JOLKA JAK ZWYKLE OBLĘDNIE! Roże z trawkami wymiataja. Liliom tez ostatnio przyglądam się po sąsiedzku i zaczynam mieć na nie ochotę. A Ty w jakim kolorze będziesz je miała ?

Ale jednak coś wyrosło. Mogą duże porosnac bo mają dużo światła dokola.
Jesienne już możesz wysiac.

Ja swojego nie pokazuje, bo chwastami zarosło.
Czasami się zastanawiam po kija ja to sieje. Jak oprócz pietruszki wszystko tanie i dorodne. U nas to zaglebie warzywne.

Ania nie zapeszam, ale dobrze, że ryby wychodzą z choroby.
Mnie grad wytłukł liście na oczku w sobotę. To ty napisałaś że mi zazdrościsz i widzisz mam sito.

Widzę, że podlało też u ciebie.

Pozdrawiam

Kupiłam w tym rok wiosna - troche w Obi a troche w Leroy M, było ich razemze 12-14 sztuk, posadziłam wiosna, pilnowałam, podlewałam........i wyszły mi 3 sztuki, dosłąownie 3 i do tego jakies takie rachityczne, niewysokie. Oczywiscie jeszze nie kwitną - chyba lilie u mnie to nie jest dobry pomysł - a szkoda

Cudne masz lilie a Twoje cięcie buksików MISTRZOSTWO Perfekcja Kasiu do entej A lilii Ci zazdroszcze i tej olbrzymiej pachnącej Pięknie Pozdrawiam

Mi się podoba Baden Baden moje lilie niskie bo za płytko wsadzone i takie niewielkie są ale pachnące, w tym roku je wykopie i posadzę głębiej, kupię też ich więcej. Uwielbiam zapach lili
Powiem Ci ze Twój trawnik w porównaniu do mojego (a raczej jego brak) to jak położony świeżo z rolki

Ale eleganckie cięcie! Ja się boję do tego zabrać
Dużo narobiłaś się z czyszczeniem rabat po cięciu?
Piękne lilie, znasz odmianę tej białej z bordowym środkiem?

U mnie orientalne się skurczyły, w nowym sezonie albo do nich wrócę, albo do tych zwykłych, ale które mocno pachną, ja uwielbiam te ich mocne, duszące wonności

Tym razem przybywam bez zdjęć, bo przez suszę rośliny nie prezentują się najlepiej. Podlewam co mogę, ale słabo to wszystko wygląda. Trawa wypalona i gdyby nie to, że mamy pełno koniczyny, to już by zupełnie było brązowo.
Skończone są wreszcie schody na skarpie, formujemy też teren wokół tarasu, ale końca tych prac nie widać. Od wczesnej wiosny grzebię w tym ogrodzie i chyba powoli osiągam przesyt Jeszcze co chwila odnotowuję straty w nowo zakupionych roślinach. Nie mogę poradzić sobie z nornicami: zeżarły mi 5 z 9 ostróżek, 3 liliowce ( które z taką radością wiozłam z targów w Pszczynie). Ślimaki wtrąbiły niektóre lilie i większość szałwii (przy dzieciach boję się sypać środkami na ślimaki). A do tego przy robieniu schodów musiałam wykopać 3 róże i 2 dorodne lawendy, które przy takiej suszy mają mizerne szanse na przeżycie.
Do tego już widzę, że czeka mnie we wrześniu wiele wysadzeń, bo jest za gęsto nawet jak na mnie...Aaa!
To wszystko byłby pikuś gdyby się na głowie miało tylko ogród, ale niestety nie ma tak dobrze.

Jolcia...nie masz lilii? Matko, błąd Wiosną sadź, warto

Muszę jeszcze sobie kupić lilię św. Józefa, nie mam jej i przymierzam się do niej już lata. Najwyższy czas. Gdzieś ją upchnę, albo ze dwie

przepięknie

to niebieskie to mikołajek ?
cudnie wygląda w tym zestawieniu

Aniu lilie i liliowce masz prześliczne co roku podziwiam
w tym roku wreszcie mam nadzieję dokupić trochę lilii!