No pęd ku pięknu mam, tylko kiedy ja dogonię to piękno?
A co do molinii - daj im czas. Te Transparenty w zeszłym roku miały po kilka małych cienkich ździebełek, jak w tym roku zaczęły przybierać to się zastanawiałam co ja posadziłam . Na jednej z rabat będę wymieniać trzcinniki KF na któreś molinie. Trzcinniki są za zwaliste, potrzebuję tam niższej, mniej zwartej kępy liści i bardziej luźnych kwiatostanów.
No, do buszu to daleko, na zdjęciach nie widać pustych miejsc na rabatach ale powoli mi się zagęszcza .
Ze ścieżki jestem mega zadowolona, to był świetny pomysł. Jak wysypię korą to te płyty się trochę wizualnie obniżą, rośliny otulą i będzie fajnie .
Dzięki Helen .
Variegata te paseczki ma takie kremowe, ani białe ani żółte. Przez jakiś czas nie miałam na nią pomysłu ale teraz ją bardzo lubię i muszę sobie gdzieś jeszcze posadzić. Kępa nie rośnie wielka i wysoka, w sumie fajny wypełniacz. Tylko trzeba ją zgrać kolorystycznie.
Powoli się zagęszcza ale z bliska widać, że mam jeszcze sporo wolnego miejsca . Dziękuję kochana!
To chyba bardziej zasługa obornika niż dobrej ręki . Dziękuję Lidka .
Kochana, widziałam Twoje inspirki, gdzie ja do nich z moją ścieżką! Ale to bardzo miłe, że Ci się podoba .
Jola, Ty to dostaniesz klapa na goły tyłek normalnie! U Ciebie jest na co patrzeć nawet jakby ślepy zdjęcia robił starą nokią bez aparatu.
Popadało pięknie, jednak już chyba koniec...? A ciemno było jak tuż przed 22.00!
Już zdążyłam zrobić obchód i sprawdzić czy strat jakichś nie było. A lało tak, ze woda spływająca z chodnika na rabatę unosiła korę, a ta wypływała sobie za ogrodzenie .