Moja katalpa tez się wreszcie rozszalala hihi ale ma główkę jak szpilka w porównaniu do Twojej. Kalina pieknie rozjaśnia miejsce .

U mnie dziś pochmurno. Trochę deszczu się przydało ))

Śliczna ta kalina. Gdzieś w szkółce kupowałaś? Wy z Kasią macie tam w okolicy fajne te szkółki, zawsze jakieś rarytaski wypatrzycie

Jeszcze lepszą historie dziś miałam- pojechałam do szkółki bo rozglądam się za cisami i choiną jeddeloh. Pytam Pana czy ma choinę, na co Pan- "co? Choinkę?" Nie- choinę. Pan- "ale co to jest? Jakieś nowoczesne drzewo, nie znam"

Gosiu a co to za kalina z tym śliwkowym środkiem? Bo to chyba kalina,dobrze myślę? Cudna

Do donicy nada się irys syberyjski, a po bokach tojeść rozesłana. W fazie kwitnienia będziesz miała kolorystykę jak z van Gogha. Potem się uspokoi. Liście obu są atrakcyjne cały sezon.
Piękne te kaliny.

Podziwiam murek, kalinę i złotokap

Dla Reni kalina Watanabe, jakoś niezbyt wyględna u mnie:

Danusiu czy kalina Roseum pachnie? Masz ją?

Piwonia śliczna, moje też u mnie teraz za "gwiazdy" robią
Kolory i te u ciebie i te w Pszczynie śliczne.
Soir de Paris mam i ja za sprawą Cioci Gosi, ale moja jeszcze w pąkach. Czekam na kwiat i zapach. U mnie póki co zapachem dzieli się z otoczeniem moja kalina. No i czekam na Palibina, ten to da czasu jak co roku