Paulinka hortki muszę przenieść z ogrodu przy biurze, ale nie wiem kiedy to zrobię. Jedyne wolne miejsce na nie mam właśnie przy floksach i tam je posadzę
Będziesz eksperymentowała z ścięciem floksów do ponownego kwitnienia?

Martynka już mi się znudziło ciągłe wymienianie w donicach po deszczach i dlatego posadziłam turki. Jesienią wymienię na wrzosy

Pomponellę mam drugi sezon. Ten rok jest ciężki w moim ogrodzie dla róż - kiepsko rosną, mają grzyba, deszcze je dobijają
Pomponella średnio wygląda tzn.wypuszcza z jednej strony długie pędy, z a z drugiej kwitnie na niższych. Bardzo się nie przewiesza. Madżenka mi pisała, że po trzech latach będzie dopiero miała sztywne pędy.
U dziewczyn podziwiam duże dorodne krzewy.

Jak masz miejsce to kup, bo to piękna róża - warto ją mieć.

No właśnie zdziwiłam się, jak zobaczyłam tyle pięknych zdjęć Twoich róż w wątku różanym. A tu jakoś mi chyba umknęły. Mam miejsce, robię listę róż, które najbardziej bym chciała. Jeśli róża ogolnie jest piekna, to mogę dać jej ten czas

MirellaB napisał(a)

Paulinka hortki muszę przenieść z ogrodu przy biurze, ale nie wiem kiedy to zrobię. Jedyne wolne miejsce na nie mam właśnie przy floksach i tam je posadzę
Będziesz eksperymentowała z ścięciem floksów do ponownego kwitnienia?

Mirelka spróbuję w sumie nie mam nic do stracenia

zoja napisał(a)

Kolezanka z pracy mi powiedziala, ze jak sie te przekwitniete kwiatki wyskubie z zaschnietych płatków to floksy zakwitna jeszcze raz na tych samych lodygach - ponownie. Moze warto sprobowac? Ja jeszcze swoich nie poscinalam.

O, matyldo!! skubać pojedyncze kwiatki? to zajęcie dla Kopciuszka
Przypomniałam sobie, że jak byłam dzieckiem to często zrywałam kwiatki floksów i wysysałam słodziutki soczek, który one miały W domu rodzinnym wokół całej obwódki domu rosły floksy, różnego koloru, lubiłam ich zapach no i smak
Faktycznie tamte floksy kwitły aż do jesieni, teraz - w moim ogrodzie - floksy nie kwitną tak długo i często niestety, łapią grzyba Jak tak się dzieje, po prostu ścinam je do ziemi, aby nie szpeciły

Ja też ścinam floksy po kwitnieniu i zakwitają drugi raz ale już zdecydowanie słabiej

Hej Mirellko macham ze statku wycieczkowego qw Kołobrzegu!

Mirelka, ochłodziło się trochę - funkcjonujesz już lepiej?
Tylko nie pada. U mnie susza straszna

Martynka prawie wcale w tym sezonie róż nie pokazuję.
Jakie egzemplarze masz na liście zakupów?

Paulinka to podziel się doświadczeniem
U mnie szałwie Deep Blue zaczynają ponownie zakwitać.