to ta omączona .
Judaszek to taki trochę eksperyment ogrodniczy dla mnie. Oby się powiódł .

Super jest ten judaszowiec. Bardzo fajne ma te młode listki. Mam nadzieję, że przetrwa zimę i będzie długo i pięknie rósł.
A przy nim to niebieskie to ta szałwia omączona?

Ja bardzo lubię szałwię omszoną. I też mam ale różową tak dla odmiany.
A ta - to wg moich ustaleń to szałwia omączona. Nawet nie wiem czy widziałam ją w szkółkach - chyba niekoniecznie. Ale u pani na targu była Dam znać czy przeżyje zimę ale nawet jeśli nie to warto ją mieć bo jak widać szybciutko się rozrasta.

To najwyższe niebieskie to rzeczywiście szałwia - kupowałam na targu, pani przysięgała, że ona jest wieloletnia ale zobaczymy bo raczej z tego co czytam to u nas nie zimuje. Wychodzi mi na to, że to jest szałwia omączona. Ale,nawet jeśli nie zimuje to nic, kupię znowu, bo szybko się rozrasta - w tym miejscu są dwie rośliny kupowane jako małe sztuki. Kwitnie cały czas bardzo obficie i pięknym kolorkiem. Ja jestem z niej bardzo zadowolona. Obok jest też przetacznik w takim samym kolorze tylko trochę niższy. Stąd taka dość duża kępa się zrobiła.

Aniu szałwia ma fantastyczny kolor
Ja kupiłem cztery sadzonki szałwi omszałej ale one dopiero się przyjmują.

Piękna szałwia, piękne rośliny
Co do zawilców jesiennych, to uważaj, bo one lubią się rozchodzić kłączami pod ziemią

Tak obserwuję ten co jesienny szał zawilcowy tu na forum i się zastanawiam, co to będzie za 5 lat, gdy zawilce zawładną rabatami

Cześć Aniu
Bardzo udana ta kompozycja na brzozie i mam nadzieję, że szałwie przezimują, bo mają bardzo ładny odcień. Ja wciąż jestem pod wrażeniem tego 35 letniego orzecha, wygląda bardzo zgrabnie i zupełnie nie przypomina typowych orzechówNo i jeszcze ta kwitnąca czereśnia - wygląda bajecznie. Dobrze mieć w ogrodzie stare drzewa, cień jaki dają jest nieoceniony.

Cieszę się bardzo, że tak Ci fajnie ta perowska się przyjeła i rośnie, moją znowu musze przesadzić bo jej wogole nie widać bo moje hortki pomimo mocnego cięcia rosna jak szalone i zagłuszyły i perowska i dalie. Pięknie Ci wszystko rośnie i kwitnie no i dobrze, ze Cie wywołałam do tablicy z tymi zdjęciami bo tyle u Ciebie kwiecia. Surfiniowy bukiet na pniu SUPER, przycinasz je bo nic suchych nie masz i pięknie kwitnie. Też mnie ciekawi co to tak pięknie kwitnie na niebiesko? Szałwia? Czy przetacznik taki niski? A patyczkow zdjecia jeszcze zrób Pozdrawiam i miłej niedzieli

Jolu kupiłaś szałwię, która ma zimować czy to może być Salvia Love and Wishes tu hodowca zapewnia o całkowitej mrozodporności

Szałwia Amistad - Strefa klimatyczna: 8-11 bez okrycia na zimę, żadnych szans... jeśli wgóle

To najwyższe niebieskie to rzeczywiście szałwia - kupowałam na targu, pani przysięgała, że ona jest wieloletnia ale zobaczymy bo raczej z tego co czytam to u nas nie zimuje. Wychodzi mi na to, że to jest szałwia omączona. Ale,nawet jeśli nie zimuje to nic, kupię znowu, bo szybko się rozrasta - w tym miejscu są dwie rośliny kupowane jako małe sztuki. Kwitnie cały czas bardzo obficie i pięknym kolorkiem. Ja jestem z niej bardzo zadowolona. Obok jest też przetacznik w takim samym kolorze tylko trochę niższy. Stąd taka dość duża kępa się zrobiła.