Kojak – ja dopiero w połowie marca będę siać pomidory. Organizm wzbogacam o zdrowe produkty z dużą zawartością wapnia już od jakiegoś czasu więc mam sporo „doniczek”. Chcesz trochę…jakieś 20 sztuk mogę ci dać.

pawel_snopek - jak też go lubię…ale wolę jak jest mniej na liczniku

ogrodula – ja też już wiosny wypatruję

Margarete – zawszę odpalam licznik około 50-siątki. Damy radę Małgoś…zadoniczkowane hiacynty i żonkile kupione w markecie już kwitną, potem coś tam posadzimy na parapecie, później pierwsze ciepłe promyki słońca, następnie kwitnące ciemierniki… przebiśniegi… krokusy… i już WIOSNA !!!

popcorn – moja stipa od Jankosi chyba żyje…wygląda jakby spała, ale chyba żyje. Wiosną zobaczymy. Jeśli okaże się, że jednak umarła to znowu uśmiechnę się do Jankosi…ona na pewno znowu będzie miała masową produkcję.

kitek81 – noo…jeszcze jest troszkę cyferek na liczniku…ale jakoś wytrzymamy.
U nas też wczoraj było ślicznie, słoneczko grzało jak marcu.

Margerytka40 – Asiu, ja mam ten termin niestety zajęty, ale chyba wystarczy znak/sygnał i jakaś ekipa się zorganizuje. W tamtym roku w Nadarzynie (mimo „raczkujących” dopiero targów) było kilku fajnych wystawców i ceny też ok.

Margerytka40 Asi jak na tą chwilę jest za wyjazdem, szczególnie że z gardeny nici. Jestem ciekawy tylko co mażna zobaczyć (kupić) najczęściej.

Widziałem ogród super, szczególnie hosty z chęcią wymienię na trawy a w łodzi akurat będę do wiosny

Magda W odpowiednim czasie uśmechnę się do Ciebie o nie. Dzięki. Jak zdrowie mamy?

Kojak – w Nadarzynie jest wszystkiego po trochę…trochę roślin, trochę elementów aranżacji ogrodowej, nieco maszyn. Tu masz kilka zdjęć z tamtego roku.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4041-szmaragdowy-zakatek?page=436

OK., „doniczki” więc czekają dla ciebie.
A z mamą bez zmian…to już 3 tydzień…dziś kolejna kontrola u ortopedy. Noga w szynie gipsowej do uda, codziennie zastrzyki przeciwzakrzepowe i plan dnia wypełniony krzyżówkami, sudoku oraz TV…nie wiem jak ona wytrzyma jeszcze kolejne 3 tygodnie.

123mokry – Marku, hosty na pewno będę dzieliła na wiosnę, tylko koniecznie się przypomnij. Muszę zobaczyć jakie masz trawy, to może jakąś skubnę od ciebie.

Do wiosny już troszkę bliżej...

Wysiałam stipę w pudełku po lodach, startuje właśnie na parapecie. Ona zimuje, ale była juz jedna taka zima że mi prawie wszystkie wypadły

Madzia pewnie że chcę hosty, ale z wyceną poproszę, może być promocyjna ale jednak
buziolki!!!

Madzia dzięki za info jak zmontujemy ekipę to się piszę. Mamie nie zazdroszczę, moja mamuśka 4 lata temu złamała prawą rękę znosiła to dzielnie, ale brak możliwości pracy i utrudnienia w myciu ją dobijały. Ale znając Ciebie panujesz nad sytuacją.

Nikita napisał(a)

Do wiosny już troszkę bliżej...

Z dnia na dzień coraz bliżej i to cieszy bardzo