Polinko, dziękuję za informację. W przypadku tej rabaty nastąpiła w takim razie tzw. szczęśliwa pomyłka. Brak jesiennych przebarwień nie pasowałby mi do koncepcji. Tak mnie trochę dziwiło, że te "Gracilismusy" na rondzie trochę niższe od rosnących na innych rabatach. Teraz już będę wiedziała, że to Grazielle. Dziękuję za czujność.
Gracilismus i róża Snow Princess
Gosiek, kocimiętka kwitnie, przetacznik ma ładne listki- kwitnąć już nie musi, a szałwia ma 3 mm zielone wypustki. Ty cięłaś wysoko, ja nisko. Widać od czegoś innego to zależy. Wrzosy i rozchodniki muszą sobie poradzić bez towarzystwa szałwi.
Makolągwa mnie odwiedziła. Pierwszy raz w życiu widziałam naocznie! Nic, a nic sie nie bała. Pozowała wręcz jak rasowa modelka. Albo model, bo to chyba samczyk. Za mizerny mam aparat, niestety.