Dziewczyny, obsadzam rabatę z hortensjami Annabelle. Które, jak wiadomo, dają sobie czas na kwitnienie. Poszukuję czegoś z bylin na czerwiec-lipiec. Może macie jakieś sprawdzone na glinę i słońce popołudniowe? Widzą mi się tu do bieli ciemne fiolety i czernie, chłodne tonacje.
Mam już takie rośliny, patrząc od tyłu:
cisy hicksii
hortensje Annabelle x 5
miskant średni Yaka Dance x 3
molinia Edith Dudszus x 6
Ambrowiec gummball x 2
bodziszek Saint Ola x 12 - z prawej strony rabaty na obwódce, przed miskantem Gracillimus.
Teraz zastanawiam się, czy molinia w roli obwódki to dobry pomysł, czy dać ją dalej, a z brzegu coś niskiego kwitnącego? Może na część obwódki konwalnik Black Beard? A z bylin podoba mi się jarzmianka Venice, pysznogłówka Balmy Purple, orlik Barlow Black, czy to dobre wybory?
Cebulowe będę planować we wrześniu, po głębszym oddechu, ale czosnki będą oczywiście