Tnę zawsze wiosną Rocket : Red, Orange i Golden. Teraz obciachałam też Admirationy, bo się rozpanoszyły bardzo. Zwykle tnę też na skarpie maluchy : Tiny Gold, Bagatelle i...nie pamietam...taki bordowy malec jeszcze. Ale teraz musowo im odpuściłam. Pokazywałam, widać je było przy okazji innych prezentacji.
Tu z boczeczku jest Red Rocket
tu z tyłu Orange i Golden
a tutaj na środku salonowej admirałki i goldenki
U nas tylko nieco chłodniej, miało padać, w Zabrzu ani widu, ani słychu...
Dzisiaj z grubsza skończyłam szkielet główny przy wejściu do domu reszta to kosmetyka na kolejne sezony
Brzoza youngii, pod nią 5 sadzonek ( patyczków) tawuły Golden Princess, szpalerek z własnych bukszpanów a przed nim trawy. Jeszcze dojdą roślinki. Latem będzie fajnie.
Mikro tawuła pod brzozą i koniec szpalerku też mały bo zabrakło sadzonek
Brzozowa Agatko, wszystko rośnie jak na drożdżach. Każdy dzień przynosi widoczne zmiany. Boleści kręgosłupowych współczuję. Zwalają z nóg. Zdrówka życzę.
Tulipany i pierwiosnek
Graby i rzodkiewka posiana w marchewce.
Kwitnie runianka i kolejne pierwiosnki
Szafirki i zawilce, które dopiero co były drobnym listkiem.