Joasiu, moja biała różyczka rośnie trzeci sezon, osiąga u mnie ok. 1 metra wys., jesienią dosadziłam kolejne 6 sztuk, bo tak mi się podobają

. Zimuje nieźle (u mnie też spore zimowe mrozy), przykrywam tylko troszkę nasady korą lub ziemią, wiosną ścinam.
Aniu, na pewno pięknie obsadzisz skarpę. Z moich doświadczeń wynika, że odporne na suszę są: lawenda, róże, floksy szydlaste, goździki, berberysy, cisy, kocimiętka, rozchodniki, niektóre trawy, zawciągi, ubiorek wiecznie zielony, bylice, macierzanki, rojniki. Myślę, że będzie kiedyś okazja spaceru, ale wiesz, jak to u mnie teraz bywa: raz z górki, raz pod górkę
Gosiu, jak miło, że zaglądasz
Tak,
Anitko, to przycięty świerk Nidiformis, właśnie czeka na letnie postrzyżyny.
Jolu, ta rabata znajduje się w południowo-wschodniej części ogrodu, wizualnie (wraz z cisami w tle) oddziela szklarnię od terenu ogrodu. Te kwiaty, o które pytasz, to
Przymiotno ogrodowe, bardzo je lubię, bo niezawodnie ślicznie kwitnie.
to właśnie ta rabata: