mrokasia napisał(a)

A ja się jakoś nie mogę przekonać do floksów…

Bo one takie kapryśne potrafią być. Ja nie powiększałam ich ilości bo widziałam takie z mączniakiem i kiepsko to wygląda. Jednak u mnie jakoś go nie łapią i to zapewne zasługa tych suchych wiatrów u mnie . Bardzo łatwo się je rozmnaża i dlatego postanowiłam ich dokupić.
No i niektóre pięknie pachną że czuć je z daleka. Ta biała co teraz kupiłam niestety nie pachnie.

Właśnie u mnie podeschnięte od suszy i z mączniaki. Chyba je zetnę w czorty, bo teraz tylko straszą

Ja tez planuje miec wiecej floksow. Te biale sliczne. I chociaz mam mokro to nie maja maczniaka. Za to przetaczniki i pysznoglowki maja. Trudno. Majac taka ilosc debow za plotem nie ma opcji by nie zlapaly

Też mam trochę floksów u siebie a z tym mączniakiem to nie wiem od czego zależy? Sezon u nas jest deszczowy i ciepły ale floksy mączniaka nie mają, za to przytaczniki już tak i na łubinach też. A floksy są ładne, chociaż one też zawsze go łapały, w tym roku, narazie nie.

Przeszłam dziś po ogrodzie chwasty wyrwać i o dziwo nie miałam ich za dużo. Skrzyp rośnie zawsze w tych samych miejscach i na szczęście się nie rozłazi. Regularne i ostrożne jego wyrywanie najwyraźniej trzyma go w ryzach. Muszę go trochę rozdrobnić i zalać wodą do zgnicia.

Floksy ja jakoś nie przepadam za nimi, choć wakacje z dzieciństwa kojarzą mi się właśnie z nimi.
Robiłam wczoraj zamówienie na kilka bylin i zobaczyłam Phlox paniculata (Floks wiechowaty) 'Blind Lion' – gwiazdkowe, zredukowane kwiatostany, kwiat koloru purpurowego, dorasta do 80 cm wysokości.

Jak wam się podoba taki oryginał ?

Mam taki i Green też. Kupiłam gdy tylko Przemek Godlewski wprowadził je na swój rynek czyli w 2019 roku. Wtedy nigdzie go nie było.

Ten twój ma liście zielone, a ten który wstawiłam ma bordowe. Pewnie jeszcze inna odmiana. Wszystkie bardzo oryginalne i mało floksowate.

Taka sama jak Twoja Blind Lion. Są tylko dwa Liony. Blind i Green. Ten mój ma też czerwonawe listki gdy są młode. Z czasem zielenieją i tylko kwiat jest czerwony.

One faktycznie w realu takie ładne? Bo zdjęcia sprzedawców czasami tak nie do końca odzwierciedlają to co w rzeczywistości. Ale widzę, że u Ciebie Aniu, jest on bordowy