Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Ptasi gaj 12:04, 12 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14733
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Ale przyjemność dla oczu.
Takie cudne różę.
I nawet w wodzie tez pienne lilie ci kwitną.
Ja nie mogę ich posadzić,Roche rybek zostało wpuszczone.To zjadly by je.




Aniu róże mam rozsiane po ogrodzie nie ma jeszcze pełnego rozkwitu, ale co dzień więcej kwiatów na krzakach.

Wczoraj byłam podlewać i lilie były zamknięte naliczyłam 23 kwiaty. Nie tylko kwiaty są ładne liście Lilli lśniące duże jak talerze do drugiego dania. Miałam je wiosna jeszcze niżej przełożyć, ale było zimno teraz za duże. Muszą czekać do następnej wiosny.
Mialam lilie pomarańczowe i niebieskie piękne kwitły lato 2016 nie przeżyły zimy były za płytko posadzone. Miałam je dać nizej, jesień była byle jaką miałam siatkę od liści rozciągnięta później przyszedł śnieg.
I zmarzły.
Jeszcze kupię może w przyszłym roku.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 10:05, 12 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86073
Do góry
Urszulla napisał(a)


To dojdziesz do tego skąd przybyły? Z rośliną wodną jako malutkie niezauważone.

Możliwe, choć te same rośliny( bo ja dzielę od razu tak jak Ty)mam we wszystkich oczkach prawie, a lilie np przenoszone były z oczka pierwotnego koło gunnery, a pijawki zauważam na razie tylko w jednym zbiorniku...
Ogrodowy spektakl trwa ... 09:04, 12 cze 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Masz sporą kolekcję bodziszków, które też lubię
U mnie z daliami tak samo.. prawie nic nie mam.Nie wyszła, żadna, którą kupiłam.. zgniły w ziemi
Trudno.. co zrobię..i lilie.. też mam przerzedzone mocno.

Warzywniak jest super.. to jest właśnie ta część, której mi brakuje
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 00:57, 12 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14733
Do góry
Moje oczko jest głębokie 1,5 metra w środku oczka ok 3 M2 dla rybek aby zime przezyly. Na dnie są duże otoczaki takie jak przy brzegu oczka. Oczko jest polkowe (stopnie). Od brzegu pierwsza pòlka ok 60-80 cm szerokości w głąb oczka wys ok 40 cm. Potem jest następna półka szer ok 1,5 m stopień wysoki ok 40 cm. Mam sporo kamieni otoczaków w oczku które chłodzą.

Woda przy takich temperaturach ciepła na lustro wody swieci słońce o temp ok 45 stopni.
Jak widzisz rozrosły mi się lilie trochę osłaniają lustro wody. Od godz 14 oczko jest w cieniu brzóz.
Dolewamy przynajmniej 2 razy w tygodniu wody ze studni głębinowej zimna jak diabli ponieważ woda z oczka paruje.

Jeżeli chodzi o twoj staw wydaje mi się że miedź nie jest przyczyną ciepłej wody jest bardzo ciepło. Staw działa pierwszy sezon nie masz porównania jak bylo poprzednio.
Nie pamiętam staw miał być kąpielowy? Bo jeżeli nie wladowalabym do niecki kilka dużych kamieni które jednak chlodza ale czy to warto.
Ciepła woda można podlewać a zimnej ze studni dolewać tylko to dużo hektolitrów.


Wróciłam jeszcze raz nie wiem czy dobrze zrozumiałam twój wpis o kotle to oczko wodne a staw to staw?

Zastanawiałam się dlaczego czysciliscie staw. Czy zbierał się osad muł.

W każdym razie nie ma się czym przejmować bo woda zimna tylko w morzu 16 stopni.

Pisze tel ale zrozumiesz o co chodzi.
Pizdrawiam
Ptasi gaj 21:40, 11 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Laguna zbiera się do kwitnienia chciałam ją wyrzucić dobrze, że nie zrobiłam tego. Przez 3 kolejne zimy mi przemąrzała ma długie przyrosty nie potrafiły zdrewniec. Od 2 lat nie mam kłopotów.



to początki kwitnienia



Tj o ile się nie mylę Królowa Szwecji Queen od swidow.



Po prawej o ile się nie mylę to pnąca Aloha dopiero pierwszy kwiatek sporo pąków ma



Ale przyjemność dla oczu.
Takie cudne różę.
I nawet w wodzie tez pienne lilie ci kwitną.
Ja nie mogę ich posadzić,Roche rybek zostało wpuszczone.To zjadly by je.
Kwiaty we włosach 20:15, 09 cze 2019


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Do góry
lilie



hosty, żurawki



rododendrony



jeszcze żurawki

Podmiejski ogródek 14:22, 08 cze 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Toszka napisał(a)
Czasami tak - stipa nie do ogarnięcia, orliki też. Cisy siewki oddaję Dobrej Duszy, a nowe pokolenie już ręce zaciera i wschodzi na turbodoładowaniu. Brabanty sąsiada sieją się na potęgę. Z szałwią zostawiam tylko zwarte siewki. Ciemierniki robią ekspansję na ogród. Goździk kropkowany rośnie gdzie chce. Kopytnik podobnie (tu mnie Tessa na ostrzegła). Perowskia jak chwast uparta i niezłomna. Lilie orientalne zamieniają mi azaliową w liliowisko...itd itd
No i jak tu żyć, drogie forum?


(chwasty typu szczawik i nawłoć pominęłam optymistycznie)

Aaaa, zapomniała o ataku siewek czarnego bzu i winobluszczu...

Ty, Toszka, Tobie się sieje to, czego ja potrzebuję! Ty sklepik otwórz, będę pierwszą klientką
Podmiejski ogródek 11:47, 08 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Czasami tak - stipa nie do ogarnięcia, orliki też. Cisy siewki oddaję Dobrej Duszy, a nowe pokolenie już ręce zaciera i wschodzi na turbodoładowaniu. Brabanty sąsiada sieją się na potęgę. Z szałwią zostawiam tylko zwarte siewki. Ciemierniki robią ekspansję na ogród. Goździk kropkowany rośnie gdzie chce. Kopytnik podobnie (tu mnie Tessa na ostrzegła). Perowskia jak chwast uparta i niezłomna. Lilie orientalne zamieniają mi azaliową w liliowisko...itd itd
No i jak tu żyć, drogie forum?


(chwasty typu szczawik i nawłoć pominęłam optymistycznie)

Aaaa, zapomniała o ataku siewek czarnego bzu i winobluszczu...
Ogród z widokiem na jezioro 09:14, 08 cze 2019


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
Margarete napisał(a)
Dobrze mieć takiego sąsiada z takim nawet sztucznym deszczem. U nas też sucho i gorąco. Zapowiedzi były i nadzieję ale deszczu nie było.
Jutro mam imprezę w plenerze nad rzeką to pewnie jak na złość wtedy tam popada...

Twoje ostróżki cudne - nie narzekaj - u mnie po dwukrotnych próbach nie wzeszły po zimie więc już odpuściłam. Trudno - jedne rośliny u mnie wychodzą a drugie nie i koniec.
Ostróżek więc u mnie nie będzie. Lilie posadziłam w tym roku po raz pierwszy - ok 10 sztuk - wzeszła 1 sztuka. Czyżby i lilie były nie dla mnie?

Ja też dzisiaj w plenerze... tam pewnie padać będzie
Ogród z widokiem na jezioro 22:30, 07 cze 2019


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Dobrze mieć takiego sąsiada z takim nawet sztucznym deszczem. U nas też sucho i gorąco. Zapowiedzi były i nadzieję ale deszczu nie było.
Jutro mam imprezę w plenerze nad rzeką to pewnie jak na złość wtedy tam popada...

Twoje ostróżki cudne - nie narzekaj - u mnie po dwukrotnych próbach nie wzeszły po zimie więc już odpuściłam. Trudno - jedne rośliny u mnie wychodzą a drugie nie i koniec.
Ostróżek więc u mnie nie będzie. Lilie posadziłam w tym roku po raz pierwszy - ok 10 sztuk - wzeszła 1 sztuka. Czyżby i lilie były nie dla mnie?
Moja działka na Dębowym Lesie 22:12, 07 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Do góry
Czekanie na lilie
Martagonka

Sw. Antoniego, lub inni zwą św. Józefa

A tej nie pamiętam nazwy, ale taka inna, dziwna


Bawarka 21:11, 07 cze 2019


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13932
Do góry
Kasiek napisał(a)




Moje biale pieknosci Kolejne odmiany jeszcze w pakach.


I kolejna, kwiaty ma ogromne, piekne, widac ja z daleka


Jeju jakie cudownosciiii i pionie i lilie iiii pciołyyy pradawneeee!!!
Ogrodowe marzenie Mrokasi 12:50, 07 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
makadamia napisał(a)


Poskrzypka oczywiście. Nie napisałam, bo zapomniałam nazwy
Populację? Na moich trzech liliach?

Trzy lilie to zapas jedzenia.
Larwy zimują w ziemi, a potem znów opychają się liliami.
I uprzedzam, lilie nie są gorsze. Osiem lat temu kupiłam jedną cebulę...narozdawałam potomstwa i znów w tym roku las lilii mi będzie kwitł.
I niech sobie kwitną tylko czemu z przodu rabaty?

TAR napisał(a)
dokształcał się młody a może zawód wybieral

Wiedza o nazewnictwie owadów zupełnie mnie zaskoczyła:0
Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:28, 07 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Toszka napisał(a)
Asiu, lilie to ci zapewne poskrzypka liliowa żre, a nie ślimaki. Jak sobie wyhodujesz populację to nie dasz rady tego opanować


Poskrzypka oczywiście. Nie napisałam, bo zapomniałam nazwy
Populację? Na moich trzech liliach?
Ogrodowe marzenie Mrokasi 10:15, 07 cze 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
makadamia napisał(a)


Noo, to przyznam się, że u mnie wyjątkowo mało w tym roku było. Parę gałązek bardziej zaatakowanych po prostu ułamałam, reszta mszyc zniknęła sama.
Komarów też jakoś u nas nie ma.
Mrówek było dużo na początku wiosny ale teraz jakby zniknęły.
Ślimaki zdarzają się sporadycznie i więcej ich znalazłam w bukszpanie niż w na hostach.

Tylko lilie prawie w całości zeżarte ale już trudno - daruję im


U mnie tez jakos mało mszyc( no chyba,że bez okularów już nie powinnam na rosliny patrzeć ) Tylko na wiciokrzewie były,ale pogoniłam
Ogrodowe marzenie Mrokasi 08:49, 07 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Asiu, lilie to ci zapewne poskrzypka liliowa żre, a nie ślimaki. Jak sobie wyhodujesz populację to nie dasz rady tego opanować
Ogrodowe marzenie Mrokasi 08:14, 07 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
effka napisał(a)

Też musze się zaopatrzyć w takie wynalazki.
To prawda, w tym rou mszyce są nawet na rodkach... ale na jaśminowcach to maakra. Prawie nie widac liści tak czarno Dzisiaj pryskam chemią.


Noo, to przyznam się, że u mnie wyjątkowo mało w tym roku było. Parę gałązek bardziej zaatakowanych po prostu ułamałam, reszta mszyc zniknęła sama.
Komarów też jakoś u nas nie ma.
Mrówek było dużo na początku wiosny ale teraz jakby zniknęły.
Ślimaki zdarzają się sporadycznie i więcej ich znalazłam w bukszpanie niż w na hostach.

Tylko lilie prawie w całości zeżarte ale już trudno - daruję im
Przerwa na kawę... 00:04, 07 cze 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
I znów inny ogród Pięknie kwitną róże! A mówiłas, że z Łucją mieszkamy w innym klimacie a tu widzę, że u CIebie kwitnie więcej niż u mnie

lilie już?! Moje w pąkach

Widziałaś gdzieś może stacjonarnie Williama Shakespeara 2000?
Moja bajka 23:27, 06 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86073
Do góry
tylko tutaj zobaczyc można jak ossoka kwitnie

lilie obłędne

i nawet książe w tej bajce jest


Sezon 2017 u Hanusi 21:57, 31 maj 2019


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13932
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Na dzisiaj koniec z ogrodem, ale do pełnego zadowolenia jeszcze ciut brakuje. Zdjęć nie ma, bo w szklarni ugrzęzłam. Ale...ufff! Pomidory na miejscu, papryka też i jeszcze ciut zapasu w sadzonkach, zobaczymy jak się zaadoptują moje pieszczoszki!

Na zewnątrz: tulipany przekwitły, bratki zaczynają pokazywać, kolor, ciemierniki kończą bieg, irysy holenderskie wylazły na światło, piwonia drzewiasta już w fazie pękniętego pąka, a 2 kolejne szykują się do startu.

Trawnik skoszony, to na tydzień spokój w tym temacie. Lilie już mają wizytatorów w czerwonych frakach, ale każdego dostrzeżonego dołuję.

Fasolka szparagowa posadzona, w tygodniu wysadzam ogórki do gruntu/podkiełkowane/ seler posadzony tydzien temu ma się dobrze, pietruszka zielona, będę skubać. Lubczyk już do wzięcia na rosołowy zapach. Między pomidorami sałata i szczypio, jak również koper-samosiejka. Dyniowate/dynia i cukinia/na razie w doniczkach.
Rh kwitną- sukcesywnie się otwierają, nie ma, że wszystko razem-i dobrze, na dłużej będzie. Orliki w fazie pąka.

Hanusia przybiegłam się przywitać i podreptać na twojej trawce bosooo cudownie masz w ogrodzie kwitnąco aleś się napracowała podziwiam cię i uściskuje gorąco wlazłam w środek przepraszam hiii buziam


I to by było tyle newsów. Kancików brak

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies