Witam Ewa dobrze ze wpadłam akurat dobry temat. U mnie werbena zielona do samego kwiecia nie obcinaa jesienia. Pierwszy raz ja mam więc też nie wiem co zrobić. U nas już były mrozy nawet do - 10 wieczorem, ale moje osłonięta w zacisznym miejscu i nie Marznie. Trzeba odczekać jeszcze bo znowu ma przymrozki i potem podjąć jakąś decyzję czy zostawić czy wyciągnąć z korzeniem.
Odnośnie stipy ładnie się trzyma. Mam też na balkonie w doniczkach wyczesalam je aby mieć nasiona. U mnie też na dole przy ziemi zielone.
Mam pytanie czy będziesz, obcinać swoją na focie wiosna i ile. Tak jak pisałam zielona jestem odnośnie werbeny i stipy.
popcorn – moja stipa od Jankosi chyba żyje…wygląda jakby spała, ale chyba żyje. Wiosną zobaczymy. Jeśli okaże się, że jednak umarła to znowu uśmiechnę się do Jankosi…ona na pewno znowu będzie miała masową produkcję.
kitek81 – noo…jeszcze jest troszkę cyferek na liczniku…ale jakoś wytrzymamy.
U nas też wczoraj było ślicznie, słoneczko grzało jak marcu.
Margerytka40 – Asiu, ja mam ten termin niestety zajęty, ale chyba wystarczy znak/sygnał i jakaś ekipa się zorganizuje. W tamtym roku w Nadarzynie (mimo „raczkujących” dopiero targów) było kilku fajnych wystawców i ceny też ok.
u mnie kiełkują poziomki i stipa. Werbena i papryka ni chu chu. I na razie tyle na parapecie. Też z pomidorami się przeniosę do Mamy, ale to jeszcze ponad miesiąc
Pozwoliłem już sobie wyciąć obumarłe byliny i ogarnąć jedną rabatę tak na odstresowanie i złapanie troszkę promieni słonecznych. Zauważyłem że werbena patagońska wypuszcza od korzenia mnóstwo nowych odrostów czyli żyje i nie zmarzła a to powoduje uśmiech na mojej twarzy. Cebulowe pchają się jak oszalałe na świat, zaobserwowałem również pierwsze kwiatki przebiśniegów są malutkie ale mocno cieszą oko. Stipa się rozsiała jak szalona, nawet rozmaryn pięknie wygląda po zimie.
Dziękuję Mirello
Bodziszków u mnie nie braknie niektóre jeszcze młode, ale myślę, że w tym roku pięknie zakwitną.
W moim dziwnym ogrodzie - rozsiewa się stipa, róże, werbena patagońska i lobelia... i parę innych roślin. Chyba nasze zimy stały się jednak łagodniejsze
To mnie urzekło,przepiękna róża w objęciach stipy.
Bodziszki twoje uwielbiam ,masz piękne łany bodziszków, gdybym miała więcej miejsca w ogrodzie to bodziszki miałabym wszędzie, mam tylko jednego, kolor fuksji,bardzo go lubię.
Aga moja stipa rozsiewa się i nie przemarza a jak u ciebie.
musiałam tu zajrzeć jak zobaczyłam tą Gwiazdę .
Każdy ma jakiegoś guru, moim jest Margaretka i mam nadzieję że powróci na forum a i do mnie wdepnie.
Grzebię w moich pudłach z nasionami i stwierdzam że nie potrzebuję już nic
Najbardziej denerwuję się że te co dałam nie mają sił witalnych - nigdy nie wiem czy zebrane nasiona są dojrzałe a sprawdzać mi się nie chce czy będą kiełkować.
Ja wysiewy rozpoczynam początkiem lutego
i będą to kleome, lobelia, stipa, lwia paszcza i karczoch - nie wiem czy papryki w lutym nie wysieję ale to muszę sprawdzić.
To co wymieniłam siałam w ub roku i w kolejnych - potrzebują sporo czasu więc tak wcześnie wysiewam a potem lubią być kilka razy pikowane.
Tak więc bez względu na aurę sezon rozpocznę początkiem lutego.
Zgromadziłam też wszelkie polepszacze struktury ziemi do wysiewów typu perlit.
Ziemi jeszcze nie mam.
Na razie cieszę się czasem przeznaczonym na czytanie i marzenie - takie beztroskie co to ja nasieję
Rudbekie też wysieję bo je pokochałam i bezproblemowo namnożyłam sporo. Ponoć mają mi się rozsiać ale wolę mieć swoje sadzonki do określonych miejsc.
Masz rudbekie? wiem kolor w tonacji żółtego a żółty nie wszędzie pasuje - mam miejsce gdzie będzie pasował i tam je nagromadzę
W 2016 r na letnią rabatę dopełniły liatry od sąsiadki, siewki rozplenic od Irenki pięknie zaczęły rosnąć lecz nie zakwitły,doszła turzyca szerokolistna i stipa od Gosi,róża Comtessa przy lawendzie i tymczasowo Chopin, jesienią siewki traw od Aliny.
Ścinanie róż w grudniu to bardzo dobry pomysł. Ja robię najczęściej mały bukiecik, a resztę zostawiam. Zresztą jesienią jest czas, kiedy robię piękne biedermaierowskie bukiety i obdarowuję znajomych z okazji imienin czy urodzin. Traw mam na razie nie za wiele. Świetnie radzi sobie u mnie stipa, tak jak na ostatnim zdjęciu. tylko bardzo lubią ją koty sąsiadów szczególnie lubią się w niej tarzać. jestem pewna, że wstążka sprawiłaby im dodatkową frajdę
Ciemierniki ładnie się rozrosły... a ja wczoraj kupiłam kolejne 5 sztuk Jupi!
Wczoraj przyjrzałam się budlei Dawida, ma nowe przyrosty niektóre nawet po ok 10 cm, tulipany także mają sporą wysokość 7-10 cm, stipa zieloniutka. Chwastów jest bardzo dużo jakby nie dotyczyła ich ta pora roku.