W ogrodzie najbardziej zniewala mnie jesień. Kocham tę porę roku. I wtedy w ogrodzie jestem najwięcej.
Ogród swoj mam od około 7 lat. Zakładałam go sama od początku, oczywiście przy cięższych pracach korzystając z pomocy Bo mój kręgosłup ma się coraz gorzej
Ogród ciągle nie jest skończony. A to dlatego, że mój gust się zmienia i raz podobają mi się jedne rośliny, a innym razem całkiem odmienne, raz lubię gąszcz a innym razem fascynują mnie ogrody bardzo uporzadkowane.
Tak więc, podążam za zmianą, a mój ogród za mną. Ostatnimi czasy fascynują mnie ogrody, gdzie rośliny są starannie przycięte a w ogrodzie panuje porządek.
Daleko mi do takiego ogrodu, gdyż wcześniej zachwycały mnie ogrody angielskie. Myślę, że tutaj znajdę wiele inspiracji, które przyczynią się do tego iż mój ogród będzie coraz ciekawszy
Witam serdecznie. Jakiś czas temu zacząłem interesować się tematem ogrodów.
Chciałbym u siebie stworzyć piękny pełen kwiatów ogródek, ale potrzebuję pomocy ludzi doświadczonych w tej dziecinie, takich którzy mają zmysł projektowania. Wszelkie uwagi związane z doradzaniem lub krytyką będą bardzo mile widziane.
Na początku chciałem przedstawić plan rabaty który już mam zrealizowany.
Rabatą jeszcze tego nazwać nie można, ale mam nadzieję że już niedługo dzięki Waszej pomocy będzie jakiś fajny efekt
Bardzo chciałbym z tej rabaty stworzyć ukwieconą rabatę w stylu angielskim.
Dwa koła w środku są wyłożone kostką brukową.
Narazie wszystko wygląda mizernie i aż wstyd to pokazywać.
Bardzo prosiłbym o jakieś rady co posadzić, czytałem już artykuł Danusi o rabatach angielskich i w najbliższym czasie postaram się coś samemu rozplanować z tych gatunków które wypisała w tym artykule.
Stanowisko tej rabaty jest słoneczne. Jest to delikatna skarpa.
Narazie lewa strona wygląda tak
z tyłu rabaty chcę zasadzić tuje, które już mam - bardziej w lewo od rabaty, oddzielają one moją działkę od działki sąsiada.
Czytając Wasze wypowiedzi już wiem, że nie powinienem dawać czarnej szmaty Nawet nie miałem pojęcia że można tak ukrzywdzić rośliny przez nią, dlatego w czasie modernizacji rabaty wyrzucę to świństwo.
dzień dobry w ten prawie wiesenny dzień
doradźcie, proszę, czy na tej mini skarpie posadzić rośliny zadarniające (jakie?) czy jednak lepiej obłożyć jakimiś kamieniami?
wcześniej planowalismy kamien ale wyszło dość łagodnie więc może coś jednak posadzić? Na wrzosy chyba to nie jest dobre miejsce bo wyższa strona jest akurat od południa.
Skarpa okala miejsce, w którym będzie kiedyś altana.
Koncepcja jest I nie ukrywa, że wpływ Danusi jest duży- książka jak również ogrodowisko zrobiły swoje
Na ścianie naprzeciw tarasu będą: jabłoń ozdobna, 2 rodzaje hortensji ( niska i wysoka) brzoza szczepiona na pniu ( to drzewko będzie dominować na całej działce), magnolia - genie, różaneczniki, wiąż holenderski. To uzupełnię trawami, lawendą, szałwią omszona, hosty, żurawki, wiosną - tulipany i w trawie krokusy. Skarpa przy tarasie - surmia, trawy, lawendy, szałwia omszona może werbena. Między studnią, a budką gospodarczą będzie warzywnik w skrzyniach, borówki amerykańskie. Natomiast po lewej stronie od studni będą brzozy, trawy, zioła, maki. Naprzeciw jest skarpa koło domu- tam chce dać oczko wodne, z drzew powtórzę magnolię - tylko inna odmianę, hosty, begonie, kalin ( już sobie rośnie). Coś tam dołożę bo mam sporo miejsca i zostaje mi jeszcze przód ( dalszy od domu) muszę nad nim jeszcze popracować głową
Jak widzisz dużo siedzę w necie, bo szukam odmian, czytam, oglądam wystawy, projekty. Będę się trzymać 3 kolorów, sadzić grupowo, powtarzać rośliny. Myślę, że wtedy będzie się to trzymać, czy tworzyć 1 całość. Zamówiłam też hortensje, zobaczymy jakie przyjdą na razie będą w donicy w cieniu
Skarpa przy małym tarasie jest pionowa i w takim miejscu, że gazony mogę sobie darować ale ta na froncie domu tez pionowa i do tego piaszczysta.
Dzisiaj zjechałam z niej teraz na wieczór jak podlewałam róże Musi być jakoś wzmocniona
A bez gazonów osypie się skarpa? Może zabezpiecz ją w jakiś inny sposób, nawet tymczasowo, potem posadź coś płożącego do zadarniania z mocnymi korzeniami to może gazony okażą się zbędne?
Nareszcie widzę, że mój ogród żyje, bo wcześniej wydawał się taki skamieniały
U mnie przybędzie jeszcze traw, ale w c.o. jeszcze nie ma zbyt dużo. Czekam.
Kasiu skarpa za domem z dnia na dzień coraz piękniejsza Robi się kolorowo i różnorodnie
Widzę że kontrowersyjna rabata już zrobiona Ten układ też mi się podoba Im więcej traw tym lepiej Ja to bym z miłą chęcią obsadził ozdobnym trawskiem cały ogród
Żebym się tylko nie wykoleiła O irgę się nie martw, bo ma bardzo dużo nowych przyrostów, a nie możesz jej dostrzec, bo ta skarpa jeszcze nie nadaje się do pokazania z bliska, hihihi! Dzięki!
Udało mi się podziałać wreszcie w warzywniku sałata i pory posadzone. Posadzone także cebulki oraz posiany: szpinak, 2 rodzaje pietruszki, tymianek i bazylia dosiany 2 rządek rzodkiewki, 1 już rośnie
Na dole rządek rzodkiewki, u góry szczypiorek czosnkowy i dosadzone cebulki, jeszcze ich nie widać
Z lewej sałata, powyżej posiany szpinak i zioła
Moja przechowalnikowa skarpa, na której rośnie wszystko szaleje kolorami
W sumie, gdzieś muszę zaplanować taką kolorową, wymieszaną kompozycję, nie w rządkach, ale właśnie taki mix, ma to chyba swój urok...
Z tej pierwszej rabaty przesadź kota, zabieram go.
Mam pytanie - skarpa była wcześniej obsadzona tujami, jeśli dobrze pamiętam. Przesadzałaś je chyba, przyjęły się?
A moje rośliny - e tam dopieściłam, wiosna, świeżość, młodość...
hahaha no to faktycznie, będzie trudno ale drzewko mandarynkowe w donicy może da radę
Dzisiaj tak piękna pogoda! Przekopałam 1/3 warzywnika
Tutaj widać efekty mojej pracy:
Generalnie warzywnik powstał już w trakcie budowy! Czyli jest o rok starszy od naszego domu już w 1 sezonie mieliśmy niezliczoną ilość pomidorków koktajlowych oraz cukinii w ubiegłym roku pomidory trochę nie wyszły, jakaś zaraza połowę plonu dopadła. Ale cukinia, cebula, czosnek, pory, maliny, truskawki, poziomki, ogórki, sałata, brukselka i brokuły były. Za ciasno, za dużo, w tym roku będzie mniej odmian ale w większych ilościach.
Tutaj kawałek krzewów z żółtymi malinami
A ten kawałek po lewej ma jeszcze sporo metrów (niewidocznych na zdjęciu) i czeka na przekopanie
Z innej beczki - na frontowej (bocznej) skarpie mam totalny mix wszelkich roślin każda z innej parafii, ta skarpa w tym roku musi być wreszcie obsadzona i ukształtowana więc chyba pozostanie mi wszelkie cebulowe (tych najwięcej) przenieść do jakiegoś przechowalnika na tył działki i potem mędrkować, co dalej. Sama w życiu bym tylu cebul nie nazbierała, ale od czego jest rodzina to się komuś podobało, tamto jeszcze bardziej to "masz, wsadzisz sobie" i rosną...
Poskakałabym sobie na tej trampolinie nie powiem Twój kiciuś to taki cwaniaczek jak moje, na mięciutkim się zawsze wykładają, ale zmieniają miejsce do snu co drugi dzień. Lubią być wysoko , kto wyżej to rządzi, ten z parteru już nie podskoczy , Mnie się podobają twoje nierówności i ta skarpa przy tarasie .Ona jest bardzo urokliwa Zobaczysz kiedy ją obsadzisz jaki urok będzie .Rosliny poukładaj od najwyższych do najniższych W taki sposób wszystkie wyeksponujesz .Żałuje ze nie mam takiej skarpy przy tarasie .Kiedy się odbudujesz finansowo zrób po bokach tarasu pergole, obsadz pnącymi (do wyboru np. róże clematisy itd.) Będziesz miała intymnie i romantycznie. Wiatr zatrzyma się na niej i nie będzie przeciągu .Z czasem możesz przykryc daszkiem ,takim przejrzystym i na głowę nie będzie padać .Zasuszoną róże reklamuj nie daj sobie wcisnąć niepełnowartościowego towaru .Mogę podać ci nazwy sprawdzonych szkółek na których nigdy się nie zawiodłam .Pędzisz z robotami. Mieszkam już czwarty rok a jeszcze nie mam chodniczków ani pojazdu pod garaż. Uparłam się na kostke granitowa i czekam na przypływ gotówki jakos mnie pieniądze nie lubią wiec lezy sobie gruba guma zamiast chodnika póki co. Przez brak kostki nie mam ładnego zakończenia rabat, czekają na krawężniki bo one będą zakończeniem boku rabat .Zawsze czegoś brak aby zakończyć jeden etap. Przez to nic nie ma należytego wyglądu .Trudno na razie musi tak być .Słoneczko świeci więc życzę ci dobrego dnia
To moja skarpa przy małym tarasie na wysokości ok 60 cm i będę ją zabezpieczala gazonami. Nie chce robić spadków aby nie obsadzac nieustannie iglakami czy innymi roślinami. Tam gdzie czarna szmata będę mogła cos dać ozdobnego...
To lewy bok tego tarasu z goreczką...
I prawy bok tarasu z goreczka, która musze dopiero ładnie uformować jak te wcześniejszą. Ni estetyczna łączy mi się z dużą skarpa i jakoś jest trudniejsza do przygotowania.
Ten odległy róg dzialki będzie ścięty i tam chce wysokie iglaki i może coś lisciastego dla kontrastu. Coś na wzór sąsiada na przeciwko. Rosną sobie tam już 3 sosny czarne.
Działka sąsiada - jest piękna a Ja mam piękny widok
To widok na wprost długiego tarasu od południowej strony, a te pola to kamienie do usunięcia po 2-gim juz grabieniu.
1,5 metra od płotu jest sznurek z wydzieloną rabatą i moje pytanie czy to nie za mało? Może 2 m powinnam dać?
Cześć rozrywkowa i dla drzewek i krzaków owocowych.
No to trzmielina jak najbardziej powinna się nadać. Po każdym cięciu jak będziesz wtykać gałązki do ziemi to szybko zrobi Ci się piękny, gęsty, żółty dywan.
Marzenko, Ty u mnie na kolanach, a ja u Ciebie "na płocie" wiszę
Kasiu, u Ciebie też będą się pięknie prezentowały
Agatko, dziękuję
Sylwia, troszkę pracy i u Ciebie też będzie pięknie Ile mam ogrodu? Za mało na chciejstwa, a za dużo do plewienia. Część wydzielona "ogarnięta" jako tako to ok.1700 m, pozostałe to spory warzywnik i jagodnik, skarpa i część dzika wraz z rzeką.
Renatko, nie wiem, muszę powąchać, ale dzisiaj już zwinęły kwiatki, bo wieczór...