Irenka prosiła abym wszystkim podziekowała za troskę.
Pierwsza operacja zrobioana lekarz operuje cały czas innych więc nie wiedziała o 18:00 jaki wynik. Groziło wtórne zakazenie, wyciągali resztki.... Czas dziala na niekorzyść Irenki, ale Irena jest optymistką i liczy że będzie dobrze. Tylko boli cholernie mimo znieczuleń (jak pisała Ania przyjmujemy to za dobrą monete).
Operacja poważna tylko ja niepoważna. - tak pisze Irenka.
Irenko cały czas jesteśmy z Tobą i życzymy aby wszystko się dobrze skończyło.