Jeżówki posadzone, z ubiegłego roku została się tylko jedna z czterech (wyginęły) a niby się rozsiewają

Agapanty dobrze się mają, ale czy będą kwitły? to się zobaczy

Utrwalone na zdjęciu konwalie

Kasiapod napisał(a)

Trawniczek robi robotę super

I rozchodniki

A to siewki patagonki
Mam tego całe placki na rabacie - obok tawułka Europa

Podrosła szałwia caradonna i szałwia od Anuśki z wrzosowiska

Piwonie tuż tuż


A tu Gilbert-ależ będzie kolor ❤️♥️

Parę zbliżeń bo pozazdrościłam Tarci. Aż takie ładne nie są ale co tam .

Zamiast ogrodu (zimno) fabryka dywaników

Zaczęły kwitnąć azalie japońskie i floksy skrzydlaste.







i odbice ogrodu w lustrze

Zakwitł pierwszy dereń Cherokee Chief








tak wygląda rabatka z pawiami

Azalie tak wyglądają, ta jakimś cudem zmusiła się do wydania kwiatka ..

Wiolka5_7 napisał(a)

Ale wymysliłyście fajnie!
Dziecię mi daje powera

Na dziś koniec ,bo się nie ruszę jutro

Trawnik nie ucieknie ,ha ha

Jest progress!

O nie
Nawet patrzec nie moge
Dla mnie to najgorsze co może być
Taka robota to na 3 miesiące… uff

Wiolka5_7 napisał(a)

Ale wymysliłyście fajnie!
Dziecię mi daje powera

Na dziś koniec ,bo się nie ruszę jutro

Trawnik nie ucieknie ,ha ha

Jest progress!

Omg
Nigdy tyle harówki nie zrobiłam u siebie.
Wiola należy Ci się masaż i kąpiel z bąbelkami.
Brawo

Ale wymysliłyście fajnie!
Dziecię mi daje powera

Na dziś koniec ,bo się nie ruszę jutro

Trawnik nie ucieknie ,ha ha

Jest progress!

Może tym nr nadasz nazwy to bede widziała co oglądam.
Doczytałam że 7 to klonowa będzie

No tak, czego ja się spodziewałam, że ktoś mi tutaj odradzi nową rabatę?

Tak by to wyglądało, 3 takie kwadraty. Myślicie, że jaki wymiar potrzebuję na jeden kwadrat? Muszę męża przekonać. I nasteone pytanie: 3 kwadraty czy jedna polaczona rabata? Idę czytać o wymiarach śś.

Witam serdecznie. Mam pytanko, może ktoś pomoże, bo nie znalazłam odpowiedzi w sieci. Czereśnia - czwarty rok po posadzeniu, już w pierwszym roku kwitła, od dwóch kwitnie pięknie, związki owoców są, po czym jakby zasychały i opadają. W zeszłym roku był jeden owoc zdatny do zjedzenia, w tym zapowiada się z 10. Piszą, że drzewka naturalnie zrzucają cześć owoców, ale to na pewno nie o to chodzi... Ktoś coś?