Już wklejam kilka zdjęć, choć nie ma czym się chwalić, bo w tym roku pogoda nie jest dla nas łaskawa z sadzeniem poczekam do jesieni

ok Aga moje hortensje, w obi kupiłam 2 białe ( to te duże), a na allegro 2 - miały być niebieskie, (hortensje kupione na allegro) - porażka w 1 chwili chciałam je odesłać, potem użaliłam się nad nimi i zostały. Od razu obcięłam je mocno tuż przy ziemi więc kwiaty są na pędach tegorocznych i nawet zawiązują się nowe kwiatostany. Hortensje kupione w obi, po gradzie też zostały mocno przycięte z uwagi na uszkodzenia
używam tych 2 nawozów
co do skarpy obecnie wygląda tak
ostatnie zdjęcie to już po spulchnieniu terenu glebogryzarka i wyrównaniu
wyznaczyłam też linię rabaty i posadziłam tam trawy oraz hortensje bobo i limonkowe (tzw. porażka zakupowa) tak jak pisałam wcześniej obcięłam je bardzo nisko (urosną ok nie to wyrzucę) dziś wyglądają tak:
są małe, ale myślę że za 2 lata to już będą ok
skrzynie hmm zostały zrobione z drzewa z odzysku ( rozbiórka domu) są to deski podłogowe z jednej strony malowane. Deski zostały od strony zewnętrznej przeszlifowane i zaimpregnowane dokładnie wczoraj

teraz muszę kupić folię kubełkowa i drewnochron, aby pomalować od zewnątrz. Skrzynie maja wymiarł 150x220 cm
na koniec znalezisko
zakup w Lidli róża miała być biała nie wspominając,
że kupiłam 3 białe z czego tylko 1 wypuściła liście i na dodatek jest łososiowa
To tyle u mnie, czekam na deszcz, bo ciężko robić cokolwiek przy tym ukropie u mnie w cieniu termometr pokazywał ponad 34 C
Pozdrawiam Wszystkich walczących z ugorem