I pąki i liście.
Wrzała, teraz zimno jakoś się robino i te mrozy, co zapowiadają, strach się bać, co to z ogrodem będzie.
Wczoraj w końcu już wszystkie hortensje wycięłam, jeszcze Gret Star mi tylko została, ale tę malutko ścinam.
Część limek w lesie przy rodkach wyprowadzam na pniu, całkiem sporo, rok temu test z jedną zrobiłam i super wyszło.
Na razie wszędzie w ogrodach nijako, choć jak słońce zaświeci, to jakoś ładniejbuź
a tu zmieniałam na jesień, w tym roku muszę uzupełnić dalej buksy, już po mrozach ze swoich starych odmian.
Ale Ci rosnie ta peonia, piękny kolor tej malwy. a i rózeczka widze u Ciebie pączek ma. Poczekamy sobie jeszcze z tą wiosną, zimnica już jest Chodz po deszczu trawa w oczach się zieleni i jak pachnie, szkoda, że znowu zimę będziemy mieć. Widze, że u was też dużo ksiązek? Pozdrawiam
Ale piękne masz te lalki Magiczne i tajemnicze Kwiatki w czerwonych filiżankach na parapetach energetyczne no i te Twoje robótki cudeńka to już cała pracownia Pięknie Pozdrawiam
Wszędzie straszą,że zima od soboty ma do nas powrócić ze względu na to,że tulipany sadzone w koszyczkach rosną jak szalone doszłam do wniosku,że najlepiej je uchronie przed mrozem wsadzając do doniczek i schowam do chłodnego pomieszczenia i tak dzisiaj stworzyłam pierwszą wiosenną kompozycje na taras, oto efekty na resztę tulipanów zarzucę agrowłóknine na wszelki wypadek.
No niestety.
Na ołtarzu oszczędności została złożona taka zewnętrza wanga jak tu:
oraz schody ładnie zawijające, bez dodadkowych słupków, jak wyżej, lub jak tu:
To ten piękny duży bukszpan,jak tylko będzie po mrozach to zaraz go będe ciąc i formować i wszystkie mam do cięcia bo z powodu nogi zeszłego lata nic z nimi nie robiłam, tam też jest pamietny klon co z nim latałyśmy obie po całym ogrodzie Tam jeszcze posadze jednego rh w miejsce azalii bo za dużo cienia tam ma. A kancik też dopiero do odnowienia.
Dzisiaj u nas zimno, mąż ma wolne myślałam,że coś podziałam w ogrodzie, ale zrobiłam tylko ogólny obchód i stwierdziłam,że poczekam jeszcze na cieplejsze dni
Tak bawią się chłopcy, jak im dziadziuś wykona domek do zabawy z resztek po budowie Mają na zabawę autorski projekt... W środku nuda, za to na dachu...Ha, na dachu tyle można robić! Tłuc orzechy z zeszłego roku, rzucać szyszkami w młodszego brata, podglądać sąsiada...
Szaro buro dzisiaj w ogrodzie.... A ja pozdrawiam wszystkich ciepło z nadzieją na słońce...
Asiu pisałaś o metalowych, pionowych tralkach. Mam taką balustradę i bardzo ją lubię. Całość to około 10 metrów bieżących (w tym pięć słupków). Koszt całkowity 3,5 tys.
Usunę wieczorem wpis, żeby Ci nie bałaganić.
Pozdrawiam.