Dziewczyny szpula będzie w tym naturalnym kolorze, pomalujemy bezbarwnym

Marta mikstury super, będę stosować nadal. nie ma co oczekiwać że ogród nagle w pierwszym już roku będzie zdrowy ale myślę ze z czasem cały mikroklimat przy ekologii się poprawi i rosliny będą silniejsze

Ewa Pszczelarnia sporo sobie wymyśliłam na ten rok i cały czas główkuję co pokolei powinno być żeby roboty głupiego nie robić..żeby tego było mało to jeszcze wędzarnia z grillem nam chodzi po głowie. kolejny temat do zgłębienia a my laiki totalne
coś takiego bym chciała, chyba około 3m to ma

i zadaszona altana w tym stylu
https://pl.pinterest.com/pin/166422148715037650/
jeszcze chwilę na zakupy stali mam ale zastanawia mnie jedna kwestia.
jak połaczyć ścianę ze stalowymi słupami altany? czy wogole łączyć czy to powinny być odrębne konstrukcje?

rysunek tragiczny ale zamysł widać
nie mogę znależć żadnych zdjęć z bliska takich miejsc i kompletnie niewiem jak to powinno być zrobione
tutaj na planie zaznaczyłam jak to by bylo ustawione,brązowy prostokąt to wędzarnia



proszę Was o podpowiedzi... jak to technicznie ugryźć.. altana byłaby ze stalowych słupów, plecy i ściana na przeciwko wędzarni obita listewkami jak na placu zabaw

Aniu, zamysł świetny. Na pierwszy rzut oka to problemem technicznym będzie odprowadzenie dymu z wędzarni i grilla. Zwróć uwagę, że na tej inspiracji dach jest spadzisty, w górę wychodzą kominy. O ile pamiętam planujesz dach podobny do takiego jak jest u Malkul. Nie wiem jak z jego odpornością na temperaturę i sam dym.
U Pszczółki pytałaś o łubiny. One są na ogół kilkuletnie. Jeśli się dba o to, żeby po kwitnieniu ścinać kwiatostany i nie osłabia się rośliny koniecznością tworzenia nasion, to żyją dłużej. Łatwo się wysiewają, jeśli zostawi się kwiatostany.

To łubiny muszę nabyć, bardzo mi się ostatnio podobają wszelkie strzeliste formy kwiatostanow.
Haniu moze wymurować komin ponad dach? Tylko niewiem ile powinien wystawać żeby cug był. I w takim razie ważne będzie jak ładnie połączyć mur z dachem z plexi ? A może nie stresować się aż tak bardzo szczelnoscia...

anna_t napisał(a)

To łubiny muszę nabyć, bardzo mi się ostatnio podobają wszelkie strzeliste formy kwiatostanow.

to może pustynnik jeszcze ?

Ania ja myślę, że to spokojnie mogą być 2 odrębne konstrukcje, nie musisz łączyć ze sobą. Komin jak najbardziej musi być ponad dach, w zależności od tego jak będzie zbudowany możesz różnie połączyć go z dachem. Jeśli będzie np. Wewnątrz rura ceramiczna i wyłożobe wełną to nie będzie z zewnątrz gorący i spokojnie można użyć plastikowych listew wykończeniowych do poliwęglanu. Natomiast jeśli będIe gorący to trzeba chyba użyć jakiś wykończeń blacharaskich

Aniu, sam zamysł świetny. Też od jakiegoś czasu męczę eMa o taki murowany blat z wbudowanym grillem, wędzarnią i blatem. Marzy mi się taka mini letnia kuchnia, nawet z jakąś szafką by po byle kubek nie trzeba było ciągle biegać do domu.
Moi rodzice mają podobną konstrukcję - murowana na ławach, otynkowana, zaś na blacie kafle ceramiczne. Komin oczywiście jest, ale jak na złość nie mogę sobie przypomnieć z czego i jaki wysoki. Konstrukcja jest niezależna od altany. Podpytam ojca, przypomnisz się?

Inspiracje fajne

Wow,Ania jakie plany . Chyba normalnie zazdroszczę troszeczkę. Niestety nie pomogę ale już wpraszam się na grilla

anna_t napisał(a)

Dużo zmian planuję na wiosnę i to w jak najszybszym terminie aby maksymalnie wykorzystać początkowy zapał M
W pierwszej kolejności zrobimy skrzynie bo potem cała zdejmowana darń będzie do nich wrzucana. Chciałabym zaplanować ile gdzie będę zdejmować to jak tylko trafi się ładny tydzień to będziemy zaczynać. I ścieżkę z płyt do ogniska też już zrobimy to też kolejna darń pójdzie do skrzyń.
Potem muszę zrobić akcję z żywopłotem...jechać po brzozy i derenie. Po 15 marca przyjeżdżają zakupy(trawy, hosty, brunery, rodgersje) i wtedy ruszam z brzozową.
Muszę też zrobić przetasowania na różance, jednak żywopłocik z bukszpanu posadzę tak jak mi kiedyś Asia macadami proponowala czyli w dwóch liniach. Troszkę w innych miejscach ale jednak linie będą lepsze. Ukryją nogi róż.
I chyba to tyle na ten sezon

Ale plany!
Widzę ze zaraz ruszysz z kopyta
Jak pomyśle ze w tym roku nic nie będę zdejmować juz to mi się geba cieszy

Aniu, ekonomiczniej,wygodniej i estetyczniej byłoby zrobić komin stalowy (można czarnych rur) z wykorzystaniem kolanek. Ostatni odcinek wychodziłby poza obrys altany i można by go zamaskować np kilkoma szmaragdami. Uniknie się wtedy problemów z dziurą w poliwęglanie, uszczelnianiem itp. Dla samej wędzarni nie ma to znaczenia.
Rysunek przedstawia rzut z boku