Dobrze zaprojektowanym jest Ursynów. Budowano go wzdłuż osi ulicy KEN która dopiero powstała po wybudowaniu metra. Dużo zieleni tak jakby osiedla stały w parku. Spółdzielnie budowały osiedla wg planu dla całego Ursynówa. Każdy blok jest odpowiednio usytuowany z ciągami powietrznymi a to bardzo ważne kiedyś zwracano na to uwage. Są szkoły, przedszkola place zabaw skwery i dużo drzew. Teraz sądzą z funduszu partycypacyjnego krzewy przy drogach. Łączek mamy połacie bzykow od groma teraz na koniczynie.
Miasteczko Wilanów to zależy gdzie jak deweloper kupił 10 ha to zrobił i zieleń.
Warszawa zawsze miała piękne, zadbane nasadzenia.
To prawda taką wizytówką są klomby przy dworcu Śródmieście. Dużo sądzą gaury z różnymi innymi roślinami kocimiętka, rudbekia, krwawnik.
Sądzą bardzo dużo drzew liściastych różnych.
Wszystkie rośliny, które nie magazynują wody a mają płytki system korzeniowy leżą.
Przy takim upale przez tydzień czasu żadna roślina nie wytrzyma chyba kaktus.
U nas w nocy padało, ale szału nie ma zaledwie 1 cm w mojej miarce.
Tak woda prawie źródlana, ale na dnie jest trochę mułu bo ryby srają gdzieś pozostałości muszą się odkładać.
Odkurzaczem eM zbierze.
Wlewam do oczka ekstrakt jęczmienny i wkładam do torebek szyszki olszyny i jest dobrze.
Jutro trzeba będzie wody dolsc przez te upały wyparowała.
Róże po tych upałach masakra prawie wszystkie spieczone te rozwinięte.
Mam sporo roz, lubię bardzo wielkokwiatowe intam austinek mam trochę. Początkowo nie przywiązywałam wagi do nazw. Niektóre już mają ponad 10 lat.
Tak ten upał wszystkich wykańcza nie znam osoby aby się z tego cieszyła. Jeszcze siedząc w domu to najlepiej jest.
U mnie o godz 23.00 zaczęło padać. Przechodziła burza sle obyło się bez gwałtownego deszczu i gradu. Teraz lekko pada.
Podlewalam wszystko z nawiązką bo jednak jest bardzo sucho i ziemia przyjmie każda ilość wody.
Miał dobrze, że mam tą studnie co ja bym zrobiła bez niej.
Mam prawie wszystkie róże te które były rozwinięte kwiaty spieczone. Jutro muszę usunąć bo po deszczu zaczną gnić.
A to widzisz czary Mary, o wszystkim co napisałaś wiem, ale mnie ciągle czasu brakuje na to podlewanie i pryskanie dobrociami.
Jednak jak dbasz To masz urodzaj.
Przed chwilą popadało. Moze jutro pod wieczor też różom i innym ozdobnym zaserwuje gnojówkę z bananów lub żywokostu.
Mam w wiadrach przy kompoście mikstury nastawione śmierdzą jak cholera. Muszę się tego pozbyć.
Danusiu a ja przyjechałam na wieś i słońce piecze obtej porze nie miłosiernie mówią, że coś ma padać, ale żadnej chmury nie widać.
Wszystko omdlane róże nawet białe spieczone, katastrofa. Jak tak będzie to trzeba zmienić roślinność.
Nawet trawy miskanty liscie pozwijaly się w rurki.
Nie patrząc na skwar wzięłam parasol i podlewam aby tam roślinom ulżyć.
Czy u ciebie padało dzisiaj.
Między moja działka i Ursynowem jest 25 km a jeszcze w innym punkcie Wawy na północ ok 35 km chmury czarne ciągnęły się przez 60 km i pokropiło jak ksiądz kropidłem.
Jakaś kara
Elu, urodzaj zawdzięczam przede wszystkim glebie. To żyzna glina, która w tym sezonie wyjątkowo systematycznie była nawadniana w sposób naturalny. Ja dbam tylko o to, aby ta glina nie wyjałowiała. Nawożę ją kompostem, końskim obornikiem, a żarłoczne rośliny podlewam gnojówkami. Dbam o ściółkowanie.
Pomidorom i ogórkom robiłam dwukrotny oprysk z wywaru ze skrzypu. W maju podlewałam je drożdżami. Takie czary- mary, ale do tej pory skuteczne.
Zazdroszczę pozytywnie takich urodzajów. Piszesz że gnojówka że skrzypu tak im dobrze robi. Ja robię ze żywokostu i skórek z banana.
Nigdy mi tak bazylia nie wyrosła. Jarmuż wymiata. Pomidorki urodziwe i to pod gołym niebem pewnie.
Ogród kwiatowy też piękny.
U nas przeszła ciemna chmura powoli ospale i guzik jak ksiądz kropidłem.
Może w nocy albo jutro więcej.
Dzwoniłam na wieś też nie padało trzeba podlewać.
Martka czy możesz napisać co to za szkółka,żeby się nie nabrać.
Ja przeważnie kupuje w Albam...e i zawsze przychodzą fachowo zapakowane i dobrze wyglądają. Nie mogę narzekać.
Ostatnio kupowałam gaury niskie u Barci...ch i też ładne sadzonki. Jednak zamawiałam w 2 litrowych donicach 6 szt a przysłali w malych 14 szt ale trudno posadziłam w poczekalni po 2 szt.
Adostalam gratisa barwinka którego tempie na działce
Najlepszy numer mam z zamówionymi klonami Oktober glory który ma zielone liście. Jesienią bez liści przysłali 2 szt uszkodzone na szczepieniu. Złożyłam reklamacje i przysłali trzeci gratis bardzo ładny.
Jednak wiosna tego roku zaczęły wypuszczać ciemne liście teraz są bordowe.
I mam 3 klony nie wiadomo jakie. Przymierzam się znowu napisać do nich foty zrobione.
Najlepiej kupować w szkółkach na żywo, ale tak się nie da. Nie każda szkółka wszystko ma.
Ela jeśli masz La Villa Cotta to nie kupuj następnej. To dosyć duża róża. Ja mam jedną sztukę, prowadzę ją dość wysoko i ma dużo kwiatów. Novalis mam chyba czwarty sezon, ale raz ją przesadzałam. U mnie ma ok 120-130cm, przycinam ją tak na ok 30-40 cm.
U mnie też ma ładny pokrój, zdrowe liście i nawet ładny kwiat. Ale ten młody. U mnie bardzo brzydko przekwita. Może to wina deszczy. U mnie trochę padało.
W rozkwicie
przekwitająca