Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogród z pergolą 21:11, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu ja powiem CI najszczerzej jak potrafię
Mnie układ ogrodu, który wymyśliłaś strasznie się podoba, a przede wszystkim to, że na środku trawnika nie ma pustki tylko ciekawie geometrycznie rozmieszczone rabaty.
To co zaplanowałś jeżeli chodzi o nasadzenia jest dobre, a na pewno nie złe.
Może coś pokombinuje z niezaplanowanymi miejscami, chociaż wiesz ze mnie projektant jak z koziej...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:30, 04 paź 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7803
Do góry
Luki napisał(a)
Bawiąc się ostatnio z psiakiem siostry nastrzelałem mu troszkę zdjęć.
Dla mnie wyjątkowo zabawne

Psia wyścigówka


Awaria wycieraczek




Chyba nie trzeba mówić kto ma największą radochę z trawnika


Ogród w skali mikro cz.II 18:30, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
W takim razie trzymam kciuki za maleństwa, a przeliczyłaś dokładnie, nie okantowali cię
Z liliami nie ma się co bać ja od 10 lat się z nimi bawię, troszkę straciłem, raz miałem pogrom, teraz urodzaje.
Mam w sumie taką anegdotkę na temat mojego pierwszego razu z liliami
Pierwsze 20 cebulek dostałem od teściowej siostry, jako że pierwszy raz ujrzałem to dziwactwo nie miałem pojęcia co z tym zrobić, a 10 lat temu nie leciało się do wujka google zapytać. Pytam zatem siostry czy teściowa powiedziała jak posadzić?
-Tak masz posadzić tak na pół metra.
Troszkę dziwne mi się to wydało, żeby tak głęboko sadzić i jak się później okazało teściowa powiedziała, że lepiej jak posadzę sobie je gęsto, a nie cebulka "co" pół metra. Z tym było za późno bo ja wcześniej wykopałem wielki dół jakbym zwłoki chciał zakopywać i posadziłem te lilie na głębokości pół metra.
Co się wiosną stało? Wszystko wylazło i pięknie zakwitło zapewne pomógł piaseczek bo w glinie chyba miałyby problem. Wszystko było fajnie do momentu jak było trzeba je wykopać po 3 latach i znów wielki dół na ponad pół metra by cebul nie uszkodzić i pół dnia z łopatą, cała rabata rozkopana, ja wściekły i połowa cebul uszkodzonych
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:16, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kindzia miodek z cytrynką, rumianek... trzeba herbatkę z malinką iść zrobić
Na pewno wić będę i nie tylko to zapewne
O łagodnej zimie też czytałem, ale też wolałbym troszkę mrozu i śniegu tylko w grudniu-lutym, a nie w kwietniu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:12, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bawiąc się ostatnio z psiakiem siostry nastrzelałem mu troszkę zdjęć.
Dla mnie wyjątkowo zabawne

Psia wyścigówka


Awaria wycieraczek




Chyba nie trzeba mówić kto ma największą radochę z trawnika
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:11, 04 paź 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Bogusiu rabata nie tyle nowa co odświeżona bo źle rośliny były posadzone, a teraz każda ma swoje miejsce

Iwonko, Olu dziękuję

Małgosiu wyskoczyło zdjęcie w propozycjach i tak poszło, że troszkę się naoglądałem i już w sumie kilka pomysłów mam, które mogę sobie po części już przygotować jak może jeszcze cieplej będzie na podwórku bo w grudniu to nie wiadomo jak będzie, ale spokojnie na razie na tapecie cebule Zima ciężka nie będzie pogodowo... inne przykre sprawy


Pamiętam te Twoje patyczaste choinki...śliczniaste. Jak by Cię kiedyś napadło znowu i byś wił...przygarnę

Czytałam o prognozie na łagodną zimę...zobaczymy. Ja bym jednak wolała białą i tak -10 może być...coby robactwo przerzedziło...marzenia...

Leżysz sobie pod kołderką? Malinki z herbatką piłeś???
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:01, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bogusiu rabata nie tyle nowa co odświeżona bo źle rośliny były posadzone, a teraz każda ma swoje miejsce

Iwonko, Olu dziękuję

Małgosiu wyskoczyło zdjęcie w propozycjach i tak poszło, że troszkę się naoglądałem i już w sumie kilka pomysłów mam, które mogę sobie po części już przygotować jak może jeszcze cieplej będzie na podwórku bo w grudniu to nie wiadomo jak będzie, ale spokojnie na razie na tapecie cebule Zima ciężka nie będzie pogodowo... inne przykre sprawy
Ogród Cioci cz. 3 16:51, 04 paź 2016


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Tą godzinę temu były jeszcze chmurki, teraz błękit nieba, chociaż to słonko tylko przyszło troszkę humor poprawić bo jutro ma lać cały dzień.


U mnie w kantach woda stoi ale trudno niech podlewa. Tylko dlaczego tak strasznie zimno?
Ogród Cioci cz. 3 15:53, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tą godzinę temu były jeszcze chmurki, teraz błękit nieba, chociaż to słonko tylko przyszło troszkę humor poprawić bo jutro ma lać cały dzień.
Ogród Cioci cz. 3 15:41, 04 paź 2016


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Nie wiem czy Was pocieszę, ale u mnie aktualnie świeci słoneczko bardzo intensywnie... mogę sobie przez okno podziwiać


No co Ty??? u mnie nieprzerwana ulewa
Ogród Cioci cz. 3 14:57, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Nie wiem czy Was pocieszę, ale u mnie aktualnie świeci słoneczko bardzo intensywnie... mogę sobie przez okno podziwiać
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:29, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Asiu dziękuję, przyda się

Kasiu potestowałbym jeszcze sporo bylin, z którymi nie miałem kontaktu, ale miejsca już brak to testowania nie będzie, a szkoda.

Ano i smarkaty i obolały, głowa pęka... pozostaje uwalić się pod kołderkę i się wygrzać.


Beatko tak to astry, przy ziemi dużo miejsca nie potrzebują bo dość gęsto rosną, kładą się pod ciężarem, ale ja od zawsze związuje je w lipcu w talii by smuklejsze były, a gorą robi się właśnie taka chmura, są wysokie z 150cm u mnie mają i muszą mieć czymś nóżki zasłonięte, ale są totalnie bezproblemowe. Bardzo je lubię.
Nie wiem jaka to odmiana, ale jak chcesz wiosną Ci ukopię bo będę to robił, a tym sposobem cały nadmiar będę miał rozdysponowany

Ja gdybym miał pozwolenie to początkiem września zrobiłbym konkretną rozróbę, ale tak oficjalnie już nie będę tego poruszał chociaż męczy to człowieka strasznie.
Przy okazji zakładania obrzeży już możesz sobie rabatki na zapas powiększyć Zima będzie na myślenie, a wiosną działanie.



Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:01, 04 paź 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Aniu ja planuję go doprowadzić maks na 80cm, ale co roku będę drastycznie ciąć by jak najdłużej był w jednym miejscu, może 10 lat uda się go w ryzach utrzymać Na razie będzie prowadzony na 60cm, aż się zagęści.

Kindzia przynajmniej te późne kwitnienie wszystkiego u mnie ma plusy jesienią Możliwe, że to z powodu stanowiska lub innych odmian bo Twoje to Brunette, a moje Black Neglige
Ja jeszcze poczekam bo mój piaseczek potrafi wyschnąć i w październiku, ale jak się chłód utrzyma to też przedmucham, a dolać już z węża można w razie potrzeby

Nooo, jesteś obcykany z tymi bylinami
Właśnie, zawsze z węża można podlać. Na pewno przed zimą podlewam jeszcze rodusie...
Ogród z łezką II 11:58, 04 paź 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Długoterminowe się zmieniły i chyba w zimnie przyjdzie nam kończyć sezon. Oj jak ja tego nie lubie.

Zmieniło się??? Szykujemy się do wydmuchania wody z linii...muszę sprawdzić
Ogród z łezką II 11:53, 04 paź 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Zajac świetny ale do życia na swobodzie juz sie nie nadaje. Luki ma rację co można pomyślec widzac zająca na parapecie oknaCo do róz i zbierania lisci to juz wolę żeby chorowały nie dosc że przez cały rok przy nich praca to jeszcze jedna wiecej. Wolę rodki i bylinki.Pozdrówka dla emeryta.

Tak myślałam...byle tylko go nie zjedli
Na temat róż, to nie dyskutuję z Tobą Bogdziu, bo wiem doskonale jaką masz opinię o nich

Emerytowi przekazałam już wczoraj wieczorem, na telefonie przeczytałam Emeryt dziękuje
Ogród z łezką II 11:36, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Długoterminowe się zmieniły i chyba w zimnie przyjdzie nam kończyć sezon. Oj jak ja tego nie lubie.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 11:36, 04 paź 2016


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
lojalna , Agata, Ania ,Luki, dziękuję, dziękuję, dziękuję
Ogród dużo bardziej podoba mi się na zajęciach, bo omija chwasty i różne takie dziadostwa; )
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:34, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Zostałem uziemiony, pochorowałem się na dobre, a dokładnie to się zaraziłem bo pewne osobniki nie mogą usiąść i porządnie się wyleczyć tylko chodzą i roznoszą zarazki
Plany poszły w las, a ja z nudów już dekoracje świąteczne zacząłem oglądać, ale to chyba jeszcze za wcześnie , trzeba najpierw cebule posadzić i posprzątać ogród przed nadejściem zimy... ciężka to będzie zima.
Ogród z łezką II 11:32, 04 paź 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
No z zająca to się mega uśmiałem gdybym zobaczył taki widok przez okno to miałbym podejrzenia o dosypanie mi czegoś do obiadu
Pogoda ma ponoć wrócić... w sumie to mnie zastanawia bo o to nie pytałem, przed bramą też będziesz rabatę robić czy zostawiacie ją jako otwieralną bo przy wersji z większą rozróbą z tego co pamiętam chcieliście z niej zrobić stałe ogrodzenie.

Myślisz, że chłop chciałby mnie otruć??? To on doprawiał mięso w niedzielę...

Jakoś nie widzę poprawy pogody...
Na razie tylko śmietnik zamierzamy zlikwidować i tam kawałek do sadzenia odzyskam, z resztą zobaczymy.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:28, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Asiu też jeszcze planowałem, ale ja już stwierdziłem, że w ten ogród zbytnio inwestować nie będę, jest kolorowy i bałaganiarski, taki też zostanie będę dążyć tylko do zaplanowanych zmian w większości z udziałem roślin, które mam, ale cebulowych w tym roku sobie nie odmówiłem, chociaż ja to po najniższej linii oporu No i jak zwykle z cisów zrobił się bezsensowny wywód

Jolu hmm byłem w tym roku 3 razy u Kapiasa i ani razu nie spotkałem i to jeszcze za taką cenę.
No docenić przecież trzeba bo na pewno swoje łopatą przerzucił

Agnieszko no niestety teraz już wszystko muśnięte jesienią i to mocno, ja uwięziony w domu nawet na tą zimnicę nie wychodzę. Z buksami zawaliłem bo mogłem wcześniej o nich pomyśleć i może dobrzy ludzie ogrodowiskowi by przywieźli, ale za późno na to wpadłem
Niedługo na spotkaniach będziemy się ziemią wymieniać
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies