Oba bardzo ładne są i warto dać mu drugą szansę. Ja czekam na lepszą formę orange dreama bo piękny jest, ale w tym roku był przesadzany z donicy do gruntu i nie jest aż tak rewelacyjny.
Orange dream tutaj są 2 podsadzone jako niższa warstwa.
po drugiej nn się rozrasta ale też i jedna gałąź chyba przyschnie...
aż dziwię się, że nadal liście im się trzymają! w ogródku purpurowe też trzymają dzielnie fason.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to dwa malutkie białe albo przezroczyste wieszaczki samoprzylepne po bokach szafek a na końcach kijka pętelka i powiesić na wieszaczkach .
Ewciu to piękna okolica, kiedyś panowała taka opinia że mamy tu brzydko i same fabryki, ale to nie tak. Jest mnóstwo miejsc zielonych , piękne parki, ogromne lasy i zadbane ogrody. Jest tu naprawdę pięknie
Dzisiaj wyskoczyłam na działkę i powycinałam do końca wszystkie pozostałości irysów, host i marcinków. W zeszłym roku je zostawiłam i na wiosnę było paskudnie, wolę na jesień uprzątnąć badyle. Potem wiosenne cebule zdecydowanie ładniej się prezentują.
Po obiedzie pojadę jeszcze pograbić i pozamiatać chodniki.
M też trochę poukładał i posprzątał już na zimę. Robi się całkiem schludnie. Nie chcę sąsiadom zostawić bałaganu na święta
Ooo takiej rolety potrzebuje do kuchni, jakby dwuczęściowej, na noc żeby nic nie było widać a wdzień a'la firanka. Widziałam w necie w sklepie dekoria, muszę się zabrać za zamówienie jej żeby mi w okna nie zaglądali ludzie.
Tak Kasiu, kliniec jest wszędzie tam gdzie mogłaby być kostka . I w tym klińcu są ułożone płyty (było ich więcej ale w przyszłym roku chcemy położyć nowe więc część przenieśliśmy w inne miejsca).
Płyty są po prostu położone w klińcu, nieco zagłębione by poziomy się zgadzały czyli żeby płyty nie wystawały. Nic się nie przesuwa. Tylko te, po których jeździ samochód nieco się zagłębiły więc trzeba było je poprawić.
Chwasty trochę rosną, ale łatwo je wyciągnąć. Takie uporczywe traktuję mniszkiem albo chwastoxem.