Twoje storczyki są przepiękne. Uważnie przejrzałam,poczytałam cały wątek wczoraj.
Lubię te roślinki.
Dereniowka jest wyborna.
Ciemiernik ten w końcu po 3 latach mi podrosl i ma więcej kwiatów niż jeden. I to cieszy mnie bardzo.
Trudno w takiej sytuacji cos doradzić skoro tak bardzo Ci na niej zależy. Ja widziałam katalpy jako starsze egzemplarze i jeżeli jest to taka zwykła to nie wygląda ona dobrze. Decyzja należy do Ciebie. Jak chcesz ją zostawić ro może zrób większą odległość od niej i possać np. 3 szt tych drzew na pniu. A jakie do maja być drzewa ? ze zdjęcia wnioskuje że czerwone ?
Dzień Dobry Wszystkim
Mam ogromną prośbę w dopracowaniu rabaty frontowej .. Projekt Ani jn jak najbardziej odzwierciedla moje upodobania i tak chciałabym ja zrealizować gdyby nie katalpa w rogu Mam ją od samego początku i darzę dość dużym sentymentem niestety. Choć nie jest to najbardziej urodziwe drzewo jakie znam to mimo to nie chciałabym się jej pozbyć . Z drugiej jednak strony psuje cały plan i nie pasuje do całości , lekkiej i spójnej.
Czy mam zapomnieć o sentymentach i pozbyć się jej czy da się to inaczej zaaranżować zostawiając ją jednak. Mogłabym spróbować ją przesadzić ale podobne starsze egzemplarze tego nie lubią..
Ewciu najdroższa, właśnie o to mi chodziło, ja nie chcę "kolorowego zawrotu głowy", czyli żeby był kolorystyczny misz masz, ale tak różnorodnie i kwitnąco. Spróbuję sobie te Twoje projekty nanieść na wymiary i zobaczę ile by trzeba było jakich roślin. Róż Chopin mam tylko 4, więc można byłoby jeszcze dokupić. Oczywiście mam kolejne pytanie - na dziś krótko: żurawki zostawić sobie na inne rabatki? Przy tym drzewku myślałam, żeby przesadzić te niby dwie kulki tujowe, ale ta opcja mi sie bardziej podoba, tylko co z nimi zrobić? One w tym miejscu wyglądają jakby rzucone zostały przypadkiem... A ten płożący iglak? Przeznaczyć je do likwidacji, czy gdzieś później jakieś miejsce się znajdzie?
To drzewko to myślałam o śliwowiśni, klonie lub migdałku na pniu. Co o tym sądzisz? A może masz już sprawdzone inne? Na początku O. chciałam wierzbę hakuro, ale szefowa Danusia mi odradziła...
Dzięki za cierpliwość. Ostatnio tylko o tej porze miałam chwilę dla siebie, chociaż wstaję codziennie o g. 6 rano i cały dzień i wieczór zajęty na inne sprawy.
Staram się nadrabiać, bo jeszcze trochę planów trzeba zrobić, a mam też obiekcje, żeby ciągle Ciebie wykorzystywać. Może ktoś tu jeszcze zajrzy i nas wspomoże?
Tymczasem życzę dobrej nocy i serdecznie dziękuję.