Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Ogrodowe kreacje 19:55, 04 wrz 2017


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Do góry
Aurelllia napisał(a)
Ojej Nowalijka no bo bo bo to teraz jeden z ładniejszych kwiatów w ogrodzie bo floksy powoli niestety zaczynają łapać mączniaka, a dalie chloroza wykańcza iiiiiii zostaje werbenka

Dobrze że znalazłaś logiczne argumenty. Jesteś rozgrzeszona
Ogrodowe kreacje 19:53, 04 wrz 2017


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Do góry
Ojej Nowalijka no bo bo bo to teraz jeden z ładniejszych kwiatów w ogrodzie bo floksy powoli niestety zaczynają łapać mączniaka, a dalie chloroza wykańcza iiiiiii zostaje werbenka
Ogród bacowej 12:09, 04 wrz 2017
Do góry
nowa rabata kibicuje


PS. nie posadziłam zawilców przed floksami i miedzy nimi ...przed floksami posadziłam szałwie ...cos sie wystarszyłam tych zawilców bo one zawalaja wszystko i mogły by mi floksy wykończyc ...a zapachu floksów trudno mi zrezygnowac
Ogród Małej Mi 2017 18:53, 03 wrz 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
A ja myślałam, że floksy to takie babciowe kwiatki (u mnie faktycznie z babciowego ogródka przywędrowały ) i tylko różowe i białe a tu się okazuje że ich gama kolorystyczna całkiem duża jest, ostatnio u koleżanki czerwonego widziałam a teraz u Ciebie prawie niebieskiego

Właśnie myślałam o takim połączeniu floksa z hortensją i do tego jeszcze michałki.
Tylko się zastanawiam czy michałki te wysokie za lub miedzy hortensjami czy te mniejsze przed floksami
Ogród Małej Mi 2017 18:09, 03 wrz 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
kerii napisał(a)


Czy te floksy są naprawdę niebieskie ? super takich jeszcze nie widziałam

U mnie na monitorze kolor jest realny.. taki fiolet wpadający w niebieski.. jak młode na początek sezonu to bardziej niebieskie. Najprawdopodobniej to blue boy
Ogród Małej Mi 2017 18:03, 03 wrz 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
Kindzia napisał(a)




Czy te floksy są naprawdę niebieskie ? super takich jeszcze nie widziałam
Moja działka na Dębowym Lesie 20:05, 02 wrz 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
Radziu2013 napisał(a)


Ciekawa roślina Czy on pachnie?

Pozdrawiam

Eukomis czyli lilia grzywiasta. Niestety nie pachnie.
Mam 2 odmiany eukomisa.I te cebulki ją mam chyba z 5, czy 6 lat.Wykopuję , do piwnicy z innymi znowu na wiosnę na rabaty
O tak , galtonie górą już kwitną.I też pójdą spać.
Dziś popołudniu ukopałam ci kilka liliowców.Uf,,, W poniedziałek rano wyślę

Floksy - troszkę pousuwałam te przekwitnięte .I już łądniej wy7glądają
Podmiejski ogródek 07:24, 02 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Rogownicy nie żałuj. Artemisi pożałuj. Floksy mam i nie mogę się ich pozbyć - po kilku latach macierzysta kępa wyrosła, spuszcza się z murku, ale ta część przy ziemi jest stara, gruba, na w pół zdrewniała, łysa i bleee. Wolę płożące goździki (ładnie kwitną i w półcieniu.
Jesli chcesz coś niziutkiego do półcienia to zapraszam na wiosnę po alchemilla alpina.
Podmiejski ogródek 23:15, 01 wrz 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
makadamia napisał(a)


O rany, aż się zarumieniłam na tyle pochwał

Floksy po przycięciu już zapączkowane do kolejnego kwitnienia.

Lawenda wiem, że pasuje do róż, ale u mnie i tak zbyt dużo gatunków, więc z niejakim żalem różom już odpuściłam.

W sobotę bawiłam się w tetrisa (tak się nazywała ta gra, gdzie było tylko jedno wolne pole, i żeby ułożyć obrazek trzeba było przesunąć jeden koclek, żeby przesunąć drugi, żeby przesunąć trzeci...?).

Wyrzuciłam czyśćce z niepasującego im miejsca. Na to miejsce posadziłam kosaćce z południowej rabaty i caradonnę z przytarasowej.
Na miejsce po kosaćcach wsadziłam białe floksy.
Natychmiast uznałam, że to był błąd, bo nie pasują do białych (!) łubinów i przetacznikowca, które tam rosną. Pewnie je w przyszłym roku wyrzucę, bo nie mam już na nie innego miejsca. Przy okazji stwierdziłam też, że sadzenie (miesiąc temu) bordowych żurawek z białą rogownicą to był błąd, bo kontrast jest za duży i brzydko wygląda.
Następnie wyrzuciłam dwie piwonie i na ich miejsce wsadziłam berberysa i rozchodniki, które zabrałam z tarasowej od lawend. Ładnie wyglądają, razem, ale nie wiem, czy za dwa lata nie będę ich stamtąd zabierać, bo mogą mieć za mało słońca. Zobaczymy.
Na tarasową, w miejsce po rozchodnikach przesadziłam szałwię compact deep blue. Przynajmniej mam nadzieję, że to ta odmiana, bo wygląda zupełnie inaczej, niż te egzemplarze, które już tam rosną - tamte mają strasznie wielkie liście.
Przy okazji przesadziłam jeszcze irgę spod jednego świerka pod drugi. Przez cały rok koło kominka nie urosła ani o centymetr, a w tym czasie irga pod świerkiem przy kwaśnej zrobiła się trzy razy taka jak była. No to posadziłam je razem.

W te wszystkie przesadzania musicie na razie uwierzyć na słowo, bo eM zabrał aparat i nie miałam czym obfocić

W każdym razie wniosek jest jeden: fijoł ogrodowy trwa u mnie w najlepsze i nie zapowiada się, żeby się skończył. Mąż zapowiada, że jeszcze trochę i będzie mnie leczył.


Potwierdzam pięknie masz

Na tetrisa nie mam już czasu od dawna, ale uwielbiam te klocki...ogrodowo cały czas przegrywam, idąc tetrisem zaczynam od środka czyli od drzewa...Ty już masz tło
Tworząc rabaty iglasto- wrzosowe wygrywam...tworząc rabaty bylinowe przegrywam, tworząc rabatę liściastą...zmagam się już kilka lat prawie lubię...wszystko zależy od miejscówki i żyzności gleby...ja testuję i użyźniam glebę pod kątem roślin, które chcę w ogrodzie i które mi odpowiadają ...tak samo mam...też jestem odjechana na tym punkcie ...fijoł trwa
Liliowo i kolorowo:) 14:58, 01 wrz 2017


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Kindzia napisał(a)
Widzisz...takie dzielżany jeszcze mogę na salonową, bo dalii zostawię tylko 4 sztuki, mam tam sporo jeżówek i pewnie jeszcze coś zdołam upchać...takie czerwoniutkie dzielżany mi się widzą. Jakie wysokie rosną i czy zimują bez problemu?

Anię pozdrawiam serdecznie, często o niej myślę...do mnie ma blisko, zapraszam ją zawsze, jak tylko jej czas pozwoli. Przekażesz jej Danusiu?

Ściskam


Kasiu polecam, to w sumie takie troche rdzawa czerwień ale te mi się najbardziej podobają, u mnie zimują bez problemu, do pasa moze wysokie albo i mniej.
Anie już pozdrowiłam, zawsze się o Was pyta, zawsze wspominami"rodzine ogrodowiskową" Chcemy sie razem wybrac we wrzesniu do Kapiasa gdzies w polowie, to może i po drodze jak będziesz to Ci te floksy podwioze? Wiesz aż wstyd się przyznac ale ja nigdy nie byłam u Kapiasów( Pozdrawiam
Ogródek Ewy 23:11, 31 sie 2017


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Kurcze opisałam się jak głupia i wszystko mi znikło
Zaczynam od nowa. Najpierw chwaliłam pięknie kwitnące jeżówki, hortensje i floksy. Później wtrąciłam, że moja bratowa ma prześliczne jeżówki i dostałam w ubiegłym roku nasionka czerwonej jeżówki, które pięknie mi powschodziły. Masz przerażających i bardzo żarłocznych nieproszonych gości, których Ci nie zazdroszczę. Tak to mniej więcej wyglądało.
Pozdrawiam i zastanawiam się gdzie Twoje zawilce. Może za mało stron się cofnęłam, Mam nadzieję, że nie "wyszły" z ogródka.
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 07:39, 31 sie 2017


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Cyknęłam zdjęcie floksów, zanim padną bo przy tym upale nie dadzą chyba rady, są po dzieleniu więc słabiutkie





Nie pasuje mi bliskość rudych jeżówek - będzie przesadzanie

floksy jeszcze dostaną towarzystwo brązowej trawki żeby im nie było widać łodyg i usychającyh od dołu liści

Migawki z ogródka 22:10, 30 sie 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13398
Do góry
Gabrysiu plewiąc podagrycznik niestety pożegnałam floksy, z którymi się przeplótł. Do tego bardzo podobne korzenie i nie było wyjścia, wyrzucałam wszystko.

Martyna mam Comte, mnie się podoba, trochę łapią liście plamek, ale ja go mam w półcieniu, możliwe, że ma za mało słońca. Długo kwitnie, potem dość długa przerwa i pięknie powtarza. Zapach mocny, różany mszyca go lubi, ale strącam i dajemy radę.
Ogród w budowie - nieustającej 14:38, 30 sie 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Okrągła rabata zawiodła mnie w tym roku, róż na niej prawie nie widać, bo angielki wymarzły i są niskie, nie widać ich prawie z bylin, a śliczna Sebastian Kneipp całkowicie zginęła. Nawet floksy tak sobie.
Tylko ulubiony aster Wunder von Staffa jest jak należy, kwitnie od końca lipca, ale sam nie zrobi całej rabaty, bardzo potrzebuje magenty, a tu jak na złość marnie.





Fajne są astry sierpniowe, staram się mieć sporo takich odmian.



Te zakwitły jeszcze wcześniej, to fajna odmiana Twilight



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies