też będę robić kompostownik i mam zamiar wylać posadzkę i zrobić go z pustaków, widziałam takie z palet nieźle to wygląda ale to nie jest jednorazowa robota w końcu palety przegniją.....
dobra już dobra bez krzyków mi tu zrobię przecież kompostownik
musimy tylko uprzątnąć za kanciapą bo tam go planowałam
powiedzcie mi tylko jednoznacznie czy paletę na podłogę też położyć? bo będę go robić z palet, dużo zostało po budowie
Ja też bym już je sadziła. Na wiosnę zacznę kopanie. Chyba najpierw posieję gorczycę aby użyźnić ten ugór.
Czasem to po prostu strasznie żałuję że nie mam swojego kompostu. Nawet nie wiem jak się do niego zabrać. Kiedyś chciałam kupić taki plastikowy kompostownik ale nie wiem czy taki będzie dobry.
Przecież do kompostownika wrzcasz, tylko to co gnije i się na kompost przerabia, broń Cie wrzucać np. mięso. Jeszcze nie słyszałam, żeby się komuś coś w kompoście zalęgło. Zrób sobie kompostownik, a nie później to co wurzucasz kupujesz na Samitariuszek
Ja rany na prawdę z tymi igłami? Chyba im się cholernie nudziło hahaha
Też myślałam o tym by wyznaczyć im konkretne miejsce w ogrodzie. Mam taką przestrzeń gdzie trzymam kompostownik. Tam jest ze 25-30 metrów.
Ale to raczej za kilka lat, teraz skupiam się jeszcze na ogrodzie, kolejnym etapem będzie warzywnik. Chciałabym już w tym roku przygotować miejsce. Pracy dużo, bo teren do zrównania, a chwastów od liku po sam pas Jak na jesień przygotuję to będę zadowolona.
teoretycznie miejsce na przeciw schodów tarasowych jest, ale na tej krawędzi działki idąc od południa mam już w narożniku zagajnik brzozowy, zaraz za nim przygotowane miejsce na huśtawkę ogrodową, potem jest plac zabaw, dalej jakieś 15 m wolnej przestrzeni, która wypada właśnie na przeciw tarasu, dalej domek ogrodnika i kompostownik. Przed domkiem ogrodnika właśnie jest planowany wgłebnik - więc i tak już dużo tego.
Poza tym taras jest zabudowany pergolą, odsadzony różami Giardina i Eden Rose, które z czasem mam nadzieję obrosną tak pergolę, że chyba i tak bym tej ścianki stamtąd nie widziała.
Wybrałam to miejsce bo patrzę na nie codziennie siedziąc przy stole w jadalni, jest widoczne od frontu działki, a wiadomo, że taki element w ogrodzie skupia wzrok gości.
Optymalnie byloby gdyby odległość od wykuszu, czy tarasu była mniejsza, ale niestety, tak nie jest. Od wykuszu w linii prostej do ścianki będzie 19 m.
Mój wątek to tak ledwo zyje, ale jakos średnio mam co pisać.
Plan jest taki:
-posadzic tuje wzdłuż ogrodzenia
-przygotować terene pod warzywniki i je zrobić
-zrobic kompostownik
-dokończyć trawnik i zrobic dosiewki w tym co jest
-posadzic kilka drzewek owocowych
-pomyślec nad rabatą - co na niej posadzić bo jest na pełnym słońcu
Nie mam przedogródka,ale marzy mi sie by rosło cos ładnego, kwitnącego w donicach.
Mam tez donice ceramiczne- 3 szt i chciałabym je przemalować na inny kolor-ale jaka farba do tego?
Moje plany nie sa tak za bardzo rozbudowane jak wasze i przez to jeszcze się zbytnio nad nimi nie zastanawiam ;P
tego właśnie nie wiem jak zrobić, jak właczyć tę aplikację. Bo tam to jestem zalogowana i przegladając zdjecia z tamtej strony mogę je dodawać ale np. z innych stron, to już nie.
Mam pytanko, planuję postawić kompostownik za garażem, zrobiłam sobie przymiarkę i wyszło że do studni melioracyjnej jest 2,7 m.
Przeszukałam neta odległość od okien i granicy jest w normie tylko ta studnia.
Czy melioracyjną studnie tak samo się traktuje jak studnie na wodę pitną?
Przypomnienie będzie razem z nowymi rysunkami.
Przed ogródka słusznie nie kojarzysz, bo na razie go nie pokazywałam....bo i nie ma co.
Kompostownik dostał jeszcze dwa piętra...więc wszystko się zmieniło.
Pod sosnami zostaje pomysł z rodkami w donicach....ale to odległe jeszcze plany...muszę działać po kolei bo się nie wykopię
Kompostownik oczywiście pamiętam. Przed ogródek nie kojarzę. Pamiętam wielkie sosny pod którymi marzyłaś sobie posadzić różaneczniki a potem wymyśliłaś że zrobisz tam donice.
Jeśli chcesz do tego wrócić to musisz wstawić krótkie przypomnienie i co ustaliłaś i wszyscy będą na czasie. Oczywiście dla tych którzy nie są od początku a chcą pomóc.