Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Na zakręcie. 10:45, 28 lut 2020

Dołączył: 07 mar 2019
Posty: 215
Do góry
Agania napisał(a)
Aniu którędy leci ten przejazd dla traktora?

Te drzewa to ma być coś w rodzaju lasku?
Ja bym postawiła na brzeziniak lub buczynę

Jak rysuję rabaty to sobie coś wyobrażam... u Ciebie wyszedł mi samochodzik, skarpeta i pantofelek

Samochodzik sobie zostawiłaś


Asiu przejazd będzie między tymi dwiema rabatami zaznaczonymi na czerwono. Na wprost przejazdu, w odległości ok 30m posadziłabym kilka brzóz zwykłych, na mijankę, tak żeby zasłonić ogrodzenie i stworzyć jakieś tło. Myśle, że brzozy będą dobre bo znoszą piach i szybko rosną.Buki też są piękne ale chyba potrzebują więcej wody.
Chciałabym w pierwszej kolejności posadzić drzewka na tej największej, czerwonej rabacie na Twoim "samochodziku" Myślę, że na jej wąskim końcu mogę dać brzozę Doorenbos a bardzie do środka klona tatarskiego. Klon tatarski pasowałby na tą glebę i rośnie ponoć do 5 metrów. Albo odwrotnie, brzoza do środka bo będzie wyższa a klon na koniec. Między nimi może derenie?.
Ogród z wilkiem zamkn. 23:25, 27 lut 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Magleska napisał(a)


Asia cieszę się ,że tęsknimy wspólnie
ja za Twoją poukładaną minimalistyczną tęsknię też

na tą chwilę moja nie powala ….a nawet bym powiedziała ,że straszy

brakuje mi na górze drzew -przesadziłam 3 ambrowce, po tym ,jak zobaczyłam u u Iwonki ,że one szybką rosną ….i za duże docelowo ……

myslę o drzewkach w formie płaczącej- tylko takich ,które się nie wypiętrzają do góry i są niewiele wyższe niż miejsce szczepienia ……na razie czytam ,szukam i nie wiem co wybrać

może po prostu dokupię klony palmowe -jest jeszcze kilka ,które chcę mieć ….
buziaki


Ja mam brzozy Youngii. One rosną w dół, w górę nie. Ja sobie je przycinam, żeby za bardzo nie szalały.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 21:35, 27 lut 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12581
Do góry
dziewczyny moj luby w drodze do domu przeanalizowal wszystko i stwierdzil, ze zamontuje panele ogrodzeniowe (juppi) nie bedzie tujek a ja bede mogla miec to moje nieformowalne chciejstwo. w jednym miejscu powoli dorosna choiny, kawalek dalej jest 7 cisow niech tez sobie powoli rosna, potem sa brzozy, klony, buki, dolem horty, trawy, kaliny azalie, kilka kijkow szczepionych. Kilka mniejszych glastych. Przed samym salonem dokupie 3 swierki omorika aurea, mam juz jednego i super tam wyglada, zrobie z nich kawalek jakby scianki. w tym moim ogrodnictwie w sobote widzialam kilka podobnej wielkosci. Brunsa tylko przesadzę. Przed omorikami mam grujecznika w otoczeniu forsycji miniaturowych Citrus Swizzle, kremowych kalin i hortek. Bedzie miodzio

A mezusiowi zwyczajnie nie chce sie sadzic naprawde dorodnych 50 tujek. a wczesniej jeszcze wykopac trzeba by bylo inne rosliny i pomyslec gdzie je upchac i jak wiadomo wiązaloby sie to z kolejnym tetrisem. w zwiazku z powyzszym chlop poszedl po rozum do glowy, woli zamontowac panele, meska robota, pobawi sie narzedziami, piła i wkretarka jutro jedzie wybierac i kupi bejce. w sobote chce juz zaczynac. ale cudny zwrot akcji
Sałatka pokrzywowa 23:13, 26 lut 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Siedzimy, obgadujemy koncepcję mocniejszej konstrukcji płotu. M ma swoją koncepcję. Niech mu będzie, powinno być dobrze. Ja w takim śmiesznym programiku graficznym bazgrolę po zdjęciach, żeby wyklarować koncepcję wykończenia, to może nie jest najlepsze słowo - uzupełnienia nasadzeń, jak już rzeczony płot ponownie stanie. Wyszło mi, co było do przewidzenia, że najprościej będzie najlepiej. Czyli dorzucić tam cisów, a niech tam, trochę poczekam, zanim osiągną dwa metry, trudno, nie będę latać na golaja, jakoś przeżyję.


Już w zeszłym roku pojawiła się koncepcja, żeby wcisnąć tam coś wyższego - tak do 4 m, w miejsce pokaźnej brzozy, którą wyciął sąsiad. Był pomysł na dodatkową rajską jabłonkę, tym razem o żółtych owocach, ale ostatnio chodzi mi po głowie lilak, taki szczepiony, żeby miał bliżej do słońca i nie rozłaził się na boki.
Na fotce jest domalowany żywopłot, zniknięty jaśmin i szkic tego czegoś. Hmm, zdjęcie dość ponure, bo z nałożonym ponurastym filtrem, ale ogólnie chyba porządnie?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:52, 25 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
mrokasia napisał(a)
Haniu, polecasz różę Alba Meidiland? Bezproblemowa? Nie choruje? Jaką wymiary u Ciebie osiąga? Szukam białej róży pod brzozy.



Brzozy i róże- ciekawy duet.

Tę różę bardzo polecam. Długo i obficie kwitnie, ma ładny pokrój i nie choruje. Po pierwszym kwitnieniu trzeba jej przyciąć końcówki, a potem ponownie zakwita.

czerwiec- dwa krzaczki



sierpień



wrzesień



październik

To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:50, 25 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20797
Do góry
Haniu, polecasz różę Alba Meidiland? Bezproblemowa? Nie choruje? Jaką wymiary u Ciebie osiąga? Szukam białej róży pod brzozy.
Ogród z wilkiem zamkn. 21:07, 24 lut 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
inka74 napisał(a)
ten ciemnoszary jest niezły na domku, lepszy niż jasny ten renifer. A jaki kolor będzie miał dach?

też zrobiłam kompozycję z gałązek pociętych z derenia ))


Iwonka dach będzie taki jak na domu -ciemny

-tylko jeszcze nie wiem z czego -albo blachodachówka podobna do dachówki z dachu domu ...albo gont....na tej fotce widać trochę dach

chciałam taki dach z rojników ,traw itp....ale to jakąś mocniejszą więźbę trzeba robić ….i w sumie ,to trochę się boję ciężaru takiego żywego dachu ….

u mnie te derenie mają za zadanie się ukorzenić hihi
potrzebuję ich dużo do brzozowej rabaty na nowej części …
jeszcze potrzebuję patyków z Flaviramea ( czy jakos tak ) ,i z pomarańczowych też potrzebuję ………
musze całą rabatę pozmieniać -pies ogłuchł przez zimę i narobił tam za dużo szkód ,więc będą same brzozy i krzewy

dereniowe gałązki są piękne
w zeszłym sezonie ukorzeniłam aż 2 derenie
Na zakręcie. 21:45, 23 lut 2020

Dołączył: 07 mar 2019
Posty: 215
Do góry
Coś narysowałam , ale nie umiem rysować w tym programie. Nie wiem jak wy robicie takie ładne łuki.Może ten rysunek pokaże jednak o co mi chodzi. Chciałabym mieć prostszy przejazd na drugą część działki ( na przejazd traktora). Na jej końcu w odległości około 30m może posadzić brzozy lub inne drzewa dla ładniejszego tła.
Na zakręcie. 21:04, 23 lut 2020

Dołączył: 07 mar 2019
Posty: 215
Do góry
Dziewczyny cieszę się bardzo ,że jesteście
Ewo, dziękuję za informację o gruszy, jeśli piaski jej nie odpowiadają nie ma co jej męczyć.
Asiu, plan bardzo mi się podoba, jednak rabata przy warzywniku musiałaby być trochę mniejsza. Myślałam , że może oddzielić część za garażem i warzywnik żywopłotem z irgi błyszczącej. Powiększyłabym za to tą najniższą rabatę z sosną i przedłużyłabym ją w stronę warzywnika. Żeby zasłonić sąsiada może jednak zdecydowałabym się na końcu działki nie objętym planem , posadzić brzozy, które stanowiłyby zielone tło. Jak myślisz? Spróbuję coś narysować.
Małymi krokami-Ogród Wioli 17:14, 22 lut 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21703
Do góry
Iwonka napisał(a)


Uwielbiam ten twój zakątek, czerwień dereni, biel brzóz i kulki to piękna kompozycja na zimowy okres. Jak te pnie nabiorą masy to dopiero będzie spektakl.
Dziękuję za info o barwinku, zanotowałam na liście zakupów W tym roku czeka mnie dosadzanie przyziemia.



Też go uwielbiam
No jak brzozy zgrubieją to będzie fajniej
Dzięki Iwonko

Jeszcze mam plan za jakiś czas na poszerzenie dereniowo-brzozowej...
Będzie ząbek bo taka równa linia jakoś mi nie gra no i placyk będzie fajnie ukryty patrząc z altany ...
Chcę kupić z 10 szt. cisowych krzaczorków i posadzić na półkule zamiast buksów,bo co sezon mam na nich ćmę...miałam dosadzić jeszcze jedną brzozę,ale nie mogę, ze względu na kolektory słoneczne i planowaną fotowoltaikę...
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 19:26, 20 lut 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88064
Do góry
Nie wiedziałam, że są brzozy himalajskie, a one takie ładne zwłaszcza te rozgałęzione od dołu mi się podobają
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 18:56, 20 lut 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77361
Do góry
ana_art napisał(a)
Piękne donice!

Dziękuję, które się podobały?


ana_art napisał(a)
Danusiu chcę posadzić za płotem ( na działce sąsiadów ups) jakieś tanie drzewa wrazie gdyby trzeba było wykopać takie by mi trochę okno w kuchni przysłoniły


Chorobcia, tanie mają być, brzozy himalajskie? Bo ja wiem, śliwy wiśniowe są tanie i efektowne. Dla mnie super drzewa, bo długo trzymają liście i pięknie kwitną - i kolor liści cudowny. Purpurowe drzewa najładniejsze.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:51, 20 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
TAR napisał(a)


no to masz swojego blizej, ja mam dalej za to on jest wyzej i jest bardzo wscibski. Okres bezlistny mnie kila, bo zaslaniam zaslony i mam wyrabane a na listny robie teraz zamianke jarzabow z brzozami, rosna też chojny i beda tuje. Sie zaslonie. Brzozy rosna szybciorem akurat beda zaslanialy taras. Wiesz, ze ja teraz na moim tarasie od ich strony musze zaslaniac zaslonki, bo mi licza ile dziennie browarow albo wina wypijamy??? I to wcale nie jest zabawne. A to nie jedyna z atrakcji, ktore nam "funduja". Na teksty o tym, ze ja znowu cos robie w ogrodzie to nawet nie reaguje.


Kiedy rozpoczynaliśmy budowę sąsiednia działka była na sprzedaż. Nie mieliśmy pojęcia, co tam wybudują. Po postawieniu ścian dokładnie sprawdzałam, co widzę przez otwory okienne i odpowiednio do zastanej sytuacji planowałam nasadzenia. Nie przewidziałam, że budynek obok będzie miał taras w naszą stronę. Z logiki mi wychodziło, że powinien on być po innej stronie. Przez swoje okno tarasowe na początku dokładnie widziałam, co sąsiad je i w co jest ubrany. Mus było to zmienić. Stąd też pojawiły się tam serby i daglezja. Latem dochodzi klon ginnala. Innego wyjścia nie było, bo na ścianie z tarasem jest też balkon.
Moi sąsiedzi są w wieku moich dzieci. Mają skłonność do stadnego życia, z którego ja już wyrosłam. Z racji odległości nie da się nie słyszeć rozmów, krzyków dzieci i małżeńskich kłótni. Ale i tak jest lepiej niż w bloku, gdzie wieczorne czytanie zakłócało bujne życie erotyczne sąsiadki.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:40, 20 lut 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12581
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Granicę działki mam 4 metry od końca tarasu. Idealnie naprzeciw mojego tarasu sąsiad ma swój. Po prawej jest iglak rosnący na granicy. Trzeba było tak sadzić, żeby zachować intymność w okresie bezlistnym.



no to masz swojego blizej, ja mam dalej za to on jest wyzej i jest bardzo wscibski. Okres bezlistny mnie kila, bo zaslaniam zaslony i mam wyrabane a na listny robie teraz zamianke jarzabow z brzozami, rosna też chojny i beda tuje. Sie zaslonie. Brzozy rosna szybciorem akurat beda zaslanialy taras. Wiesz, ze ja teraz na moim tarasie od ich strony musze zaslaniac zaslonki, bo mi licza ile dziennie browarow albo wina wypijamy??? I to wcale nie jest zabawne. A to nie jedyna z atrakcji, ktore nam "funduja". Na teksty o tym, ze ja znowu cos robie w ogrodzie to nawet nie reaguje.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 09:19, 20 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20797
Do góry
galgAsia napisał(a)

Kupuj jarząbka , fajne są. Moje mają tak nabombane pączki, że lada moment wybuchną I wszystkie w dobrej kondycji, również ten w donicy
Och och, ta wiosna niesie ze sobą duuuży ładunek ekscytacji


Ty masz te Flanrocki? Ja mam jednego Flanrocka w planach w inne miejsce a wczoraj poszperałam i znalazłam odmianę Granatnaja - podobno rośnie do 3-4m. Będę musiała popatrzeć w ogrodniczych jak to z nimi jest bo musze mieć w warzywniku coś czym sobie oka nie wydłubię więc musi mieć wysoki pieniek. nie wiem czy one są szczepione czy można koronę wyprowadzić wyżej...

TAR napisał(a)
moje jarzabki chyba bede w weekend przesadzac o ile pogoda pozwoli i w ich miejsce dam brzozy. Bedzie spojniej wizualnie. No i roslinom tez lepiej. I moze sie uda podjechac po tujki. Zanim kupie musze je oblukac. a w ogole to mam jakiegos takiego niechcieja w sobie.


A Twoje to co za jedne?
Ogrodowe marzenie Mrokasi 09:06, 20 lut 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12581
Do góry
moje jarzabki chyba bede w weekend przesadzac o ile pogoda pozwoli i w ich miejsce dam brzozy. Bedzie spojniej wizualnie. No i roslinom tez lepiej. I moze sie uda podjechac po tujki. Zanim kupie musze je oblukac. a w ogole to mam jakiegos takiego niechcieja w sobie.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 18:12, 19 lut 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88064
Do góry
Urszulla napisał(a)
Ty z łączką walczysz tak jak ja z wieloma miejscami ale już nie silę się żeby coś rosło tam gdzie nie chce. Jednak Ciebie rozumiem bo zaplanowałaś architektonicznie łączkę właśnie tam. A jak brzozy i tuje urosną to czy tam będzie miejsce dla kwiatków bo chyba południowe slońce drzewa zabiorą. A jak Ty to widzisz??

Ula drzewa posadzone od zachodu i od wschodu, od południa na sporej części powinno być ok. Docelowo tamta cześć będzie mocno leśna bo my będziemy coraz starsi, ale to jeszcze parę ładnych lat a w tym czasie łąka niech cieszyKrety mi pomogły dziś w wysiewie bo im kopce rozgarniałam i w to siałam nasiona, zobaczymy co będzie bo z tej firmy Leg...ko to tak średnio wschodzą mi nasiona
Ja dziś kobieto uplanowałam jeszcze dwie nowe rabaty w podwórku....jakbym mało roboty miała.....ale bardzo mi tam będą pasowały tylko chyba nie będą typowo bylinowe, choc to pewnie w praniu wyjdzie jak zawsze
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 16:53, 19 lut 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Ty z łączką walczysz tak jak ja z wieloma miejscami ale już nie silę się żeby coś rosło tam gdzie nie chce. Jednak Ciebie rozumiem bo zaplanowałaś architektonicznie łączkę właśnie tam. A jak brzozy i tuje urosną to czy tam będzie miejsce dla kwiatków bo chyba południowe slońce drzewa zabiorą. A jak Ty to widzisz??
Wszystkiego po trochu 15:29, 19 lut 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10931
Do góry
UlaB napisał(a)
Mirko, u mnie to było kilka-kilkanaście cm. Tylko u mnie to juz robiło duze zamieszanie Variegata tego nie ma - rośnie w kupie i zwieksza objętość tej swojej kępki bez generwoania nowych kęp (przynajmniej na razie, mam od 2 czy 3 lat). ID miałam nie wiecej niz 4 lata. Widze, ze Silverka zaczyna mi sie zachowywac podobnie do ID, na razie bede pobierac sadzonki do pracy, mam nadzieje, ze nie wywinie mi podobnego numeru i nie zaanektuje za duzo miejsca.

Czy według Ciebie ID da rade pod świerkiem? Tam moglabym jej pozwolić zaanektować przestrzeń. Chyba spróbuje ją dosadzić do host. Kiedys miałam tam barwinka - ludzie, co ja sie go nawykopywałam


Czytam o tej Variegacie, być może ją mam, one różnią się trochę tylko tym białym paseczkiem . Nie widziałam innej na żywo, swoją kupowałam jako ID.
Swietny pomyśl mi podsunęłaś z tym podsadzeniem jej po świerki, może też pod brzozy da radę?
Będę próbować ją tam posadzić, zobaczymy czy da radę

Barwinka tego zwykłego też miałam, tak jak Ty się z nim męczyłam żeby usunąć
Teraz mam tego variegatę i trzymam go już wiele lat w ryzach nie pozwalając mu się ukorzenić od pędów. Wiosną tnę nisko i mam ciągle tylko jedną niewielką kępę
Ogród w remoncie 08:58, 19 lut 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12581
Do góry
Margerytka40 napisał(a)


Brzozy z dereniami to już klasyka. Ale już tam nie ma miejsca na brzozy, mam je gdzie indziej i derenie mają w plecach. Tu będą oczary


a nie boisz sie, ze bedzie tam za duzo koloru? Przy tych intensywnych dereniach oczary moga byc stłamszone i niewidoczne. Osobiscie bardziej je widze na tle ciemnych zimozielonych.

Moj oczar teraz rosnie na tle dereni (jakos tak wyszło) i jak przyjdzie żółtek oba posadze w innym miejscu. Zima kwiaty nie sa wyeksponowane, bo derenie robią szoł a latem lisc lisciowi podobny. Tylko jesienia widac przebarwieie na oczarze. Cały sezon jest niedostrzegalny.

Moje oba oczary ida pomiedzy iglaki i za tło beda miały las.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies