Czyli w 2015 były początki? Pamiętam obrzeża działki, tuje, wysypanie trocinami. Trudno było uchwycić zamysł projektu a teraz fajnie się ogląda. W którym roku posadziłaś najwięcej roślin? Chyba rok później w 2016.
nie wiedziałam ze urywa się jeden pniak w thujach,rzeczywiście ja mam tez po dwa
a jaki to nawoz zimowy?wyczytalam ze podsypuje się tylko do sierpnia ,potem wiosną dopiero
Przeczytałam cały watek, bardzo ciekawy i pomocny , ale nie znalazłam odpowiedzi na mój problem. Mam dość pokaźną górę chwastów głownie perzu (razem z rozlogami) i nie wiem jak to przerobić żeby nie wywalać a jakoś ponownie wykorzystać w ogrodzie. Chwasty te są oblepione ziemia bo nie szlo w całości oddzielić ziemi od korzeni, na pewno są też nasiona, poniżej zdjęcie. Spalić to się chyba nie da bo to całe mokre, a suszyć nie mam za bardzo gdzie
Myślałam żeby możne usypać to gdzieś w mało widocznym miejscu przykryć kartonami i zostawić na jakiś czas. Czy to dobry pomysł?
Spokojnie kochana. Nic się nie martw. Ja lubię wszystkie rośliny, i te które wywaliłam również. Były mi idealnym dopełnieniem bukietów, przyciągały owady i nadawały kolory. Ale.. potrzebowałam zmiany, trochę porządku. Zwłaszcza na tej najdłuższej rabacie wzdłuż siatki, gdzie jeszcze żywopłot grabowy taki mizerny i widać cały ten busz zapłocia, i to połączenie obu buszy to już dla oka za dużo było. Misz masz zostawiłam na rabatach przy szklarni gdzie tłem jest budynek pracowni/wiaty czyli jednolita drewniana ściana i tam taki miks wygląda. A tu chcę na ten czas rośliny, których mam w ogrodzie dużo, rosną ładnie i zdrowo. Nie gną się od deszczu i wiatru, nie trzeba podlewać i niczym pryskać. Poza tym jedna roślina w masie to łatwiejsze pielenie, bo wszystko co nią nie jest wyrywam, a w miksie trzeba uważać na siewki, na to co jest tu chwastem, trudniej wejść w rabatę itd.
Nie rezygnuj z roślin pod wpływem moich decyzji. Każda z nich jest piękna i zasługuje na uwagę i miejsce, a może sama do nich wrócę jeszcze. Część z nich męczyła się w tej mojej ziemi i słabo rosła (np. piwonie), część chorowała co roku (np.przetaczniki), .. za dużo zachodu a ja mam wiele obowiązków ważniejszych niż opieka nad ogrodem.
Dziewanny miałam w fajnych odmianach, bardzo stapiały się z krajobrazem wsi, te standardowe w masie wyglądały super. Pamiętasz to zdjęcie?:
Do drugiej części ogrodu zamówiłam 2 klony Flamingo wiem,że jest raczej nielubiany,ale muszę go przetestować w sowim ogrodzie i klon Esk sunset.Potrzebuję jeszcze 2 drzew może ktoś coś podpowie
no i jeszcze clematis pod lipę
przerabiam moją skarpę jeszcze mało widać ale i tak jest już lepiej.Jak przekwitną dalie na górę pójdą derenie przed nimi rosną czerwone róże musiałam je zgrupować miałam kilka porozrzucanych i pasowały jak pięść do nosa teraz mają swoje miejsce.
Ewo wstawiam zdjęcie z ubiegłego roku - kolor bordowy to buki purpurowe, drugi bok chciałam cisy właśnie....
zdjecie jest z obecnego warzywnika - widać obwódkę bukszpanową...
to jeszcze z sierpnia, generalnie rabata pod morwą do przeróbki nieco, jeszcze nie wiem jak
wrzesień
Jak się uda to myknę zdjęcia z innego miejsca jeszcze, ale wstawię później bo teraz już po dzieciaki wyruszam.
Dzięki że burza mózgów odbywa się w większym gronie
I o brzozie też myślała żeby zrobić taki zagajniczek przy wjeździe - ale brzozy są duże no chyba że małe by poszukać - na razie odpuszczam bo z inną robotą nie wyrabiam więc muszę inne fronty jakoś ogarnąć
na miejsce za huśtawką potrzebuję dwóch dni i mojego m. jest już studzienka i można tam zrobić cudnie - chcę tam wiosenny zakątek - namnożyłam czego tam, cebul nakupiłam i ... tyle.
Dobra a teraz placyk. Naniosłam wymiary Asiu i tak mi wychodzi jak oznaczyłam na czerwono. Z wejściem się wiele nie pomyliłas tam jest 2,8 ale poszerzę na 3 m Rentgen masz w oczach Kusi mi te leżaki dać tam po lewo bo tam taki fajny zaciszny kącik się zrobi. Tylko wtedy tam przy wejściu trzeba coś pomysleć aby tak posadzić te rozplenice żeby było swobodne przejście.
Może takie rozmieszczenie - rozplenice to ten ciemny zielony :
Ten plan przemawia mi jakoś bardziej ze względu na układ tych pasów cisa i rozplenic tzn. że pasy te są ustawione równolegle do pasow na rabacie z rozplenicami i równolegle do trzcinnikow. Jakoś mi się to komponuje a na tym drugim planie jest prostopadle i mi się to gryzie ale może to tylko moje odczucie. Zobaczcie :