Asiu dziękuję, przyda się
Kasiu potestowałbym jeszcze sporo bylin, z którymi nie miałem kontaktu, ale miejsca już brak to testowania nie będzie, a szkoda.
Ano i smarkaty i obolały, głowa pęka... pozostaje uwalić się pod kołderkę i się wygrzać.
Beatko tak to astry, przy ziemi dużo miejsca nie potrzebują bo dość gęsto rosną, kładą się pod ciężarem, ale ja od zawsze związuje je w lipcu w talii by smuklejsze były, a gorą robi się właśnie taka chmura, są wysokie z 150cm u mnie mają i muszą mieć czymś nóżki zasłonięte, ale są totalnie bezproblemowe. Bardzo je lubię.
Nie wiem jaka to odmiana, ale jak chcesz wiosną Ci ukopię bo będę to robił, a tym sposobem cały nadmiar będę miał rozdysponowany
Ja gdybym miał pozwolenie to początkiem września zrobiłbym konkretną rozróbę, ale tak oficjalnie już nie będę tego poruszał chociaż męczy to człowieka strasznie.
Przy okazji zakładania obrzeży już możesz sobie rabatki na zapas powiększyć

Zima będzie na myślenie, a wiosną działanie.