Prace w ogrodzie wciąż trwają. Powstaje brukowany podjazd i ścieżka na około domu - koniec tych prac planuje dopiero na wiosnę... Zniknęły podwyższone kolomby sprzed domu a kwiaty powoli przenoszę do nowych skrzyń.
Mini sadzawka się sprawdziła więc jest nadal. Beczkę z truskawkami musiałam zlikwidować ze względu na miliony mrówek, które w niej zamieszkały

Warzywnik chyba się nie zmienił... Doszło trochę drzewek owocowych, które dość "swobodnie"

formuję w szpalery.
Zdjęcie poniżej z czerwca lub lipca 2014 - już trochę nieaktualne ale rabata przy domu jest nadal i ma się dobrze
Kocimiętka, lawenda, szałwia, goździki i róża Leonardo da Vinci. W miejscu "trawnika" już jest kostka....