Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:38, 06 lis 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Uff
nie myślałam, ze to takie pracochłonne....
i naszła mnie refleksja... że dawno na tej rabacie zmian nie robiłam....


Z tego co widzę perovskie dzielnie rosną w jednym miejscu już dość trochę... Niesamowite to jest, że się uchowały przed łopatą

Każda wersja świetna Choć ostatecznej pewnie nigdy nie doczekamy

I nie pochwaliłaś, że opaska wokół domu dostała żwirek, choć ta kostka rozrzucona w artystycznym nieładzie ograniczona sama sobą już w wersji od lenijki też była spoko Ale teraz jest lepiej
"Niezdecydowana ogrodniczka" 20:09, 06 lis 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
Do góry
Dziekuję, Teresko
W sumie to zasługa Mężulka, miał wolne to się zawziął i porobił
Kostka to nostalit czarny z Jadaru, ten sam typ mamy na podworku tylko melanż kolorów.
Będę jeszcze zimą upraszać sie o pomoc w nasadzeniach Pomożecie?

Pozdrawiam, struś Pędziwiatr
Ogród zamknięty w skrzyniach 15:18, 06 lis 2014


Dołączył: 17 sie 2012
Posty: 133
Do góry
Prace w ogrodzie wciąż trwają. Powstaje brukowany podjazd i ścieżka na około domu - koniec tych prac planuje dopiero na wiosnę... Zniknęły podwyższone kolomby sprzed domu a kwiaty powoli przenoszę do nowych skrzyń.
Mini sadzawka się sprawdziła więc jest nadal. Beczkę z truskawkami musiałam zlikwidować ze względu na miliony mrówek, które w niej zamieszkały Warzywnik chyba się nie zmienił... Doszło trochę drzewek owocowych, które dość "swobodnie" formuję w szpalery.

Zdjęcie poniżej z czerwca lub lipca 2014 - już trochę nieaktualne ale rabata przy domu jest nadal i ma się dobrze



Kocimiętka, lawenda, szałwia, goździki i róża Leonardo da Vinci. W miejscu "trawnika" już jest kostka....

Co z tym ogródeczkiem począć 22:34, 05 lis 2014


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Ela co do rozchodników to za wiele się nie dowiesz ten wysoki to ten najbardziej popularny ,ale wysoki ok 50 cm
Ten niziutki tez nie wiem bo kradziony ,ale ma być niziutki .
no i tyle co do rozchodnika


Beaciu jak miło Cię widziec ...tęskniłam już ..i martwiłam się .
Kolano o którym rozmawiałyśmy to jedna kontuzja ,teraz druga noga i nie kostka tylko tez kolano po 40 tak już jest nie ma przebacz

Urlop cudowny ,już planujemy kolejny
Z Emusiem doszliśmy do wniosku że zamiast prezentów pod choinkę fundujemy sobie weekend w SPA .
Rozwija się ten mój Emus
Co z tym ogródeczkiem począć 21:13, 05 lis 2014


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
to jest nas trzy...ja też ze złamanym zębem

Ewa, strasznie Ci współczuję tej nóżki...pamiętam jak rozmawiałyśmy i mówiłaś że kolano po urazie daje znać...teraz kostka...masakra...
ale cieszę się że na wakacjach odpoczęłaś...no i że udało się na nie eMa namówić

buziaki ogromne
Mój przyszły ogród 16:27, 05 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Do góry
obrazkową

jakieś, 1,5 od schodów? tak jak chyba Filip pisał? Albo tak wycelować. Każdą w kółeczku-rabatce? otoczonej kostka? to tak żeby się dało wygodnie kosiarką wykosić między schodami a katalpami.
Lawendowy zawrót głowy 18:50, 04 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Ewka


Super by było wiosna tylko te tłumy weekendowe mnie prerazaja wszedzie


Violka



łacze sie w bólu , mnie tez kostka bolała ale na szczescie przeszło.....a Ty boroku tez siedzisz i nie wiesz co z soba zrobic tak jak ja? Z bezczynnosci trafia mnie .....
Ogród w duszy mi gra... 13:21, 02 lis 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Do góry
Toszko myślę nad tym co napisałaś intensywnie. Ogród Domi jest genialny muszę się w nim zadokowac ja jestem za takie sugestie bardzo wdzieczna. Przyznam się ze mieszkając od 8 lat w tym miejscu przyzwyczaiłam się do takich ozdobnikow i przestałam na nie zwracaćuwage. Gdybym zrobiła całkowite odgrodzenie miejsca wypoczynkowego i takie wąskie przejście to ciężko by było z kosiarka przejezdzac. Myślę raczej o drugim ekranie pionowo tyle że gdyby byśmy się dobudowywali to trzeba będzie to ścinać, a nie chce sobie robić problemu na przyszłość z przerabianiem, bo będzie ciężko z czasem u mnie. Chyba że znów powiekszymy rodzinę i będę na macierzyńskim w domu to u mnie jedyny czas do wiekszychdzialan ogrodowych. Mój zawód jest specyficzny muszę się uczyc, będę dyzurowac... Już to co szykuje sobie na przyszły rok w ogrodzie zakrawa o lekki masochizm
Co do wysloniecia wpadłam na inny pomysł tak żeby tymczasowo się wyslonic, spróbuję narysować.
Twoje zdanie co do tarasu jest dla mnie na wagę złota. Rzadko spotykam takie opinie, muszę wątek Domi przeszperac. Marzy mi się żeby z domu bezpośrednio wychodzić do ogrodu, tak żeby ogrod stal sie jego częścią dla wszystkich.
Jest jeszcze jedna sprawa - tak naprawdę nie wiem jak będa wyglądać włości mojego męża za jakiś czas. Krąży mu po głowie garaż wiata, budynek gospodarczy, warsztat, kostka i inne. Zostawiłam mu ten temat z braku dalszych sił do persfazji. Żyje taka nadzieja ze mój ogrod tak mu siespodoba kiedyś ze zechce sam coś zmienić w swojej czesci... AchCi faceci
Toszko dziękuję Ci za zainteresowanie, będę wdzięczna za twoje dalsze sugestie!
Przycinanie - kanty, brzegi trawnika, oddzielanie od rabaty 08:16, 01 lis 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Kostka ładnie wygląda, ale utrzymanie idealnej linii jest potem bardzo uciążliwe, a co ważne - nie możesz powiększać rabat co czasem czynimy "po kryjomu"
Pszczelarnia 22:24, 29 paź 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
a nie ładniejsza taka kostka z mchową patyną ?...jednak ja też plewię ..na kolanach
Mój przyszły ogród 19:11, 27 paź 2014

Dołączył: 10 sty 2012
Posty: 1212
Do góry
Za szybko mi się nacisnęło. Wokół ma ich sporo oczywiście w donicach. Popatrzyłam na to zdjęcie i kurde no nie mam pomysłu jak ten trawnik ciąć pod te drzewa. Pomiędzy schodami i murkami a trawą jest kostka położona. Jutro pstryknę, jak to dokładnie wygląda.
Mała Eleczka 19:45, 25 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757
Do góry
noemi napisał(a)
Aga, ale masz ślicznie ! …. i fakt, teraz tylko czekać aż wszystko bujnie na maksa Obrzeża to jest to ! u mnie trawnik jeszcze nie ma ostatecznego kształtu a chciałabym mieć to już za sobą …

miłego wieczoru


Mnie zmiana kształtu rabat wypompowała ogrodowo Za długo to trwało. Nie pamiętam, żebym usiadła sobie na tarasie i podziwiała widoki przez lato. Cały czas praca. Z resztą co podziwiać, jak wszystko wykopane i kostka luzem na trawniku leży.
Cieszę się, że to zrobiłam, ale już nie przewiduję takich dużych rewolucji w moim ogrodzie

No i jeszcze nasuwa mi się pytanie... jaki los spotka Twojego zawijaska?
Ogród Sylwii od początku cz.II 10:46, 23 paź 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Agacia napisał(a)
Fajnie, że jest wizytówka - ogród w pigułce. Lubię to oglądać

Zastanawia mnie jeszcze jedno. Patrząc od furtki, dom jest położony w niecce, ścieżki biegną ku drzwiom wejściowym. Zawsze mi się podobał taki układ, uważam, że robi bardzo przytulne i zapraszające wrażenie. Zastanawiam się natomiast jak to jest z odprowadzeniem wody? Jak są ulewy albo roztopy to woda nie zbiera się pod gankiem?



Wizytówkę muszę zaktualizować , bo dużo się zmieniło w nasadzeniach ... Wprowadzę wkrótce zmiany

Jak zauważyłaś , słusznie , dom jest poniżej poziomu kostki .... Przy intensywnych ulewach takich ekstremalnych , zbiera się woda ale tylko wówczas gdy odpływ z rynien jest pozapychany nasionkami lub innymi z sąsiadujących lip .... Jeśli zadbam o to by koszyczki były puste , woda szybko znika i nie stoi w tych miejscach ....Ale nawet gdy wyleje to po ustaniu opadów woda szybko znika .... Kostka pod samym domem jest położona spadkiem w kierunku trawnika ....
Aby się jakoś dodatkowo zabezpieczyć przed przypadkowym wtargnięciem wody do domu zaplanowaliśmy stopnie które nie pozwolą wtargnąć wodzie do wewnątrza
Przy roztopach nie ma problemu .... Nadmiar śniegu rozrzucam na kostkę i tam odparowuje
Ogródek Iwony 18:06, 22 paź 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Poleciałam do ogrodu obfocić moje podwórko. Oczywiście to zdjęcia poglądowe typu Przed (ciekawe, kiedy będzie Po? )
1. Kostka:
Moja kostka przy domu (stojąc od podwórka w kierunku przodu domu (nie mylić z kierunkiem wjazdu na tyłach od strony południowej - dom jest na rogu, dwie strony od drogi jak wszystkie na tej ulicy) :

Na środku chodnika koło, z lewej strony funkie, z prawej strony 2 kulki tuji, po środku bez biały
Ogródek Iwony 16:49, 22 paź 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Malgosik napisał(a)
ale fajnie wymyśliłeś z tym warzywnikiem
zaraz Iwonka będzie ceglane murki stawiać i robić podwyższony warzywnik...

1. Nie trzymałabym się sztywno tej przekreślonej na czerwono kreski, bo to zdaje się pozostałość po istniejącym wjeździe, a teraz możemy zrobić na trawniku co chcemy.

2. Może ta rabatę częściowo w kształcie koła poprowadzić?
albo tylko kostka/cegła w trawie dla zaznaczenia (jasny zielony)

3. Strzałka łączy zieleń, bo tam jest wspólny pas zieleni i zdaje się tujowy żywopłot


na środku kółka kulisty klon szczepion


jeszcze wyprostowałam ścieżkę prowadzącą do warzywnika (jeśli ja prosta można nazwać ) i od jej końca zaczęłam koło


ale, oczywiście nie musi być żadne koło, może być podłużna rabata
tak mi tylko do głowy przyszło

Małgosiu,
1. Ta czerwona linia mi się podoba, niech zostanie.
3. Dobrze pamiętasz, że są tam tuje - spostrzegawcza jesteś
Zamiast klona wolę ambrowca - tak mi się podoba u ciebie, choć nie wiem, czy w tym miejscu, czy w ogóle ?
Ogródek Iwony 14:49, 22 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
ale fajnie wymyśliłeś z tym warzywnikiem
zaraz Iwonka będzie ceglane murki stawiać i robić podwyższony warzywnik...

1. Nie trzymałabym się sztywno tej przekreślonej na czerwono kreski, bo to zdaje się pozostałość po istniejącym wjeździe, a teraz możemy zrobić na trawniku co chcemy.

2. Może ta rabatę częściowo w kształcie koła poprowadzić?
albo tylko kostka/cegła w trawie dla zaznaczenia (jasny zielony)

3. Strzałka łączy zieleń, bo tam jest wspólny pas zieleni i zdaje się tujowy żywopłot



na środku kółka kulisty klon szczepion


jeszcze wyprostowałam ścieżkę prowadzącą do warzywnika (jeśli ja prosta można nazwać ) i od jej końca zaczęłam koło



ale, oczywiście nie musi być żadne koło, może być podłużna rabata
tak mi tylko do głowy przyszło
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:20, 21 paź 2014


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
widziało mi się zeby taka podłuzna kostka strzyzonego bukszpanu nawiazała kształtem do donicy a trawki trochę zmiękczyły surowość kostki bukszpanowej i dodały troche zwiewności. a w donicy musi byc jakas kontynuacja: średnie trawy ewentualnie jakis kolor w postaci lawendy albo rozchodnika okazałego...tutaj jeszcze się głowie :/

a zdjęcia chyba nie mam szerszego..poszukam
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:09, 21 paź 2014


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
na zdjeciu tego nie widać ale tam jest straszny pochył a kostka dość sporych rozmiarów i odstaje i klawiszuje i musi byc zciagnieta, te bukszpany maja ukryć troche ten pochył( górkę) który tam powstanie..
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 23:08, 18 paź 2014


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
tak to donica szalunkowana i z bloczkow betonowych postawiona otynkowana tak jak dom tak jak ta donica murek wzdlóz domu. a kostka sie sprawdza . jest gladka wiec moze widac na niej wiecej piasku itp zabrudzen niz na plukanej ale deszcz wszystko zmywa. jest troche cieniowana wiec nawet jak jest mokra to nie przeszkadza. tyle ze mam ja od sierpnia wiec moze wszystko przede mna
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 21:24, 18 paź 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Do góry
czy to wzdłuż chodnika to donica ? jeśli tak - to były robione szalunki i lany w nie beton ?

i czy szara kostka obok chodnika się sprawdza - jeśli to podjazd czy nie miewasz brudno na niej ?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies